Ziemniaki zapiaszczone*
- Autor wątku marghe
- Data rozpoczęcia
aaricia
Member
- Sie 7, 2006
- 1,017
- 0
- 0
pyszne te ziemniaczki
robiłam w niedziele do paluchów z kuraka w panierce Malgosimi. Z sosem czosnkowo-szczypiorkowym oraz surówką z selera smakuje obłędnie.
Z tym, że ja po tym jak je obgotowałam zorientowałam sie że nie zmieści mi sie brytfanka z ziemniakami do pieca, do którego zmierzały także paluchy. A że chciałam mieć wszystko ciepłe i świeże toteż w ostatniej chwili lekko zmodyfikowałam wykonanie tych ziemniaków, i przygotowałam je na patelni (dogotowałam do względnej miękkości a następnie na patelni rozgrzałam oliwę, z czosnkiem, rozmarynem, przyrumieniłam bułę tartą w ogromnej ilości i na to wrzuciłam ziemniaki. Smażyłam je trochę i wyszły też bardzo dobre).
Dzięki za przepis
robiłam w niedziele do paluchów z kuraka w panierce Malgosimi. Z sosem czosnkowo-szczypiorkowym oraz surówką z selera smakuje obłędnie.
Z tym, że ja po tym jak je obgotowałam zorientowałam sie że nie zmieści mi sie brytfanka z ziemniakami do pieca, do którego zmierzały także paluchy. A że chciałam mieć wszystko ciepłe i świeże toteż w ostatniej chwili lekko zmodyfikowałam wykonanie tych ziemniaków, i przygotowałam je na patelni (dogotowałam do względnej miękkości a następnie na patelni rozgrzałam oliwę, z czosnkiem, rozmarynem, przyrumieniłam bułę tartą w ogromnej ilości i na to wrzuciłam ziemniaki. Smażyłam je trochę i wyszły też bardzo dobre).
Dzięki za przepis
Shinju
Member
- Lis 26, 2006
- 9,694
- 12
- 38
aaricia @ 3 Jul 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=531809pyszne te ziemniaczki
robiłam w niedziele do paluchów z kuraka w panierce Malgosimi. Z sosem czosnkowo-szczypiorkowym oraz surówką z selera smakuje obłędnie.
Z tym, że ja po tym jak je obgotowałam zorientowałam sie że nie zmieści mi sie brytfanka z ziemniakami do pieca, do którego zmierzały także paluchy. A że chciałam mieć wszystko ciepłe i świeże toteż w ostatniej chwili lekko zmodyfikowałam wykonanie tych ziemniaków, i przygotowałam je na patelni (dogotowałam do względnej miękkości a następnie na patelni rozgrzałam oliwę, z czosnkiem, rozmarynem, przyrumieniłam bułę tartą w ogromnej ilości i na to wrzuciłam ziemniaki. Smażyłam je trochę i wyszły też bardzo dobre).
Dzięki za przepis
aaricia
Member
- Sie 7, 2006
- 1,017
- 0
- 0
CYTATJa robiłam też z paluchami... i piekłam obydwa dania na dużej blasze w piekarniku, wyłożonej folią... pół blachy zajmował kurczak, a pół ziemniaczki... bez dodatkowych brytfanek...
dzisiaj zrobiłam tak jak ty, bo obiad był dla 2 osób.
ale w niedziele było nas sześciorga, więc aby piec kurczaki i ziemniaki w jednej warstwie (wydaje mi się, że to istotne) potrzebowałabym dwóch blach.. Stąd moje kombinacje
a i dodam jeszcze, że niestety piekarnik mam dziadowy, gazowy, stary złomwięc pieczenie na dwóch poziomach odpada bo na dodatek ten grat jest nieszczelny
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Aniks
Member
- Paź 31, 2004
- 1,828
- 0
- 0
dopiero dzisiaj udało mi się je zrobić a to dlatego, że robiłam je u mamy bo ja mam beznadziejny piekarnik i mogłabym pomarzyć tylko o rumianych ziemniaczkach.
Są PYSZNE po prostu choć nie miałam rozmarynu. Dominika powiedziała, że są bardzo dobre i będziemu je często piec
dziękuję za rewelacyjny przepis
Są PYSZNE po prostu choć nie miałam rozmarynu. Dominika powiedziała, że są bardzo dobre i będziemu je często piec
dziękuję za rewelacyjny przepis
Ostatnią edycję dokonał moderator:
habibi
Member
- Sty 13, 2008
- 30
- 0
- 0
A ja przyznam, że w dzieciństwie (a było to już... 20-25 lat temu ) mama zawsze robiła mi podobnie ziemniaczki młode, które pozostały ugotowane z obiadu ... może wymyślnych przypraw się nie dodawało, ale napewno pieprz, czosnek i kminek były obowiązkowe - czasem też majeranek lub rozmaryn suszony.
Bułka tarta często pozostawała po kalafiorze lub fasolce szparagowej - zawsze mama robiła i robi nadal w hurtowych ilościach...
Potem zimne ziemniaczki na patelnię z bułką, po chwili smażenia dodawała przyprawy...
Ja jadałam to z kwaśnym mlekiem, maślanką lub kefirem (popijając oczywiście) lub polewając kwaśną gęstą śmietaną...
Do dziś czasem tak jadam
Bułka tarta często pozostawała po kalafiorze lub fasolce szparagowej - zawsze mama robiła i robi nadal w hurtowych ilościach...
Potem zimne ziemniaczki na patelnię z bułką, po chwili smażenia dodawała przyprawy...
Ja jadałam to z kwaśnym mlekiem, maślanką lub kefirem (popijając oczywiście) lub polewając kwaśną gęstą śmietaną...
Do dziś czasem tak jadam
rewelacyjne z paluchami z kuraka Małosimi i sos czosnkowy.Robiłam miedzy innymi na chrzciny wnuka,goście sie zajadali.
Automat do kawy
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.