Zwykla bulka francuska - z malaksera

[bajaderka]

Zwykla bulka francuska - z malaksera

Niekoniecznie musi byc robiona w malakserze, mozna ja tez zrobic recznie, ale w malakserze wyrabianie zabiera doslownie 2 minuty

1 lyzka suchych drozdzy
1/4 szklanki letniej wody
1/2 lyzeczki cukru

3 szklanki maki pszennej, mniej wiecej
1 lyzeczka soli
1 szklanka letniej wody

Do posmarowania:
1 jajko rozbeltane z 1 lyzka wody

drozdze wymieszac z cukrem i wsypac do 1/4 szklanki wody, wymieszac i zostawic na kilka minut az zaczna "pracowac".

Make i sol wsypac do malaksera (do wyrabiania drozdzowego ciasta najlepiej uzywac plastikowego noza), wlaczyc/wylaczyc kilka razy aby dobrze make wymieszac i spulchnic. Wlaczyc maszyne, dodac drozdze i wode i zatrzymac. Ciasto powinno byc juz zebrane w jedna mase. Wlaczyc/wylaczyc kilka razy aby sprawdzic czy konsystencja ciasta jest prawidlowa - jezeli cala make nie jest "zabrana" trzeba dodac wiecej wody, po lyzce. Wlaczyc malakser i miksowac/wyrabiac dokladnie 1 minute (w razie gdy uzywamy metalowego noza, tylko 45 sekund i dokonczyc wyrabianie na stolnicy, okolo 3-4 minuty).
Ciasto przelozyc do wysmarowanej olejem miski i zostawic do wyrosniecia na godzine. Uformowac jedna duza bulke lub 2 ciensze bagietki i ulozyc na blasze. Zostawic az prawie sie podwoja, okolo 45 minut.
Rozgrzac piekarnik do 225C. Bulke posmarowac rozbeltanym jajkiem, naciac i wstawic do piekarnika. Piekarnik spryskac kilka razy zimna woda i piec bulke okolo 20 minut az ladnie zrumieniona.

Na tym zdjeciu widac dokladnie, ze naciecia nie zawsze wychodza tak jakbysmy chcieli

Wyraznie ciasto sie "ciagnelo" za nozem

 

[Al_inka]

Rozgrzac piekarnik do 425C.

Mo piekarnik nie osiągnie takiej Czy to nie za dużo : Myślę, że chodzi ci o 250, a może się mylę :
A bułeczka apetyczna bardzo, chciałabym, żeby te nacięcia tak mi wychodziły a ty bajaderko mówisz, że one nieudane.

 

[sylcia]

Bjaderka pewnie z rozmachu napisala,ze "C" bo u nas sa "F" W celcjuszach to bedzie ok 220,dobrze mowie Bajaderko??Jak zle to mnie popraw,bo nie mam kalkulatora w glowie

 

[bajaderka]

Dobrze mowisz Sylciu

To wszystko z pospiechu, ale juz poprawilam

Alinko, te naciecia jeszcze by uszly, gdyby brzegi nie byly takie poszarpane

Ale ciesze sie, ze az tak nie widac

 

[Linn]

Znalazlam cos takiego:

Na pierwszym, trzecim i ostatnim rysunku sa naciecia prawidlowe, na drugim bledne. O szczegolach musialabym dopiero poczytac: znalazlam watek, gdzie maja podobne problemy.

 

[bajaderka]

Mnie bardziej chodzi o technike samego ciecia niz o wzor nacinania

Dyskutowalysmy troche o tym wczesniej - w niektorych typach ciasta naciecia nie wychodza po prostu tak jak powinny - czasami wlasnie ciasto "ciagnie" sie za nozem, czasami w ogole skleja sie z powrotem, ale sie nie dam

 

[Linn]

Z tego, co zrozumialam, ten wzor jest jednoczesnie technika.

 

[AgusiaH]

Ja kiedys czytalam na hiszpanskim forum profesjonalnych piekarzy, ze bagietki trzeba nacinac nie pod katem prostym. Tzn. miedzy powierzchnia ostrza a powierzchnia chleba kat powinien byc z jednej strony ostry (trzeba ukladac noz niemalze poziomo). Bo wtedy gorna powierzchnia ciasta sie ladnie uniesie i bedzie szerokie naciecie. Tak to wyglada na schemacie, pierwszy sposob jest nieprawidlowy, a drugi prawidlowy:

No i naciecia maja byc regularne, to chyba chciala pokazac Linn na swoich schematach. Dla zainteresowanych link:http://www.molineriaypanaderia.com/tecnica...orte/corte.html

Ja co prawda nie wiem czy Hiszpanom mozna wierzyc ( ), bo oni maja tam u siebie obrzydliwy chleb, taki sucho waciasty...ble.

Ale to nie byly chyba te problemy Bajaderko, bo piszesz raczej o konsystencji ciasta.

A tak w ogole to ja sie na temat naciec nie powinnam wypowiadac, bo sama robie najgorsze z Was wszystkich, a tych Twoich "nieudanych" Bajaderko to bym marzyla...

 

[Linn]

[No message]

 

[bajaderka]

Ale to nie byly chyba te problemy Bajaderko, bo piszesz raczej o konsystencji ciasta.

No wlasnie

Na niektorych chlebach naciecia wychodze wrecz popisowo, a na niektorych mam takie problemy jak pisalam powyzej

A ta w ogole to nie marudze, tylko chcialam na tym zdjeciu pokazac, jak wyglada naciecie kiedy ciasto sie ciagnie za nozem - a tu to dokladnie widac

O techniach nacinania, tez sie naczytalam - a w ogole to polecam wszystkim piekacym chleb ksiazke
"The Bread Baker's Apprentice: Mastering the Art of Extraordinary Bread" by Peter Reinhart - tam jest wlasciwie wszystko co o pieczeniu chleba wiedziec powinnismy. Techniki robienia przeroznych zakwasow - od winogornowych do lapania dzikich drozdzy, przez bige (rozne rodzaje) do innych... Masa bardzo pozytecznych informacji

Miedzy innymi wszystkie techniki nacinania

http://www.amazon.com/exec/obidos/ASIN/158...4824603-0478356

 

[kajorek]

Wy tu o nacięciach a ja zapakowałam składniki do maszyny - zrobiłam zaczyn z żywych drożdży :twisted: ( tak niecałe 20g wzięłam ), dodałam trochę mleka zamiast wody i wyszła mi piękna popisowa bułka wrocławska /weka inaczej

Chrupiąca z wierzchu, mięciutka w środku, ale nie watowa

super przepis, choć w moim wykonaniu kompletnie bez nacięć

dzięki bajaderko

 

[bajaderka]

No prosze, my tu gadu gadu o sprawach technicznych, a Ty juz bulke upieklas

Ciesze sie, ze smakowala, kajorku Nastepnym razem sprobuje z mlekiem, pewnie jest delikatniejsza