Chleb żytni z ziemniakami na zakwasie

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,066
434
83
Lisko, ja doczytałam zakamuflowana w jednym z przepisów informację, że Mirabbelka o 5 rano wstaje a potem biega! :shock: Wow! (chyba że to Mr. Pot ;) Niesamowita jest!
no nie bardzo biegam, raczej drepcze z kijkami (Nordic Walking) i jak przeczytalam na forum p.Pöta, ze on tez jest milosnikiem tego sportu od razu sie do niego przekonalam :mrgreen:

Ale latem nie biegam tylko jezdze na rowerze do pracy, wiec te 18 km dziennie juz mi zupelnie wystarcza... a przeciez przy pieczeniu chleba tez sie mozna niezle po kuchni nachodzic.

Biegne do kuchni, bo wlasnie w piecu dochodzi moj codzienny...
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Mirabbelko, Nordic Walking!! Ja właśnie namawiam mojego Lukasza, zeby ze mną zaczął trenować!! Powiedz mi, czy nauczyłaś się sama, czy chodziłaś na jakiś kurs...
tylko nie wiem, czy takie krótkie kije jak dla mnei robią (musiałyby mieć ok 105 cm)
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,066
434
83
Mirabbelko, Nordic Walking!! Ja właśnie namawiam mojego Lukasza, zeby ze mną zaczął trenować!! Powiedz mi, czy nauczyłaś się sama, czy chodziłaś na jakiś kurs...
tylko nie wiem, czy takie krótkie kije jak dla mnei robią (musiałyby mieć ok 105 cm)
uciekamy z tym watkiem do Fitnessu, ok ?
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
Mam pytanie, czy w tym przepisie rzeczywiście na 600gr mąki żytniej - wchodzi tylko 80-100g wody? :roll:
Bo właśnie maszyna zagniata mi ciasto i z tych proporcji wyszedł suchar... Ciasto kompletnie się nie klei, robią się tylko suche kluski. :dump:
Idę dolać wody.

Aha, dodam jeszcze, że tak naprawdę mąki dałam i tak mniej, bo "z góry" zmniejszyłam jej ilośc i zamiast 600g - dałam 500g.
No i pozwoliłam sobie wymienić wodę na maślankę (w uwagach podane jest taka opcja, że można wymienić na maślankę).
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,066
434
83
ja prawie wszedzie dodaje maslanke pol na pol z woda, bo lubie kwasniejsze chleby.

Ciasto jest dosyc rzadkie wiec jesli masz wrazenie, ze wody za malo to dodaj koniecznie.
Wszystko zalezy od maki jak zwykle i od ziemniakow, czy sa bardziej sypkie czy wodniste. To musi byc raczej paciaja w keksowce a nie cos przypominajace bochenek chleba.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Mój wyglądal właściwie tak samo. Musiałam dac tyle samo wody, co ty, bo gdybym trzymała się przepisowej ilości, w zyciu ciasto by mi się nie połączyło.

Za pierwszym razem rósł u mnei w chlodzie przez całą noc (od 24 do 9 chyba) - trochę przerósł, bo potem nei miał kopułki. Za drugim razem rósł jakieś 4 godziny. W smaku były identyczne!
Jestem pewna, że Ci się uda - te ziemniaki jakieś takie czary mary robią, że mimo, że ciasto jest bardzo gęste, potem absolutnie nie jest gniotowate.
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
No więc do tych 100g maślanki - dodałam jeszcze 100 g wody. I dopiero teraz ciasto wyszło mi takie klejące. Z wyglądu podobne do tego na powyższym zdjęciu Liski.
Ale wcześniej... no kluski, suche kluski były... :roll: Składniki zupełnie nie łączyły się...
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
z wygladu konsystencja o.k.

On powinien byc taki mniej wiecej na mokro jak Twoj kardamonowy, u mnie w domu nazywany "Chlebkiem Liski " :oops:
to jest świetna wiadomość! właśnie mi rośnie chleb Liski ( w wersji bez kardamonu i mniej słodki) i jest taki sam jak ten. Uff... tylko sie pomyliłam i od razu po wyrobieniu przełożyłam do keksówki (tak jak ziemniaczany), ale mam nadzieję, że to niewielka różnica (przy tej konsystencji)
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
CYTATNo więc do tych 100g maślanki - dodałam jeszcze 100 g wody. I dopiero teraz ciasto wyszło mi takie klejące. Z wyglądu podobne do tego na powyższym zdjęciu Liski.
Ale wcześniej... no kluski, suche kluski były... Składniki zupełnie nie łączyły się...
no u mnie też były suche kluski. Teraz już wiem, żeby od razu więcej wody dawać Tylko Małgoś, do czego ta maślanka? Zastąpilaś nią wodę?
A upiekłąś już ten chleb? i gdzie zdjęcie?

Mirabbelko, staram się zapamiętywać takie odchylenia, ale zazwyczaj i tak stosuję metodę organoleptyczną :lol: , bo trafiam na naprawdę bardzo różne mąki...
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
coś cudownego.
wspaniały
icon_smile.gif
:wink:
Lisko, a wiesz, że ja byłam pewna, że Ty ten chleb piekłaś! Nawet w którymś wątku napisałam, że to skandal, że tylko my dwie się za niego zabrałyśmy :lol:
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
Tylko Małgoś, do czego ta maślanka? Zastąpilaś nią wodę?
A upiekłąś już ten chleb? i gdzie zdjęcie?
Maślankę dałam zamiast tych przepisowych 100g wody. Mirabbelka w uwagach końcowych pozwoliła ;) na taką zamianę. Ale okazuje się, że sama maślanka to jednak stanowczo za mało. W moim przypadku raczej ta maslanka powinna być (i summa sumarum była) dodatkowo obok przepisowej ilosci wody.

Chleb dopiero jest wyrobiony i odłozony w keksówkach do rośnięcia,
Zatem zdjęcia będą dopiero za kilka godzin.
icon_smile.gif
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
no pięknie Ci rośnie!! Ciasto zakwaszone u mnie wygląda trochę inaczej - nie ma tej skorupki, tylko jest błyszczący na wierzchu (bo pewnei rzadszy)...
Małgoś, jak to w keksówkach? to kika keksówek CI z tego wyszło??? :shock:

Lisko, skoro już tu jesteś, do jakiej wysokości keksówki rośnie CI kardamonowy?
 

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
Kardamonowy mniej więcej podwaja swoją objętość. Jak patrzę na ten, to wydaje mi się, że oba rosną podobnie. I podobną konsystencję mają na starcie.

Kurcze, czy to już tak jest, że jak się zacznie piec na zakwasie, to inne chleby nie smakują? Mam jakąś niechęć do bułek, chlebów pszennych, itp. Choroba jakaś, czy co?

a to na górze zakwaszonego to nie skorupka, tylko kożuch raczej 8) (z Kurowa ;) )
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
mam to samo! Znaczy się: chętnie jem drożdżówki na słodko (np z serem Bajaderki albo jagodzianki), ale sklepowego chleba w ogóle nie tknę. Ba, nawet chleby, kóre wczesneij pieklam i bardzo lubiłam (np piwny Silverka, ogórkowy Bajaderki) to już nie to :oops:

no tak, kożuch, to miałam na myśli
icon_smile.gif


a mi ten kardamonowy jednak mniejszy wyjdzie... ale jets w nim dwa razy mniej mąki w końcu!