Schab z powidlami sliwkowymi*

Izolda

Member
Lut 28, 2006
7,620
1
38
Mi ten sos bardzo smakował, nie pamiętam ile dałam sosu sojowego, ale ja nie patrzyłam na konsystencję marynaty, tylko wlewałam po łyżce i próbowałam czy jest odpowiednio słone, a "wypociny" doprawiałam drugim razem, może miałaś niesmaczny sos sojowy Samanto, polecam Ci ten firmy Kikkoman
daumen.gif

Mój sos był raczej słodko - kwaśny niż słony, podawałam z puree ziemniaczano - pietruszkowym, wspaniale się komponowało.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
a i u mnie sos sie nie przyjal, nie wiem ja jak smakowal bo nie czuje smaku, ale maz powiedzial dobre i zamilkl, czyli nie bedzie powtorki...
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Oj, przykro mi.
Moj maz nie lubi mies na slodko czy z owocmi, a to wcina az strach.
I sos sojowy... sama cos niedawno zepsulam, bo kupilam byle jaki. Czuc go drozdzami. Wiem, ze to sa sosy fermentowane, ale nigdy nie bylo czuc.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Nam sos też nie przypadł do gustu niestety.
Mięso owszem smaczne wyszło ale sos nie bardzo.
Nie pisałam wcześniej opinii choć robiłam już dawno, bo same pochwały były. Przekonana że coś sknociłam nie wychylałam się z negatywną opinią a tu proszę - nie tylko nam sosik nie posmakował
icon_razz.gif
czyli - nie nasze smakowe klimaty
icon_smile.gif
 

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
Ja soja sosu dałam niewiele, doprawiałam octem malinowym, czosnkiem i ziołami, żeby było słodko- kwaśno, owocowo i czosnkowo. Soja zupełnie nie wybijała się na pierwszy plan, mimo, ze miałam jakąś wcale nienadzwyczajną.
 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
Ker! cos ty "przykro" czasami nie podejdzie i juz! za to sam pomysl oblepienia schabu ziolami na grubo i sip w garnek i siup do piekarnika bedzie powtarzany!
 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
A ja myslalam, ze ten schab nie moze nie smakowac
icon_lol.gif

icon_wink.gif

Schrzanilyscie przepis i tyle
zahnlos.gif

icon_wink.gif

(zartowalam
bussi.gif
-rozumiem, ze nie kazdemu wszystko smakuje
)

My mozemy go jesc na okraglo. Dla nas jest pierwszorzedny ! A ten sos! -Niebo w gebie
lecker.gif

Juz pare razy ten schab zrobilam dla gosci (dodam, ze wybrednych gosci, nie jedza wszystkiego i "byle czego")
- i wcinali, az milo bylo patrzec
icon_biggrin.gif


-No, ale o gustach sie nie dyskutuje
icon_wink.gif

 

Izolda

Member
Lut 28, 2006
7,620
1
38
Lis @ 29 Dec 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=796532Ja soja sosu dałam niewiele, doprawiałam octem malinowym, czosnkiem i ziołami, żeby było słodko- kwaśno, owocowo i czosnkowo. Soja zupełnie nie wybijała się na pierwszy plan, mimo, ze miałam jakąś wcale nienadzwyczajną.
Ja też robiłam na słodko - kwaśno, w między czasie próbowałam, żeby nie przedobrzyć, nam bardzo smakowało, na pewno będę powtarzać.
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,389
841
113
Dzięki za podpowiedzi. Nic, tylko próbować. Janie! Do roboty!
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
kermidt @ 29 Dec 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=796530Oj, przykro mi.
Moj maz nie lubi mies na slodko czy z owocmi, a to wcina az strach.
I sos sojowy... sama cos niedawno zepsulam, bo kupilam byle jaki. Czuc go drozdzami. Wiem, ze to sa sosy fermentowane, ale nigdy nie bylo czuc.
Coś ty Ker, to nie Tobie ma być przykro, ani nikomu wogóle! Wiem że przeholowałam z tym sosem sojowym i tyle, na drugi raz albo z niego zrezygnuję albo dodam o wiele mniej. Przepisy trzeba dostosować do swoich potrzeb i tak mam zamiar zrobić.
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Lis @ 28 Jan 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=653663Ponoć sól może sprawić, ze mięso wieprzkowe stwardnieje. Może to jakaś bzdura, ale wolę nie sprawdzać. Posoliłam przed włożeniem do pieca.
U mnie karkówka i boczek zawsze zamarynowane w soli z przyprawami. I nic nie twardnieje. Schabu daaawno nie było, ale zapytam ekspertki.


Izolda @ 28 Dec 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=796419może miałaś niesmaczny sos sojowy Samanto, polecam Ci ten firmy Kikkoman
Śmiem twierdzić, że to nie o markę sosu chodzi, np. TaoTao też jest ok.
Może dałaś sosu za dużo, albo użyłaś ciemnego, który ma intensywniejszy smak. A może, po prostu, to nie "Twoje klimaty".
 

gosiaspa

Member
Sie 29, 2008
442
0
0
Bardzoo apetyczne zdjęcie:))) jak się marynuje mięso i które z podanych składników w przepisie daje się do marynaty? Pozdrawiam
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Sinistra @ 1 Jan 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=797770Śmiem twierdzić, że to nie o markę sosu chodzi, np. TaoTao też jest ok.
Może dałaś sosu za dużo, albo użyłaś ciemnego, który ma intensywniejszy smak. A może, po prostu, to nie "Twoje klimaty".
Miałam TaoTao , jeśli już używam, to ten i specjalnie kupiłam. Ale nie wiem czym się łudziłam skoro wiem i sprawdziłam niejednokrotnie że u mnie w domu nawet śladowe ilości tego składnika i to niezależnie od gatunku, z reguły wykluczają potrawę i już. No ale człowiek zawsze żyje nadzieją na lepsze jutro, niezależnie od przyczyny zmian.
Ale musicie chyba przyznać że wygladało to bardzo ładnie i zapewniam, że pachniało też upojnie.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
gosiaspa @ 1 Jan 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=797774Bardzoo apetyczne zdjęcie:))) jak się marynuje mięso i które z podanych składników w przepisie daje się do marynaty? Pozdrawiam
Powidla, sol, czosnek, sos sojowy, vinagret (dodaje polowe do marynaty, a druga polowa polewam mieso) no i olej.
Pokrojona cebule "rozrzucam" na miesie uprzednio wysmarowanym marynata.
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
A ja w tym roku zrezygnowalam ze schabu, choc myslalam o nadziewanym morelami, ktory wole od sliwek.
Ale i bez tego zarcia bedzie po uszy.
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
A nie ma.

Tak jak ze sliwkami, tylko suszonymi morelami sie nadziewa.
Ja zwykle robie 2-3 dziury wzdluz przez cale mieso - takie jakby tunele i tam wciskam morele.
Pieprze go, sole, czosnkuje, ziola prowansalskie (lub majeranek, ale nie za duzo, bo ostrzejszy. Wlasciwie to powinnam sprawdzic co pasuje do moreli) i do pieca.

Wole z morelami niz ten klasyczny ze sliwka.

U mnie sie zbieglo z urodzinami meza. Nadprodukcji nie bedzie - Lukasz sie ucieszy jak zostanie cos na wynos.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: