Upiekłam ten sernik wczoraj po raz drugi. Tym razem podstawowy przepis troszke zmodyfikowałam .
Oto sernik po wyjęciu z piekarnika:
I po rozkrojeniu:
Chcę podzielić się moją wersją sernika z jogurtów bałkańskich ( tak jak na zdjęciu)
Moja wersja:
1) zamiast cukru pudru dałam szklankę cukru kryształu.
3) oleju wlałam mniej niz 0,5 szkl ( ok. 04 szkl)
4) oprócz budyniu śmietankowego ( na 0,5 l mleka bez cukru) dodałam : 2 płaskie łyżeczki mąki ziemniaczanej i 2 płaskie łyżeczki pszennej mąki, ew. zamiast mąki dać drugi budyń śmietankowy. Ja jednak wolę dodawać mąkę.
3)do białek dodałam szczyptę soli ( jajka powinny być świeżo wyjęte z lodówki) i cały cukier kryształ. I to wszystko ubić na sztywną pianę.
5) do miski wyłożyłam jogurty, dodałam cukier waniliowy, wymieszałam , następnie dodałam żółtka wymieszane z olejem,- wymieszałam -i dodałam budyń z mąką. Wszystko to razem wymieszałam do połączenia się składników. Następnie dodałam partiami ubitą pianę z białek i delikatnie wymieszałam.Masę tę wlałam do przygotowanej wcześniej tortownicy.
6)"szpary" między biszkoptami zapełniłam grubo pokruszonymi biszkoptami,
7)ok. 5 min, przed wlaniem masy biszkopty skropiłam rumem ( to nie jest konieczne, ale miałam troszkę rumu na dnie butelki i zużyłam , żeby pozbyć się butelki)
8) poskładałam gazety codzienne ( nie kolorowe) w paski o szerokości = mniej więcej wysokości tortownicy i namoczyłam w zimnej wodzie.
9). nagrzałam piekarnik do 250 st, C.
10) wlałam masę do tortownicy i tortownicę obłożyłam mokrymi gazetami tak przygotowaną tortownicę wstawiłam do nagrzanego do 250 st.C piekarnika. Piec w tej temperaturze 10 min.
11)Po tym czasie wyjąć tortownicę z ciastem z piekarnika i postawić na deseczce.Zdjąć papiery i ponownie namoczyć w zimnej wodzie.( lub namoczyć nowe paski z gazety).Piekarnik wyłączyć, żeby wystygł do temperatury ok. 170 st.C.
Gdy piekarnik osiągnie temperaturę ok. 170 st.C - tortownicę ponownie obłożyć dookoła namoczonymi paskami gazety.Wstawić do piekarnika i włączyć gaz lub prąd na 170 st.C. Piec 1godzinę.Po tym czasie wyłączyć piekarnik i nie wyjmować sernika z piekarnika. Ma tam jeszcze siedzieć 1 godzinę.Po tym czasie wystawić sernik i wystudzić. Wystudzony sernik wystawić w chłodne miejsce lub do lodówki na noc . Dopiero można jeść na drugi dzień - jest wtedy najsmaczniejszy, uwydatnia się wtedy cały bukiet smaków.
p.s. można do masy dodać startą skórkę z cytryny , limonki , czy pomarańczy lub namoczone rodzynki Ja dałam trochę pokrojonej przesmażonej w cukrze skórki pomarańczowej.
Można wierzch sernika polukrować, oblać polewą lub posypać cukrem pudrem.
Smacznego.