I ja zrobiłam, w wersji mojej teściowej: najpierw podsmazylam cebule, czosnek i marchewkę na oleju, dołożyłam kalafiora i dalej smażyłam, doprawiam solą, pieprzem, papryka i suszona ormiańska bazylia. Po kilku minutach podlalam leciutko woda i przykryłam dusząc do miękkości kalafiora. Potem...