Najczęściej staram się kupować ryby słodkowodne, bo te najbardziej lubię, ale to wyprawa do odległych delikatesów zajmująca zbyt wiele czasu, więc w pobliskim sklepie kupuję na przykład świeżego dorsza, chociaż kto nie ma takiej możliwości, może zadowolić się mrożonym, byle filet był gruby, a...