Bajaderki drożdżowe zajaczki z glazurą miodową

Graz

Member
Gru 2, 2004
13,816
1
38
Ja chyba tez w weekend zrobię. Te zajączki takie pociągające są, że nie wiem.
To troche tak, jak z rodzeniem dziecka - zżera cie ciekawość, jakie tym razem wyjdą :lol: :lol: :lol: :lol:
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Oto moje pokraczne stadko:
Eeee tam pokraczne
icon_smile.gif
Calkiem ladne i zgrabne Ci te wszystkie zwierzaki wyszly :mrgreen: A wrony moze troszke nastroszone ale wygladaja bardzo ptasio :mrgreen:
Najwazniejsze, ze dobra zabawe mialyscie i stworki sa jadalne :wink:

Teraz czekam na lidqowe :wink: :wink:
 

urbasia

Member
Gru 23, 2004
2,533
0
36
To jak ja juz "urodzę swoje dzieci" :mrgreen: to sie też pochwalę . Ciasto zarobione i odstawione do rośnięcia. Tyle tylko, że ciężko mi się to ciasto zagniatało no i chlapnęłam do niego dwie porządne łychy jogurtu naturalnego. No i teraz tak dumam, czy mi coś z tego wyjdzie czy jednak skopsałam ciasto :gruebel:
 

MoTyLeK

Member
Lis 26, 2004
170
0
0
Wczoraj robilam te zajaczki z siostra- troche mi napakowane wyszly bo za duzo w piekarniku urosly ale przepis super. Bardzo smakowalo calej mojej rodzince. :wink:
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Obiecałam, że pokażę swoje bułeczki więc pokazałam, ale ponieważ to same ptaszki, to wkleiłam do bułeczek wiosennych, można podziwiać :wink:
 

lidqa

Member
Wrz 17, 2004
5,856
0
0
BASIA! BASIA! BASIA! BASIA! no daj!!!!!!!!!!! JA lubie ten watek bo sie mozna posmiac. Jak ja upieke to tez wkleje obiecuje!!!!!!!!
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Dziewczyny - praktyka czyni mistrza
icon_smile.gif
Ja dosc sie nalepilam roznych stworow z plasteliny i innej modeliny z moimi dziecmi, tak, ze lepienie z ciasta to male piwo teraz :wink:

basiau - :rofl: podobienstwo w kazdym razie jest wyraznie widoczcne
icon_smile.gif
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
No, to rosniecie to trzeba wkalkulowac w modelowanie
icon_smile.gif
Robic mniejsze i kontrolowac "napuszanie sie" ciasta - nie dopuscic do tego, zeby Ci wielkie porosly :mrgreen:
 

lidqa

Member
Wrz 17, 2004
5,856
0
0
ha ha ha
icon_sad.gif
"kontrolowac" mowisz. Kurcze ja do drozdzowego to tak podchodze niesmialo i wogoel a ty do mnie jak po chinsku :cry:
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
I raczej nie trzymać się tak ściśle ilości mąki, bo mąka mące nie równa ( jeśli chodzi o wilgotność) i czasem można zrobić po prostu za rzadkie ciasto, z którym raczej źle się pracuje. Ja wyrabiałam jeszcze na stolnicy (po pierwszym rośnięciu) doć długo, podsypując mąkę stopniowo, aż uzyskałam zadowalającą mnie konsystencję.