Bezy by baker&spice

[Malgosimi]

Paulinko, a czy suszysz z termoobiegiem, czy bez.. bo u mnie to w 100 st przez tylko pol godziny to by nie wyschły w ogóle... moze to przez termoobieg?? No i zazdroszczę tych spękań - moje nie maja az tak ladnych!

achaa - i bialko jak na parze ubite to chyba nie nie ma prawa ściąć

 

[Paulinka]

Ja jeszcze nigdy nie ubijałam jajek na parze, więc wolałam nie ryzykować

a te 100st to z termoobiegiem, ale za to potem wyłączyłam i gdy piekarnik stygł, to ze dwie godzinki bezy stały jeszcze w środku. Wyjęłam, gdy był zupełnie zimny.

A spękania właśnie mi nie pasują mogłyby być takie gładkie, śliczne jak z cukierni ale mój brat i tak mówił ze są jak ze sklepu

 

[Malgosimi]

no moje wlasnie wychodzą gładkie i błyszczące cukierniane - a ja chcę takie kratery Rz mi wyszly ale nei na wszystkich

 

[kasha]

Nie no, kusicie tymi pięknymi bezikami, a ja mam tylko 3 białka

Paulinko myślałam, że to zdjęcie z jakiejść książki kucharskiej, beziki cudne Ci wyszły, a zdjęćko apetyczne bardzo.
Jestem okropnie najedzona, ale pożałabym górę takich bezików, oj pożarła

 

[Sinistra]

Paulinko- cudo, cudo, cudo!

 

[Paulinka]

cieszę się że Wam tak sie podobają

zawsze sie bałam bezów a rękawa to już w ogole, a wychodzi że to taka prosta sprawa, hop siup i są bezy

 

[jobi]

Paulinko , naprawdę proste ? Bo ja się ich tyle lat bojałam .....

 

[Paulinka]

Prościutkie jak nic Trzeba tylko naprawde porządnie ubić białka (mikserem to żaden problem) i nastawić piekarnik na niewielką temp, potem zaglądać czy nie brązowieją (mi kiedyś właśnie wyszły takie brązowe bo nastawiłam za wysoką temperaturę i na długo sie zniechęciłam).

Chyba pójdę zrobić jeszcze, bo mi sporo białek jeszcze zostało

 

[Aniks]

powiedzcie jak przystosować ten przepis do starego, gazowego piekarnika???

 

[Aniks]

podnoszę

 

[Paulinka]

Aniks- na mały, minimalny płomieniek, i suszyć dwie godziny, może przy otwartych drzwiczkach?

 

[lulu]

ja piekę najpierw 45 minut w 120 stopniach, następnie uchylam drzwiczki piekarnika i suszę bezy kolejne 45 minut.

 

[kasha]

O matko, ale bym wciągnęła takiego bezika ciepluśkiego!

 

[jaxja]

Lulu, ale apetyczne

Robisz je na termoobiegu?

 

[lulu]

nie, wybieram opcję jednoczesnego podgrzewania z dołu i góry, ale następnym razem użyję termoobiegu.

 

[tokyoeyes]

Czołem,

pierwszy raz piekłam bezy. I jak na pierwszy raz udały się znakomicie, są naprawdę pyszne!
Przeczytałam wszystkie uwagi i dlatego udało mi się dostosować warunki temperaturowe do mojego gazowego piekarnika.
Białka ubiłam mikserem na gęstą i sztywną masę. Nie mam szprycki ale poradziłam sobie woreczkiem do zamrażania żywności z naciętym w gwiazdę rogiem

Piekłam najpierw w 120°C przez pół godziny, potem przez 1,5 godziny suszyłam w około 60°C. Odrobinę ściemniały ale i tak są fantastyczne

Polecam!!!
I dziękuję za przepis

 

[linette]

Tokyoeyes, jak smakowicie wyglądają

 

[Akulka]

index.php?act=findpost&pid=444908Czołem,

pierwszy raz piekłam bezy. I jak na pierwszy raz udały się znakomicie, są naprawdę pyszne!

Sie obsliniłam. Cudnie wygladają

Pierwszy raz robiłaś? Chyle czoło

 

[tokyoeyes]

jakoś tak się udało, a przepis już poleciał w świat

tak samkowały przygodnym gościom

 

[kornasia]

Wyciagam, bo moje wlasnie w piekarniku siedza.