Aniks
Member
- Paź 31, 2004
- 1,828
- 0
- 0
no matko... jaka ja głupia jestem
wzięłam zakwas (żytni - tylko taki mam a mirabelka nie zaznaczyła jaki
) dodałam mąki i... z rozpędu wrzuciłam do maszyny. A maszyna niestety podgrzewa. Pomieszała trochę. Już 2 razy dodałam mąki bo jakieś rzadkie. Ale wciąż zaczyn jest lepiący strasznie. Normalnie nie mogłam wyjąć z maszyny, ręce upaprane i lepiące
jakbym żytni chleb wyrabiała. Czy to wina zakwasu żytniego?
I pewnie to podgrzanie dodatkowo się przyczyniło do tej lepkości???
To co mam zrobić? Zostawić czy dodać jeszcze mąki?
I po co ja do maszyny wrzucałam, zamiast to ręcznie czy mikserem załatwić

HELP!
wzięłam zakwas (żytni - tylko taki mam a mirabelka nie zaznaczyła jaki


I pewnie to podgrzanie dodatkowo się przyczyniło do tej lepkości???
To co mam zrobić? Zostawić czy dodać jeszcze mąki?
I po co ja do maszyny wrzucałam, zamiast to ręcznie czy mikserem załatwić
HELP!