Jadzinka @ 21 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=740974A myślicie, że gdyby do budyniu dodać troche karmelu z gotowanego mleka skondensowanego, to wyszedłby budyń karmelowy?
Można sprobować, ale dodać trzeba do takiego gorącego, bo ta masa jest okrutnie gęsta i potrzebuje trochę czasu żeby się dobrze połączyła z budyniem. Tylko ilość cukru zmniejsz, bo wyjdzie ulepek.
Sinistra @ 22 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=741103Można sprobować, ale dodać trzeba do takiego gorącego, bo ta masa jest okrutnie gęsta i potrzebuje trochę czasu żeby się dobrze połączyła z budyniem. Tylko ilość cukru zmniejsz, bo wyjdzie ulepek.Tak myślałam, że może ten kajmak dodać do gotującego się mleka z cukrem, tak jak dodaje się kakao, aby wyszedł budyń czekoladowy. Będę musiała to wypróbować, niech no się tylko skończy moja dieta![]()
nurbika @ 22 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=741430jejkuuuuuuuuuuu!!!!!!!!! ale boski! Dzieki serdeczne za przepis! już NIGDY nie kupie w sklepie budyniu. Ale słuchajcie - zrobiłam z GRAHAMKI![]()
na 1 porcję do spróbowania - 150ml mleka, 1,5 łyżki mąki, 1 pastylka słodziku, chlapka Masmixu kulinarnego, szczypta cynamonu i kilka kropelek aromatu smietankowego. Z tych proporcji wyszedł budyń o idealnej gęstości (przynajmniej dla mnie ) nie lejący, ale też nie klucha. No strasznie jestem szczęśliwa że spróbowałam, teraz poszaleje ze smakami. A, i tej grahamki i mącznego posmaku praktycznie nie czuć. Spróbuje może z pełnoziarnista orkiszową?Hm, tylko szczerze mówiąc zastanawia mnie zasadność użycia grubej mąki do budyniu. Przecież 2 łyżki zwykłej pszennej jeszcze nikomu nie zaszkodziłyTo jakaś specjalna dieta?![]()
I ta 1 pastylka słodziku... Nie chcę być złośliwa i rozumiem, że ludzie mają różne gusta kulinarne, ale szczerze mówiąc taki maksymalnie odchudzony i przerobiony na stricte zdrowy budyń nie brzmi dla mnie zachęcająco![]()
olcieek @ 23 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=741645MAła Mi - teraz i ja będę robić z pszennąrzeczywiście inny niż z ziemniaczaną![]()
![]()
pycha !A nie mówiłam?![]()
Lud_ @ 23 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=741717Hm, tylko szczerze mówiąc zastanawia mnie zasadność użycia grubej mąki do budyniu. Przecież 2 łyżki zwykłej pszennej jeszcze nikomu nie zaszkodziłyTo jakaś specjalna dieta?![]()
I ta 1 pastylka słodziku... Nie chcę być złośliwa i rozumiem, że ludzie mają różne gusta kulinarne, ale szczerze mówiąc taki maksymalnie odchudzony i przerobiony na stricte zdrowy budyń nie brzmi dla mnie zachęcająco
czemu się zawsze czepiasz jak ktoś coś odchudzi/przerobi na własną dietę?
Niektórzy nie mogą jeść wszystkiego (nawet nie chodzi o odchudzanie, a o dietę zdrowotną), myślę, że należy uszanować to i cieszyć się, ze potrafią przerobić wiele przepisów tak by mogli je skosztować...
wracając do tematu: przepis zapisany![]()
Lud_ @ 23 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=741717Nie chcę być złośliwa i rozumiem, że ludzie mają różne gusta kulinarne, ale szczerze mówiąc taki maksymalnie odchudzony i przerobiony na stricte zdrowy budyń nie brzmi dla mnie zachęcająco
Nie chcesz? Na pewno? Bo dalej sobie przeczysz. Nie brzmi, to nie rób takiej odmiany. I wszystko.
Nurbiko, jakoś na pomysł z mąką pp nie wpadłabym, ale teraz spróbuję.![]()
Każda okazja do zwiększenia ilości błonnika w diecie Czh jest warta rozważenia.
aga-a @ 23 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=741809czemu się zawsze czepiasz jak ktoś coś odchudzi/przerobi na własną dietę?
Niektórzy nie mogą jeść wszystkiego (nawet nie chodzi o odchudzanie, a o dietę zdrowotną), myślę, że należy uszanować to i cieszyć się, ze potrafią przerobić wiele przepisów tak by mogli je skosztować...
wracając do tematu: przepis zapisany
Zawsze? Interesujące, biorąc pod uwagę fakt że nie mam dużego stażu na CinCinie i nie przypominam sobie podobnych sytuacji.
Sinistra @ 24 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=741843Nie chcesz? Na pewno? Bo dalej sobie przeczysz. Nie brzmi, to nie rób takiej odmiany. I wszystko.Nie chcę, na pewno - wyrażam swoją opinię w, jak mniemam, całkiem przyjazny sposób. Myślę, że Nurbika, która chyba moim postem nie poczuła się urażona - tak wywnioskowałam - może być dumna z faktu, jak wielu dzielnych adwokatów na ma Cinie.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.
nurbika @ 24 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=742113Rzeczywiście mój słodzik jest kosmiczny, lub mi się smaki pozmnieniały.
rzeczywiście mam swoje jak to Ilonka okresliła widzimisięWiesz Nurbiko, odkąd odstawiłam słodycze (poza sorbetami) to też zmienił mi się smak. Słodkie są dla mnie rzeczy, które dla innych słodkie nie są np. warzywa, pieczywo razowe.![]()
A kto nie ma "widzimisię"? Każdy ma jakieś swoje małe dziwactwa i dlatego świat jest ciekawym i barwnym miejscem.
Sinistra @ 25 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=742222Wiesz Nurbiko, odkąd odstawiłam słodycze (poza sorbetami) to też zmienił mi się smak. Słodkie są dla mnie rzeczy, które dla innych słodkie nie są np. warzywa, pieczywo razowe.
Sini, Nurbiko, a ile to trwało, zanim zaczęłyście wyczuwać tę słodkość tak wyraźnie?
Ja też kiedyś odstawiłam słodycze, ale na krótko, na jakieś 1,5 miesiąca. Przyznam, że kiedy wróciłam do nich, wszystko smakowało jak poprzednio...
Sinistra @ 25 Aug 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=742222Każdy ma jakieś swoje małe dziwactwaFakt, też to zawsze powtarzam![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.