bułki pszenne (gotowe w godzinę)

[samanta]

Pewnie, że smakują

Chociaż ja zrobiłam za małe, nastepnym razem zrobię większe. Ciasto wyrastało w ciepłym piekarniku, ukształtowane bułki rosły 20 minut, piekły się ok, 25 minut. Są pyszne a roboty z nimi tyle, co nic. Reniu bardzo dziękuję za ten przepis, napewno będe te bułki piekła często

 

[ZuzMa]

Zrobione i juz zjedzone.Nie sa zbyt urodziwe,bo spieszylo mi sie do kolacji wiec formowalam byle jak.
Smaczne i pachnace.Srodek puszysty a skorka fajna chrupka. Napewno jeszcze nie raz zrobie.Polcam przepis.

 

[gracha]

Jeśli to jest bylejak formowane to jak będzie niebylejak? Moje wg mnie są nieefektowne w kształcie, jakoś nie potrafię ładnych zrobić. Ale są smaczne i nie mają sztucznych dodatków jak te sklepowe. A dziś jeszcze zrobiłam pszenny chleb na zakwasie. Niedługo sama będę wyglądać jak te bułki, a może już wyglądam.

 

[ZuzMa]

Wstyd sie przyznac ale powiem jak ja robie bulki

. Nie mam w domu noza piekarskiego wiec maz budowlaniec pozyczyl mi szpachle taka mala.
Ciasto jak mi wyroslo w misce przewrocilam na blat i szpachelka przecielam wzdłuż na 3 pasy a potem kazdy z nich tez na 3.Tym sposobem wyszlo mi 9 sporych kawalkow.
Kazdy z nich przytrzmywalam jedna reka a szpachla podwijalam rogi pod spod i tak kilka razy obracalam az sie zaokraglily.

 

[renia2001]

Co za metoda! Też dzisiaj upiekłam na śniadanie, pyszne wyszły jak zawsze. Goście zachwyceni, do tego dżemy i szynka domowej roboty. Pycha!
Ja nie wyjmuje ciasta na stół, odcinam zwykłym nożem kawałki ciasta, zlepiam na szczycie jak pączki, formuję ręką w kule i zlepieniem do dołu kładę na blachę.

 

[gracha]

Macie świetne metody. Ja kulałam w ręku i na stolnicy ale takie piękne mi nie wychodzą.

 

[gracha]

Nikt nie pisze to ja napiszę. Ostatnio jakieś 30g mąki pszennej zastąpiłam kukurydzianą. Bułeczki wyszły bardziej puszyste, miękkie, są jeszcze lepsze!

 

[renia2001]

Nikt nie pisze, ale ktoś robi

Zrobiłam w niedzielę na śniadanie, pyszne były jak zawsze! Zrobię w sobotę na zamówienie kuzynki, to spróbuję z mąką kukurydzianą. Kusi mnie też, żeby dodać zmielone płatki owsiane, ale nie wiem w jakich proporcjach. Co radzicie?

 

[gracha]

Płatki owsiane, co prawda nie zmielone, dodałam kiedyś do chleba i jakoś zakalcowato się zrobiło. Ale może trochę zmielonych nie zaszkodzi? Dodawałam ciut otrąb i słonecznika kiedyś do tych bułek i dobrze było.

 

[kasha]

Zrobiłam bułeczki i do pieca wrzuciłam, nie dodawałam oleju ale do ciasta, podczas wyrabiania dałam 2 łyżki twardego masła. Ciasto surowe bardzo sprężyste i suche jak plastelina,
kształtowanie tych bułeczek to bajka. Ciasto miętosiła maszyna.

Bardzo smaczne bułeczki i jaśniutkie, a takie lubię najbardziej

najważniejsze, że przepis szybki jak się zapomni kupić pieczywa

 

[gracha]

Robię dziś.

 

[Buka]

Dlaczego nie robiłam tych bułek, było tyle różnych, a tych nie widziałam? Zagadka. Musze to nadrobić, nie piekłam chleba, będą bułki. Ja bułek nie nacinam, tylko po wyrośnięciu przyciskam przez środek ołówkiem.

 

[gracha]

Ja też ich dawno nie piekłam. A kształtuję różnie. Dziś z rowkiem. I duże bo mąż nie lubi małych ??.
Oczywiście włączyłam piekarnik,w pokoju zajęłam się czymś innym i zupełnie zapomniałam o bułkach. Więc rosły dłużej ale może im to nie zaszkodziło.
Rowki robiłam tępą stroną noża.