- Paź 30, 2004
- 27,457
- 7
- 38
Pewnie za późno już ale dopiero zajrzałam znowu.
Ciasto zakwaszone rośnie,czasem mniej czasem więcej ale widocznie rośnie.Ważne żeby nie przedłużać ostatniego etapu rośnięcia ciasta zakwaszonego,zresztą widać dobrze że w po ostatnim dodaniu mąki ono szybciej pracuje i najlepiej zagniatać chleb z takiego wyraźnie bąbelkującego.A chleb jak będzie rzadszy to szybciej wyrośnie.Poza tym jeśli nawet ciasto nie pracowało bardzo dobrze to w chlebie może się to zmienić bo drożdże dostaną nową porcję pożywki i mogą się rozszaleć na dobre aż się zdziwisz
No i pamiętaj że chleb czasem potrafi rosnąć bardzo długo,u mnie rósł czasem nawet do 10 godzin.
Ciasto zakwaszone rośnie,czasem mniej czasem więcej ale widocznie rośnie.Ważne żeby nie przedłużać ostatniego etapu rośnięcia ciasta zakwaszonego,zresztą widać dobrze że w po ostatnim dodaniu mąki ono szybciej pracuje i najlepiej zagniatać chleb z takiego wyraźnie bąbelkującego.A chleb jak będzie rzadszy to szybciej wyrośnie.Poza tym jeśli nawet ciasto nie pracowało bardzo dobrze to w chlebie może się to zmienić bo drożdże dostaną nową porcję pożywki i mogą się rozszaleć na dobre aż się zdziwisz