hazo
Well-known member
- Lis 13, 2005
- 9,194
- 2,748
- 113
CYTAT1.Czy trzeba wazyc zakwas zanim doda mu sie maki z woda? Czy moze wystarczy wziac ze sloika 1 cup i trzymac sie tej miary?
Robiąc ciasto zakwaszone opieram się na tym co kiedyś sobie skopiowałam:
Tak pisała Mirabbelka:
Ja najczesciej rozkladam proces dokwaszania na 1 i pol dnia, tzn.
kiedy potrzebuje ok 500g ciasta zakwaszonego, to zaczynam po pracy ok.16-tej : 30g zaczatka plus 2 x 80g
23.oo - 2 x 80g
08.oo rano - 2 x 80g
i po poludniu pieke chleb.
Jak sie do tego przyzwyczaic to wychodzi calkiem gladko..
A tak Malgosimi:
Jesli mam czas, to robię ciasto zakwaszone metodą trzystopniową , a jeśli nie, to po prostu robię tak:
wyjmuję z lodówki 200 g ,,zaczątka", doprowadzam do temperatury pokojowej, dokarmiam 100 g wody i 100 maki, stawiam w ciepłym miejscu i czekam, aż zakwas ,,urośnie" i potem „opadnie". Dopiero wtedy dodaję do ciasta.
Przyznam, że zazwyczaj z lenistwa stosuję metodę jednostopniową.Ilości dopasowuję do konkretnego przepisu.![]()
CYTAT4. Chce wsadzic chleb do Romertopfa bo nie mam koszyczka a neca mnie raczej formy polsko-podobne, czyli owalne.)) Czy mozna pryskac woda bez szkody dla, glinianego, badz co badz, garnka?Nigdy nie pryskam chleba, jeśli piekę go w garnku. Postępuję wg zasad opisanych tutaj przez Dziunię. Namoczony garnek oddaje wystarczającą ilość wilgoci.
Na temat wyrabiania w maszynie (jaki program) nic nie umiem powiedzieć, bo nie posiadam takowej. Wydaje mi się natomiast, że każdy chleb wyrobiony w maszynie można piec w piekarniku. Bardzo dużo osób tutaj tak robi.