Chleb codzienny

[mirabbelka]

perfekcyjny

 

[babeczkaa]

index.php?act=findpost&pid=632996perfekcyjny

jesli to bylo o moim chebie to DZIEKUJE!!!!

 

[Franka]

A co sądzicie o moim chlebku?
Wg niniejszego przepisu, zarabiany w maszynie, rósł w maszynie lecz pieczony w piekarniku. Dolna skórka mało chrupiąca, ale ujdzie. Doskonały smak równoważy ten mankament. Na przyszłość powinnam dopiec w maszynie. Może tak zrobię, choć zamówiłam już garnek rzymski zachęcona Waszymi opisami. Zauważyłam, tak jak doświadczone forumowiczki pisałały, że im dojrzalszy zakwas, tym lepiej ciasto rośnie.
Pozdrawiam
Franka



A jeszcze a propos załaczonych zdjeć: co zrobić, aby zmniejszyć ich wielkość?

 

[mirabbelka]

bardzo ladny chleb

a zdjecia same sie zmniejszyly, jak widze

 

[iwona44]

No może przeproszę sie z moim garnkiem,co prawda pieczenie na kamieniu to już majstersztyk,ale tym razem chlebek wyszedł mi bardzo fajny,nieduże regularne dziurki skórka taka jak lubię,czyli wszystko ok.,i o dziwo jak go wyjmowałam to był leciutki jak piórko i już myślałam,że znowu coś nie tak dla tego długo nie czekałam ze stygnięciem i brutalnie przekroiłam go na pół,ale na szczęście wszystko jest w porządku,wielkie dzięki za super przepis,chociaż one wszystkie są super,i trudno wybrać

 

[iwona44]

A tak wygląda,proszę mistrzynie chleba o ocenę

 

[syso]

Ja nie mistrzyni, ale dla mnie sliczny

)

 

[iwona44]

A tam nie mistrzyni dla mnie wszystkie jesteście mistrzyniami,i dzięki za ocenę

 

[mirabbelka]

bardzo ladny w przekroju. nie ma sie zupelnie do czego przyczepic

 

[iwona44]

Nie no zaraz urosnę,co prawda ja wolała bym ,żeby był wyższy,ale skoro robiłam go w garnku to ciasto zrobiłam lużniejsze i chyba dla tego sie tak rozlazł,ale mniejsza z tym muszę go piec bo mi się podoba cała ta procedura

,i jest bardzo smaczny

jeszcze raz wielkie dzięki

 

[mirabbelka]

pewnie jest tak jak piszesz. im luzniejsze ciasto, tym lepszy w przekroju - ale bardziej plaski.
z pewnoscia mozesz poeksperymentowac z konsystencja.

 

[iwona44]

Eksperymenty to moja specjalność,i na pewno jeszcze nie jedno wykombinuję ,ale tak siedzę i się zastanawiam,czy już chodzić na odwyk czy jeszcze nie jest ze mną tak żle bo ja piekę codziennie,nie mówiąc już,że czasami dwa razy dziennie,upadłam na głowę czy nie

 

[mirabbelka]

index.php?act=findpost&pid=636698Eksperymenty to moja specjalność,i na pewno jeszcze nie jedno wykombinuję ,ale tak siedzę i się zastanawiam,czy już chodzić na odwyk czy jeszcze nie jest ze mną tak żle bo ja piekę codziennie,nie mówiąc już,że czasami dwa razy dziennie,upadłam na głowę czy nie

jesli nawet upadlas, to na pocieche napisze, ze nie jestes w tym odosobniona. czasami zdarza mi sie piec i 3 razy dziennie

 

[iwona44]

A to już jestem uspokojona czyli ze mną wszystko ok.

,a bałam się,że wygonią mnie z kuchni

 

[rogalik]

Ja piekę teraz co dwa dni, bo w ferworze przedswiątecznych porządków dałam sobie z pieczeniem na wstrzymanie

Ten mój ostatni też był płaski, ale za to smakowo mniam, mniam, tak jak na pewno i Twój.
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=10898&st=720

Dlatego iwonko44 - do doskonałości to jeszcze dojdziemy

Ja też dołączam się do tych fanatyków chlebowych.
Pozdrawiam przedświątecznie

 

[mirabbelka]

plaski

ten ktory pokazujesz na zdjeciu w watku garnkowym jest przepiekny.

jak sobie przypomne jakie mi plakacze wychodzily na poczatku.. Wasze przy nich to dziela sztuki piekarniczej.

 

[samanta]

Mirabbelko nie wychodzą mi chleby na samym zakwasie bez drożdży. Są płaskie i na ogół z cholernym zakalcem nawet nie wiedziałam że w chlebie można zrobić zakalec. W zasadzie już nie kupuję pieczywa w sklepie poza rzadkimi wyjątkami ale piekę wyłącznie drożdżowe lub mieszane: płynny zakwas i drożdże.
Jeśli przypominasz sobie moją drogę przez mękę z wyprodukowaniem zakwasu to oświadczam, że jak wreszcie ruszył to mam go cały czas, buzuje jak wściekły. ale też dogadzam draniowi jak wrzodowi na d..... Pozdrawiam!

 

[iwona44]

Przede wszystkim dzięki za pozdrowienia,i potwierdzam co powiedziała Mirabbelka Twój chlebek o dzieło sztuki,mój i owszem jest bardzo dobry, smaczny ale koło dzieła sztuki to nawet nie leżał,z tym,że ja się wcale nie martwię bo zdarza się wychodzą mi naprawdę zgrabne chlebki,tylko nie mogę się zorientować jak ja to robię,poza tym nie piekę chleba na wystawę,ale pewnie z czasem dojdę do jakiejś wprawy,grunt to smak i satysfakcja z własnego wypieku.Tym bardziej chleba

 

[mirabbelka]

index.php?act=findpost&pid=637795Mirabbelko nie wychodzą mi chleby na samym zakwasie bez drożdży. Są płaskie i na ogół z cholernym zakalcem nawet nie wiedziałam że w chlebie można zrobić zakalec. W zasadzie już nie kupuję pieczywa w sklepie poza rzadkimi wyjątkami ale piekę wyłącznie drożdżowe lub mieszane: płynny zakwas i drożdże.
Jeśli przypominasz sobie moją drogę przez mękę z wyprodukowaniem zakwasu to oświadczam, że jak wreszcie ruszył to mam go cały czas, buzuje jak wściekły. ale też dogadzam draniowi jak wrzodowi na d..... Pozdrawiam!

a jakie chleby probowalas? jesli ciemne, razowe to moze wina konsystencji. byc moze zbyt przejelas sie naszymi zachetami, zeby robic jak najrzadsze ciasto?

jesli zakwas pracuje, to sprobuj jakis jasny chleb na zaczynie, w formie bochenka. takiemu zakalec raczej nie grozi.

 

[samanta]

Pokaż załącznik 20826

index.php?act=findpost&pid=637889a jakie chleby probowalas? jesli ciemne, razowe to moze wina konsystencji. byc moze zbyt przejelas sie naszymi zachetami, zeby robic jak najrzadsze ciasto?

jesli zakwas pracuje, to sprobuj jakis jasny chleb na zaczynie, w formie bochenka. takiemu zakalec raczej nie grozi.

Nie grozi? Nie znasz moich możliwości. Próbowałam ostatnio 2 : Chleb pszenny na zakwasie * przepis pochodzi z niemieckiego forum www.der-Sauerteig.oraz Chleb codzienny , spisałam z tego co wydrukowałam sobie a tam jest bez linków. Wcześniej były inne, zrobiłam sobie taki folder z pieczywem na zakwasie , drugi z mieszanym i ten głównie obrabiam no i z drożdżowym. W zasadzie żaden z nich mi się nie udał ( z samym zakwasem) natomiast te z dodatkiem drożdży, nawet nikłym wychodzą poprostu świetne.
Moje chleby w formie bochenka mają niestety formę placka!!!
Jutro zrobię Twoją Challach ciekawe jak mi wyjdzie ten warkocz. Jak wreszcie dojdę do tego co zrobić żeby zamieścić zdjęcie to zobaczysz jak mi poszło. Pozdrawiam