Ola J. @ 15 Feb 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=6616843. Mam piekarnik ze specjalnym programem zatrzymującym wilgoć. Czy da się to jakoś wykorzystać czy lepiej tradycyjnie piec góra/dól i otwierac piekarnik do spryskiwania? Do tej pory pieklam na tym specjalnym wstawiając foremkę z wodą i to chyba nie jest najlepszy pomysł. Skórka wychodzi jak pancerz
witaj, tesciowa ma taki piekarnik i ma specjalny 'program chlebowy'; chleb wychodzi super, wiec moze i Ty sprobuj
pozdrawiam
![]()
Bea73 @ 16 Feb 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=661752witaj, tesciowa ma taki piekarnik i ma specjalny 'program chlebowy'; chleb wychodzi super, wiec moze i Ty sprobuj
pozdrawiam
Witaj Bea, no własnie to taki program i nawet na nim piekę ale chyba w zły sposób. Do tej pory wstawiałam foremke z wodą (dużo tej wody było aż wstyd się przyznać , chleb musiał miec laznie parowa w piekarniku
) Czy na takim programie w ogóle sie dodatkowo nawilża (spryskiwanie, naczynie z wodą) czy wykorzystuje wilgoc z chleba? Jak tesciowa korzysta z tego programu i w czym piecze?![]()
Czy jak kupie naczynie ceramiczne i wstawie namoczone na ten program to nie bedzie podobnej sytuacji jak dotychczas tzn. ze wychodzi twarda skorupa zamiast skórki...?
Ola J. @ 16 Feb 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=661817Mirabbelko, dziekuje za odpowiedzi![]()
Obiecałam sobie, ze ten 'codzienny' bedzie jak najbardziej fachowy jak sie daW koncu musi wyjsc![]()
![]()
Z 1.5godz temu wyjelam sloik z zakwasem z lodowki, zostawilam do ogrzania. Odjelam 70gr do miski (wzielam wiecej, bo zakwas mam mlody), dokarmilam i stoi na kaloryferze w ciepelku a do reszty ze sloika dolalam 2 lyzki cieplej wody i kopiasta lyzke maki zytniej 720, bo chcialam zrobic jak pisalas w watku i teraz nie wiem.. ma to jeszcze chwile postac? dluzej postac? w cieple, w temp pokojowej? urosnać troche, duzo, urosnac i oklapnac?nie musisz za kazdym razem kiedy go uzywasz oddawac mu to co odebralas. chyba ze masz juz go calkiem malutko. ale kazdorazowo jesli mud dodas swieza make i wode to odstaw dokarmiony w temperaturze pokojowej na troche... jak zobaczysz, ze zaczyna sie ozywiac, tzn pojawiaja sie pecherze i troche przyrasta mozesz z powrotem schowac do lodowki. jak zostanie dluzej, np. cala dobe w cieple, to zje sam siebie i znowu bedzie potrzebowal czegos do jedzenia. lodowka spowalnia mu apetyt.
Ola J. @ 16 Feb 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=661819Witaj Bea, no własnie to taki program i nawet na nim piekę ale chyba w zły sposób. Do tej pory wstawiałam foremke z wodą (dużo tej wody było aż wstyd się przyznać , chleb musiał miec laznie parowa w piekarniku
) Czy na takim programie w ogóle sie dodatkowo nawilża (spryskiwanie, naczynie z wodą) czy wykorzystuje wilgoc z chleba? Jak tesciowa korzysta z tego programu i w czym piecze?![]()
Czy jak kupie naczynie ceramiczne i wstawie namoczone na ten program to nie bedzie podobnej sytuacji jak dotychczas tzn. ze wychodzi twarda skorupa zamiast skórki...?ona piecze zazwyczaj tylko na blasze
uzywa programu 'chleb' ktory nawilza i nie wstawia juz zadnego naczynia z woda, gdyz para z pieca juz w zupelnosci wystarcza
mirabbelka @ 16 Feb 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=662029tak sobie mysle Olu, ze majac taki piekarnik chyba niekoniecznie potrzebujesz garnek gliniany
a ja sie przyznam, ze uzylam mojego tylko raz![]()
![]()
![]()
mirabbelka @ 16 Feb 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=662036czyli jednak beda rosly w nim kwiatki![]()
![]()
bo dla nas 2 on jest jednak za duzy na jeden chleb; pieke znacznie mniejsze zazwyczaj
mirabbelka @ 16 Feb 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=662029tak sobie mysle Olu, ze majac taki piekarnik chyba niekoniecznie potrzebujesz garnek gliniany
myslalam, ze gliniany wiecej wybaczy. i ze bedzie latwiej i smaczniej, no i w ogole..![]()
przed chwila wyciagnelam 'codzienny' z piekarnika. pieklam na tym specjalnym chlebowym programie. wstawilam dodatkowa foremke z odrobina wody (no lyzka moze, moze dwie ale nie wiecej). przypiekl sie solidnie ze wszystkich stron, juz widze, ze bedzie skorupa gigant![]()
co ja mam z tym zrobic? tzn. ze skorupa? piec w nizszej temp? piec krocej? zakrywanie folia chyba nic nie da, bo pozostaja jeszcze boki, ktore tez sie przypiekly. piekarnik mam dobry, raczej jak mam nastawione 180 to jest tam ok 180st.
a w ogole to jakos dziwnie mi sie go pieklo. wlalam do niego 280ml plynow (woda + kefir Robico pol na pol), lepil sie i jeszcze byl gesty. rosl 5.5godz, na szczescie wyrosl: 2 krotnie + jeszcze z cm ponad forme. po nacisnieciu pozostalo wglebienie. w piekarniku nic a nic nie urosl. Czy to oznacza, ze wyrosl tyle ile powinien?
W jakich rozmiarach formach pieczecie i ile wam 'codzienne' wyrastaja? bo ja pieklam teraz w formie 25cm x 13 cm x 6.5cm , chleb ma te 7-8cm wysokosci i generalnie jak sie odkroi skorupe to niewiele miąszu zostanie do jedzenia![]()
jaki olej dodajecie?
a czy zwykla forme z powloka zapobiegajaca przywieraniu trzeba smarowac/wysypywac? zawsze smaruje i wysypuje bo nigdy nie mam odwagi piec bez
zaczekam az wystygnie i przekroimy. ciekawa jestem czy tym razem znowu gniotek sie zrobil![]()
moze zdjecie pokaze![]()
mirabbelka @ 17 Feb 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=662387- czy czasem ten chleb nie wysusza Ci sie podczas wyrastania ? chleb powininen byc szczelnie przykryty folia.
- ta dodatkowa woda w czasie pieczenia moim zdaniem nie jest Ci zupelnie potrzebna.
- sprobuj piec krocej ale w wyzszej temperaturze. 180st.C dla chleba mieszanego to za niska temperatura.
- przed wlozeniem chleba piekarnik musi byc naprawde porzadnie rozgrzany, a w trakcie pieczenia nie otwieramy juz drzwiczek, kazde otwarcie powoduje obnizenie temperatury o 10 st C.
- 5,5 godziny w temperaturze pokojowej to bardzo dlugo. moze troche za dlugo?
ja uzywam szerszej i krotszej formy, ktora bardzej sie nadaje do chleba. smaruje i wysypuje zawsze.- ano fakt.. najpierw byl przykryty szczelnie folia ale odkleilam w jednym miejscu. na folii zebralo sie troche wody. rozszczelnienie folii to byl pewnie blad?
- nastepnym razem bedzie bez wody.
- pieklam jak w przepisie 10min na 200 i 35min na 180st. Czas moge skrocic, temp podkrecic ale czy sie nie okaze, ze chleb bedzie slabo upieczony w srodku?
- zawsze wkladam jak piekarnik zapika, ze osiagnal zadana temperature. drzwiczek chyba w ogole nie otwieralam tym razem, ogolnie przy ciastach i temu podobnych raczej drzwiczek nie otwieram.
- poprzednie dwa razy wyszly kapciowate, wiec tym razem chcialam zobaczyc ile jest w stanie moj chleb wyrosnac (tak pisalas wczesniej w watku)![]()
ta wlasnie jest szersza niz normalna keksowka, dlugosc chyba podobna. z tej ilosci po 2 krotnym wyrosnieciu chleb akurat miesci sie w formie. pamietam, ze kiedys pare razy wyszedl mi z formy i ciezko bylo go odkleic od brzegow.
acha.. czyli kiedys rosl lepiej, bo wylazil z formy :-/
Ola J. @ 17 Feb 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=662481a to moj chlebek. zdjecie troche znieksztalca rzeczywistosc.
- na zdjeciu wyglada na wyzszy niz jest w rzeczywstosci,
- na zdjeciu slabo to widac ale wyglada jakby tylko gora i srodek byl wyrosniety a dol i boki to troche taki mr. zakalec
- na zdjeciu nie widac, ze skorka jest twarda skorupą.
i co o tym myslicie?eee, troche sie go czepiasznawet jesli nieco znieksztalcony, to bardzo ladny jest.![]()
wyrosniety ok. chleby na zakwasie maja zazwyczaj grubsza skore niz te drozdzowe.
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.