CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)

[mirabbelka]

gratulacje

bardzo ladny w przekroju
nawet sie nie spodziewalam, ze mozna tak szybko wyhodowac zakwas na oczyszczonej mace (bez wody

) i upiec od razu taki ładny jasny chleb

ps. sprawdzilam w tekscie broszurki - rzeczywiscie zabrakło w druku słowa " powtarzamy dodawanie maki i wody...." chociaz można sie było domyśleć z kontekstu

 

[kajtek]

i następny chlebek teraz lepszy i większy bo zakwasu więcej a w związku z tym że ja tylko mąkę 650 używam to dosypałam tak z pół szklanki otreb pszennych. Trochę się za bardzo spiekł ale tak to jest jak się piecze i wiadomości w necie czyta

 

[mirabbelka]

oczy przecieram

mnie taki ładny bochenek udało sie upiec dopiero po miesiacach prób z plaskaczami i rozerwanymi bochenkami

 

[kajtek]

Mirabelko Ty oczu nie przecieraj tylko mi doradź co ja mam piec dalej bo jak już wspomniałam ja tylko mąkę t650

biedronkową używam no chyba ze do ciasta to tortową też. Więc proszę jakiś przepis na inny chlebek bo mój zakwas to spać w lodówce raczej nie będzie. Chyba będę go musiała więcej dokarmiać :/

 

[mirabbelka]

pszennych chlebow jest bardzo duzo.
mysle, ze jak Twoj zakwas taki dobry a Ty wyjatkowo uzdolniona

mozesz spokojnie wziac sie za cos bardziej skomplikowanego.

np ten albo ten
dla urozmaicenia mozesz dodac odrobine ziemniakow (przedluzaja trwalosc chleba)
jak w tej recepturze

 

[kajtek]

Mirabelko ja niewiem o co w tym chodzi, Ty jesteś ekspertką w zakwasie
Zakwas mam świeży po upieczeniu wczorajszego chleba odłożyłam 3 łyżki do nowego słoika dosypałam 3 łyżki mąki jak zwykle t650 i 3 no może 4 łyżki wody przegotowanej ale zimnej i zobacz

 

[mirabbelka]

on jest bardzo w porzadku

Konsystencja tez jest ok i zywotny on aż miło patrzeć

Poniewaz robisz go z maki dosc oczyszczonej nie mozesz go zaniedbac. Czyli tak jak robisz: 3 lyzki starego, nie wiecej, a potem swieza maka i woda.
Przy przechowywaniu wiekszej jego ilosci albo przez dluzszy czas, może szybko stracic na mocy.
Nie pozostaje Ci nic innego jak piec na okrągło

 

[Jeska]

index.php?act=findpost&pid=978567on jest bardzo w porzadku

Konsystencja tez jest ok i zywotny on aż miło patrzeć

Poniewaz robisz go z maki dosc oczyszczonej nie mozesz go zaniedbac. Czyli tak jak robisz: 3 lyzki starego, nie wiecej, a potem swieza maka i woda.
Przy przechowywaniu wiekszej jego ilosci albo przez dluzszy czas, może szybko stracic na mocy.
Nie pozostaje Ci nic innego jak piec na okrągło

A to cenna informacja. Nie wiedzialam o tym. Moj pszenny jest taki niemrawy, to ja juz wiem dlaczego.

 

[kajtek]

No patrzcie jak jej wesoło

dzięki za radę będę karmić i piec

 

[lypo]

Witam

Wrzucam dwie fotki z moich 2 pierwszych wypieków chleba żytniego na własnym zakwasie. Chleby jak widać z foremek keksowych, ale takie na tą chwilę posiadam. Chleb smaczy i dłuch nadający się do spożycia. W pierwszym wypieku 3 chlebki a w drugik 6 tylko na zdjęci widać 3 pierwsze.

Pozdrawiam
Piotr

 

[Mała_Mi]

Śliczne chleby.

Najlepiej by było, gdybyś podał przepis, z którego piekłeś, wtedy i inni będą mogli skorzystać

 

[lypo]

index.php?act=findpost&pid=979431Śliczne chleby.

Najlepiej by było, gdybyś podał przepis, z którego piekłeś, wtedy i inni będą mogli skorzystać

Przepis na zakwas jak i na chleb jest ze strony Mirabelki, chleb piekłem według przepisu na żytni razowy , skracając czas pieczenia do 50 minut tj. 10 min - 240 st c, 15 min- 220 st. cel, 25 minut - 190 st.
Zakwas mam zrobiony na żytniej mące 720 i taką mąką go dokarmiam. przed pieczeniem ok 6 godzin wyrobiłem ciasto i w tym czasie ok 2 razy je odgazowałem. 2 ostatnie godziny z tych 6 ciasto wyrastało już w foremkach. Potem nagrzany piekarnik do 240 st. C, chlebki do piekarnika, jednocześnie na spodnią blachę 0,5 szklanki gorącej wody i pieczenie jak wyżej podałem.

Chleby naprawdę smaczne i długo świeże. Następne pieczenie już jutro, 6 chlebków starczy dla rodzinki na jakieś 4 do 5 dni.

Pozdrawiam

 

[mirabbelka]

chleby piekne, pokazowe

ale musze przeniesc twoj temat, bo w tym dziale tylko nowe tematy z przepisem zakladamy

czy z tego przepisu piekłeś ?

 

[lypo]

index.php?act=findpost&pid=979713chleby piekne, pokazowe

ale musze przeniesc twoj temat, bo w tym dziale tylko nowe tematy z przepisem zakladamy

czy z tego przepisu piekłeś ?

OK, proszę przenieść.
Chlebek był pieczony wg przepisu podstawowego
500 g zakwaszonego ciasta na mące żytniej (500 ml)
500 g mąki żytniej
1 łyżka soli (ok. 15 g)
250 ml letniej wody niechlorowanej
(odpowiednio przeliczony na większą ilość zakwasu tzn tak aby był 6 chlebów)

A ponieważ kucharzenie nie jest dla mnie nowością więc trochę go modyfikuję w zależności od można by rzec fantazji, tzn różne dodatki (siemie, słonecznik, dynia, otręby, mąka 2000 itp). Oczywiście pilnuję konstystencji ciasta, tak aby po upieczeniu środek był odpowiednio "wilgotny".

Pozdrawiam
Piotr

 

[tedi]

Serdecznie wszystkich witam! Jestem nowy na forum.
Zajmowalem się pieczeniem chleba na zakwasie już wiele razy, oczywiście ze zmiennym szczęściem.
Nauczyła mnie tego babcia mojego kolegi, powiem że ta szkoła ma niewele wspólnego z tym co przeczytałem na forum.

Robię zakwas, wszystko pięknie ale jedno pytanie mam.
Dlaczego do zakwaszenia mąki mam brać 50g jeśli młody zakwas to nawet 100g zakwasu?
Czy nie mogę robić w ten sposób:
Dokarmiam mój zakwas przez 5 - lub 6 dni po 100g mąki 100ml wody.
Raz w tygodniu biorę 1000g zakwasu i 500g mąki i 500ml wody i po 12 - 20 godzinach mam 2kg zakwaszonego ciasta.
do tego dodaję 2 kg mąki 1l wody, miód, sól i jadę z chlebkiem.
Jeśli mi zostaje za dużo zakwasu to zwiększam ilość wypieku albo zmniejszam troszkę dawkę dożywiania, piekę raz w tygodniu i gra muzyka.Żadnego chowania zakwasu po lodówkach.
Oczywiście z wiekiem zakwas będzie coraz mocniejszy i z czasem można pomyśleć o zmniejszaniu go do zakwaszania mąki
Może to już gdzieś na forum bylo ale nie znalazłem, zresztą oczy już nie te co dawniej.
Ale się rozpisałem, proszę o pomoc w tej sprawie

 

[mirabbelka]

wg mnie karmienie przez 5-6 dni zakwasu oslabia go. duzo lepiej zrobic to w 3-5 etapach, ale krotszych - nie 24-godzinnych. mozna to stwierdzic po jakosci otrzymanego chleba.

metoda zawodowych piekarzy to dokarmianie w 3 lub 5 etapach.
wowczas odbieramy z ostatniego etapu ok 50g i nie wkladajac go do lodowki znowu dokarmiamy np. po 100g maki i wody. po ok 1,5 dnia mamy znowu ilosc wyjsciowa do pieczenia, z ktorej ponownie odkladamy ok 50g itd.. Ale wowczas musimy piec mniej wiecej co 2 dni. Ta metoda nie sprawdza sie w domowym pieczeniu raz lub 2 razy na tydzien. Stad ta lodówka..

 

[tedi]

Ok, to w takim razie czy mogę zamiast 50g zakwasu dać 1000g (tysiąc)? Czy wtedy mąka nie będzie szybciej i lepiej zakwaszona?Dzięki za pomoc

 

[tedi]

Pytałem o 2000g zakwasu bo tyle go namnożyłem, że do lodówki to by tego nie włożył, chyba żebym wypożyczył samochód chłodnię

Ale już jest wszystko ok, piekę codziennie 4 chleby po 1300g, zasiłek o 14.00, 22.00, 6.00 i o 9.00 pieczenie
http://images47.fotosik.pl/302/0881698d61f8673cm.jpg

Chleby wyrastają

http://images35.fotosik.pl/156/f877a248efbda7afm.jpg
http://images44.fotosik.pl/302/7c2040df7c8bf689m.jpg

Chleby upieczone
Zdjęcia nienajlepsze, robione telefonem, dziękuję za pomoc

 

[GosiaN]

Witam,
mam pytanie - czy ktoś ma zasuszony zakwas i chciałby się nim podzielić?
Mój chłopak wziął był się zmarnował poprzez zapleśnienie, a przy aktualnych temperaturach goszczących w moim domu nie mam szans na wyhodowanie nowego. Jeśli ktoś mógłby mnie poratować, to proszę o info. Będę dozgonnie wdzięczna

 

[GosiaN]

Powtórka powyższego