CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)

[Piegus]

Dzisiaj mam pytanie do Mirabbelki: czy zdaża Ci się wyrabiać i piec chleb w maszynie do tego celu (w niektórych przepisach piszesz o wyrabianiu w maszynie), czy tylko robotem i do piekarnika ? Chodzi mi o to, czy warto kupować taką maszynę, czy też nie ?

 

[Piegus]

index.php?act=findpost&pid=236143ja co prawda uzywalam maszyny glownie do wyrabiania ciasta chlebowego a nie do pieczenia (glownie ze wzgledu na ksztalt i biala skorke) ale jestem ciagle zdania, ze nic, zaden mikser (niestety nawet oslawiony Kicius

) nie wyrobi tak porzadnie i bezproblemowo ciasta chlebowego - jak maszyna.
Chyba nawet przeprosze moja i przyniose z piwnicy, bo odkad &quot;miesza&quot; Kicius moje chleby nie sa juz tak dobre <!--emoid:?--><!--endemo-->

Już znalazłam. I to mi pomoże w podjęciu decyzji: KA (który jest dość drogi-choć mąż chce mi kupić na urodziny), czy maszyna do pieczenial, która w/g Ciebie lepiej wyrabia chleby. Bo to KA miałbyć głównie do wyrabiania ciasta na chleb, pierogi i inne ciasta, więc chyba nie ma sensu przepłacać.

 

[mirabbelka]

index.php?act=findpost&pid=398492Dzisiaj mam pytanie do Mirabbelki: czy zdaża Ci się wyrabiać i piec chleb w maszynie do tego celu (w niektórych przepisach piszesz o wyrabianiu w maszynie), czy tylko robotem i do piekarnika ? Chodzi mi o to, czy warto kupować taką maszynę, czy też nie ?

mialam przez jakis czas maszyne do chleba (wygralam ja w konkursie, zreszta calkiem niezasluzenie jak ogladam moje stare chleby

) i bardzo sobie chwalilam wyrabianie ciasta chlebowego w maszynie.
Od pewnego czasu, kiedy dostalam w prezezncie Kiciusia (KA) maszyne oddalam; bo niestety za duzo by miejsca obydwoje zajmowali w kuchni.
Ale gdybym miala kuchnie ogromna to pewnie bym ja zatrzymala, bo maszyna naprawde mi sie przydawala do mieszania.
Ale specjalnie bym nie kupowala, bo mikserem mozna ja jednak zastapic, no chyba ze ktos ma zamiar od czasu do czasu piec rowniez chleby w maszynie.

 

[Piegus]

No tak, ale ja mam dylemat: KA za 2000 tys, czy maszynę do 300 zł, a chodzi głównie o wyrabianie, bo do pieczenia mam piec chlebowy. Co sądzisz Mirabbelko ?

Wczoraj wyrabialam mikserem chleb, o którym pisałaś parę postów wyżej, tylko z podwójnej porcji, bo mam dużą rodzinę. I ledwo sobie poradził (trochę mi się nawet druciki powyginały). A co dopiero z chlebami gęstszymi. Kiedyś wyrabiałam takimi grubymi świderkami, ale coś mi nie chciało rosnąć, więć pewnie za mało siły w to włożyłam a ręka i tak mnie fest bolała.

 

[mirabbelka]

index.php?act=findpost&pid=398515No tak, ale ja mam dylemat: KA za 2000 tys, czy maszynę do 300 zł, a chodzi głównie o wyrabianie, bo do pieczenia mam piec chlebowy. Co sądzisz Mirabbelko ?

Wczoraj wyrabialam mikserem chleb, o którym pisałaś parę postów wyżej, tylko z podwójnej porcji, bo mam dużą rodzinę. I ledwo sobie poradził (trochę mi się nawet druciki powyginały). A co dopiero z chlebami gęstszymi. Kiedyś wyrabiałam takimi grubymi świderkami, ale coś mi nie chciało rosnąć, więć pewnie za mało siły w to włożyłam a ręka i tak mnie fest bolała.

Zarowno maszyna jak i KA z gestym ciastem chlebowym radza sobie swietnie. Maszyna zabiera troche wiecej miejsca, ale KA jest za to bardziej wszechstronny. No ale ta cena rzeczywiscie...

 

[bietka]

W makro jest promocja teraz na automat -cos ok 160-170 zł.Ja zastanawiałam się również nad KA i stanęło na philips essense-blender,maszynka do mięsa,malakser,różne tarcze/np z regulacją do cięcia w plastry/wyciskarka do cytrusów,sokowirówka,ubijak do piany i emulgacji.Wcześniej miałam zakupione 2 miksery-jeden z misą obrotowa.A w automacie wyrabiam chleb,bułki,czasami upiekę drozdzowe,ciasto na pierogi i faworki.Ale fakt wybór trudny.

 

[Pajda]

index.php?act=findpost&pid=393672Według mnie najważniejsze w tym chlebie, to nie wyrabiać za długo, bo zrobi się gniot.

Wyrabiać nie za długo - to znaczy ile? Pytam bo właśnie wczoraj zrobiłam takiego gniota i ostanio żytnie chlebki mi nie wychodzą

Czy ja wody za dużo leję, czy też mieszam zbyt starannie?

Chleb żytni z ziemniakami piekłam na początku mojej piekarniczej kariery i i wyglądał tak jak na zdjęciu hazo. Był tak smaczny, że z 30 cm bochenka nie zostawało nawet okruszka. Ale jak weszłam w chleby mieszane i kupiłam mikser, który całkiem nieźle radzi sobie z chlebowym ciastem - to zupełnie zapomniałam jak sie robi zytnie chlebki

 

[mirabbelka]

zytnie chleby nalezy mieszac tak, zeby wszystkie skladniki polaczyly sie w jednolita mase. To wystarczy.

 

[Pajda]

index.php?act=findpost&pid=398616zytnie chleby nalezy mieszac tak, zeby wszystkie skladniki polaczyly sie w jednolita mase. To wystarczy.

Przy wyrabianiu zytnich chlebów zapomnę o mikserze i spróbuje sie nie zapomniec w mieszaniu.

 

[Piegus]

index.php?act=findpost&pid=398561W makro jest promocja teraz na automat -cos ok 160-170 zł.Ja zastanawiałam się również nad KA i stanęło na philips essense-blender

Ja mam chyba coś takiego i jak zdecyduje się na KA, to będę to sprzedawać na Allegro za jakieś 250. Nowy kosztował coś koło 700, ale już dawno minęła gwarancją, i 2 części mi pękły: ta niby sokowirówka i nóż do cięcia na plastry (ten regulowany). Podobno za niewielkie pieniądze można dokupić w serwisie. TAk więc jak chcesz sobie kupić takiego robota, to z czystym sumieniem stwierdzam, że warto na niego wydać te 700 pln.

Ojeju, nie , to nie to. Ty piszesz o blenderze, a ja o malakserze, który ma funkcje blendera.

 

[Piegus]

Przejrzałam jeszcze raz ten wątek od początku do końca i oto efekt:

Tak teraz mi wychodzą chlebki-ten z Mirabbelkowego przepisu i jeszcze doskonale chlebek razowy tatter. Dziękuję wszyskim, którzy mi pomogli dojść do tego etapu, a przede wszystkim Mirabbelce, Dziuni, Bietce i Hazo.
Dziuniu, ten mój zakwas faktycznie był za gęsty. Część wylałam a resztę zkawasu odświerzyłam. No i zadziałało. Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję

Acha, czytając od nowa ten wątek zobaczyłam prośbę o zdjecie mojego pieca. Przepraszam, ze wcześniej mi umknął

. A więc chwalę się:



Chleb piekłam w nim, kiedy mi jeszcze nie wychodził więc przestałam, bo było mi szkoda drewna na nieudane chleby. Natomiast ciasto drożdżowe wychodzi w nim rewelacyjnie.
Teraz poćwiczę jeszcze chleb w piekarniku, aż zaczną mi wychodzić te gęste chleby, co to można je piec bez formy. Wtedy na łopatę i fruuu do pieca

.

 

[hazo]

Piękny chleb (czy to razowiec Tatter?) i piękny piec. Tylko coś zdjęcia pieca za duże, albo powinny być jedno pod drugim. Źle się ogląda, bo nie mieszczą się na monitorze.

 

[dziunia]

Gratulacje

Piękny chleb

Ale pieca to Ci zazdraszczam okrutnie

 

[Piegus]

index.php?act=findpost&pid=399038Piękny chleb (czy to razowiec Tatter?) i piękny piec. Tylko coś zdjęcia pieca za duże, albo powinny być jedno pod drugim. Źle się ogląda, bo nie mieszczą się na monitorze.

Dziękuję Hazo. Jakoś tak nieszczęśliwie te zdjęcia mi się ułożyły. Nie wiem jak je dobrze zmniejszyć, choć na chlebie mi chyba wyszło. A chleb jest Mirabbelki bez nazywy, o którym pisała kilka postów wyżej. Chlebek Tatter smakuje mi bardziej, ale chciałam spróbować chlebka o bardziej gęstej konsystencji, dlatego wczoraj piekłam ten.

index.php?act=findpost&pid=399041Gratulacje

Piękny chleb

Ale pieca to Ci zazdraszczam okrutnie

No właśnie słuchy chodziły, że dla kogoś kto chce piec chleb taki piec jest fajną sprawą. A że budowałam nowy dom w zeszłym roku i marzyła mi się kuchnia do gotowania na drewno, to wymyśliłam sobie obok ten piec chlebowy. Czy będzie tak funkcjonował jak niegdysiejsze to się dopiero okaże. Zdun specjalnie jeździł po jakieś stare cegły szamotki na głębokie Kaszuby, więc może będzie dobrze. Chcę też wypróbować pieczenie innych ciast oprócz drożdżowego, bo mam do bani piekarnik- choć nowy. Nierówno mi piecze. Zabiorę się od jutra i z kartką w ręku będę sobie notować ile jakie ciasto ma się piec, bo to przeca ani czasomierza, ani termometra nie ma

 

[bietka]

Łał gratuluję.Teraz tylko pamiętaj aby dbać o zakwas lub pozostawione resztki zakwaszonego.Ja wybrałam ciasto z lodówki i nie zabrałam się do pieczenia przez chyba 3 dni i obraził się na amen.Odbudowywałam go kilka razy az znowu wrócił do formy.Piec na drzewo,zakwas jak u naszych babć.Podziwiam.

 

[Piegus]

Dzięki Bietka, tak mnie jakoś na stare lata wzięło

 

[mirabbelka]

Piegus, dolaczam do zazdraszczajacych Ci pieca ....

piekny i piekne chleby

PS. pozwolilam sobie edytowac Twoj post przestawiajac zdjecia jedno po drugim, tak sie lepiej oglada, sorry !

 

[Piegus]

index.php?act=findpost&pid=399156PS. pozwolilam sobie edytowac Twoj post przestawiajac zdjecia jedno po drugim, tak sie lepiej oglada, sorry !

O proszę, a to się da przestawić ? Ja nie kumata jestem

Syn mi wklejał, ale jak widać się nie przyłożył

.

Dziękuję Mirabbelko

.

 

[mirabbelka]

index.php?act=findpost&pid=399165O proszę, a to się da przestawić ? Ja nie kumata jestem

Syn mi wklejał, ale jak widać się nie przyłożył

.

Dziękuję Mirabbelko

.

Nie karc dziecka, bo nic nie moglo zmienic. ! Prawdopodobnie Ty nie masz jeszcze mozliwosci edytowania swoich postow. Ale przynajmniej ja jako moderator chociaz w ten sposob moge sie wykazac

 

[Akulka]

Piegusie - piekny chleb

Chcę też wypróbować pieczenie innych ciast oprócz drożdżowego, bo mam do bani piekarnik- choć nowy. Nierówno mi piecze. Zabiorę się od jutra i z kartką w ręku będę sobie notować ile jakie ciasto ma się piec, bo to przeca ani czasomierza, ani termometra nie ma

I wklep gdzies te informacje na forum. A propo - jak chleb piekłaś? Tzn jak temp. regulowałaś?