mirabbelka @ 14 Feb 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=822798Olasz, nie ma. Ale oczywiscie mozna eksperymentowacjak widac na przykladzie Maryny daje to wspaniale efekty![]()
![]()
bede sie jednak upierac, ze tzw poczatkujacy powinni wiernie trzymac sie przepisow. dopiero jak sie poczuje, ze wiemy o co chodzi, wtedy mozna sobie poszalec![]()
Bo nie ma nic gorszego, gdy osoba ktora piecze swoj pierwszy chleb, zmieniajac wszystkie skladniki i sposob wykonania, rozpaczliwie pisze tutaj i pyta: dlaczego mi nie wyszedl ???
Bardzo prosze.
Jestem pewna, ze dobrze mu przy tej rurzeSprobowalabym jednak ustawic zakwas w chlodniejszym miejscu. U mnie, po dokarmieniu, stoi zwykle na chlodnym 17-18C parapecie, tam dojrzewa wolno i spokojnie.![]()
Moja "matke" (czyli podstawe wszystkich zaczynow zakwasowych) trzymam w litrowym sloju. Dokarmiam maka zytnia razowa (bo taka wlasnie zawiera wszystko co trzeba zakwasowi do doskonalego rozwoju).
Jesli nie pieke, przechowuje sloj z zakwasem w lodowce - po uzyciu, zostawiam na dnie sloja 2-3 lyzki, dosypuje 100g maki i 150g wody (moj zakwas ma 150% hydracje). Zostawiam na 4-6 godzin na kuchnennym stole, gdy zacznie pracowac (zdecydowanie przyrosnie, widoczne sa babelki), wstawiam do lodowki, gdzie pozostanie aktywny i gotowy do uzycia (bez dokarmienia dodatkowego) przez 3 dni. Po okresie spedzonym w chlodzie zakwas wydaje sie zwykle byc bardzo glodny, a przez to tez aktywniejszy po dokarmieniu, co robie przynajmniej raz w tygodniu.
Wieczorem, w przeddzien wypieku wyjmuje sloj z lodowki, czekam, az zakwas nabierze temperatury otoczenia. Odlewam zostawiajac 2-3 lyzki na dnie i dokarmiam - dolewam letniej wody, mieszam , dosypuje maki, znow mieszam i zostawiam na noc na wspomnianym parapecie. Gdy dokarmie go 300g wody i 200g maki, mam tyle zakwasu, ze moge wziac, na przyklad, 400g na Razowiec Tatter (), kilka lyzek na zaczyn do innego chleba i zostanie w sloju 2-3 lyzki, ktore dokarmiam jak wyzej.![]()
Gdybys chciala przygotowac levain czyli zakwas z maki pszennej, nie musisz prowadzic osobnego zakwasu. Powiedzmy ze potrzebujesz 150g levain (100% hydracji), wtedy do miski wkladasz 2 lyzki aktywnego zytniego zakwasu czyli Twoej "matki" ze sloja i dokarmiasz je 100g wody i 100g maki pszennej. Mieszasz dokladnie , zakrywas zmiske folia (szczelnie) i zostawiasz na 14-16 godzin w temperaturze pokojowej. Potem odejmujesz 150g do wypieku chleba, zostaje Ci jeszcze nieco ponad 50g (ok 2 -3 lyzek) i jesli planujesz kolejny wypiek tego typu dokarmiasz to co zostanie w misce itd, itd.
Mam nadzieje, ze pomoglam, pisz jakbys napotkala przeszkody![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.