Chleb z siemieniem lnianym i slonecznikiem

villanelle

Member
Sty 29, 2006
1,286
0
0
hazo @ 20 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=452242Villanelle, w pierwszym poście sugerujesz, że ciasto może było za luźne. Masz na to podpowidź Frigg, żeby spróbować w keksówce, na co odpowiadasz, że rósłby tyle samo - zgoda, ale nie rozlałby Ci się po blaszce. Dalej sugerujesz, że może zakwas jest chory, a jeszcze dalej, ze może jest za słaby. Na radę Frigg, zeby odświeżyć go - odpowiadasz, że ma tylko 2 tygodnie. No i co z tego? Jak jest słaby to trzeba odlać go trochę, dosypać mąki, dolać wody i patrzeć, co się z nim dzieje. Zazwyczaj dużo dobrego.
Nie będę się tłumaczyć, dlaczego... Inne chlebki na nim rosły, więc nie sądziłam, że aż trzeba go odświeżać po dwóch tygodniach. Frigg widzę na forum nie zaczęsto toteż poczekałam na opinię kogoś kto pojawia się tu częściej.
Nie chciałam, żeby tamten post został źle odebrany. Po prostu inne osoby są dla mnie chlebowymi autorytetami i często bardzo szybko potrafią wykryć przyczynę.

Dziękuję hazo i tobie i frigg.
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Villanelle...ja Ci odpowiem...
icon_biggrin.gif


Zakwas dokarmic..natychmiast! co to w ogole ma znaczyc...zakwas dwutygodniowy? Ostatnio dokarmiany dwa tygodnie temu??? Natychmiast dokarmic...no chyba, ze chcesz miec na sumieniu jedno zycie...
icon_wink.gif


Nastepnym razem upiec nalezy ten chleb w foremce....dla proby, a potem jeszcze raz sprobowac bez foremki....i ciasto nigdy nie jest za luzne...wyprobowany przepis podaje dobre proporcje i trza sie tego trzymac i juz..nie kombinowac...na kombinacje przyjdzie jeszcze czas!!!
 

Nadia

Member
Paź 28, 2004
1,057
0
0
tatter @ 21 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=452537Villanelle...ja Ci odpowiem...
icon_biggrin.gif


Zakwas dokarmic..natychmiast! co to w ogole ma znaczyc...zakwas dwutygodniowy? Ostatnio dokarmiany dwa tygodnie temu??? Natychmiast dokarmic...no chyba, ze chcesz miec na sumieniu jedno zycie...
icon_wink.gif
Tatter, ja nawet boję się policzyć, ile mój zakwas stał w lodówce. Ale na szczęście przeżył - wczoraj go z sukcesem odżywiłam=ożywiłam.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Nadia @ 20 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=452538Tatter, ja nawet boję się policzyć, ile mój zakwas stał w lodówce. Ale na szczęście przeżył - wczoraj go z sukcesem odżywiłam=ożywiłam.
Nadia...
przed uzyciem do produkcji chleba - zakwas (przechowywany w lodowce, ususzony czy tez taki stojacy a stole w temperaturze pokojowej) ...trzeba koniecznie dokarmic!!!

Moje zakwasy tez sa w stanie wiele zniesc!!!
 

Nadia

Member
Paź 28, 2004
1,057
0
0
tatter @ 21 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=452548Nadia...
przed uzyciem do produkcji chleba - zakwas (przechowywany w lodowce, ususzony czy tez taki stojacy a stole w temperaturze pokojowej) ...trzeba koniecznie dokarmic!!!

Moje zakwasy tez sa w stanie wiele zniesc!!!
Własnie to miałam na myśli.
Na razie go ożywiłam (dwa razy dokarmienie minimalnej ilości), piec będę dopiero jutro.
W lodówce stał 2,5 miesiąca
icon_redface.gif

Jestem leń
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

frigg

Member
Mar 23, 2006
774
1
0
Nadia @ 21 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=452551Własnie to miałam na myśli.
Na razie go ożywiłam (dwa razy dokarmienie minimalnej ilości), piec będę dopiero jutro.
W lodówce stał 2,5 miesiąca
icon_redface.gif

Jestem leń
O matko kochana, to ten zakwas naprawdę ma wielką wolę życia... Kiedy mój był taki zdechnięty zaradą Mirabbelki odświeżyłam go i upiekłam szereg ślicznych i pez pudła chlebków- co najczęściej dokumentuję zdjęciami na forum.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

villanelle

Member
Sty 29, 2006
1,286
0
0
tatter @ 21 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=452537Villanelle...ja Ci odpowiem...
icon_biggrin.gif


Zakwas dokarmic..natychmiast! co to w ogole ma znaczyc...zakwas dwutygodniowy? Ostatnio dokarmiany dwa tygodnie temu??? Natychmiast dokarmic...no chyba, ze chcesz miec na sumieniu jedno zycie...
icon_wink.gif


Nastepnym razem upiec nalezy ten chleb w foremce....dla proby, a potem jeszcze raz sprobowac bez foremki....i ciasto nigdy nie jest za luzne...wyprobowany przepis podaje dobre proporcje i trza sie tego trzymac i juz..nie kombinowac...na kombinacje przyjdzie jeszcze czas!!!
Dziękuję
anbetung.gif
Pisząc dwa tygodnie miałam na myśli, że dwa tygodnie temu stał się zakwasem
icon_wink.gif
A odżywiany był tydzień temu od dziś, ale i tak spróbuję go poodżywiać, bo jedne chlebki na nim rosną a drugie nie.
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
A...teraz rozumiem..ten zakwas ma w ogole dopiero 2 tygodnie...wiesz...
pieklabym czesciej i ciagle go dokarmiala, szczegolnie teraz na poczatku kiedy jest jeszcze "mlody"....zobaczysz, ze po pewnym czasie zacznie byc bardzo aktywny, wiec jeszcze troche go podokarmiaj, piecz chleby, a dopiero wtedy zacznij "lodowkowac"


A jak mam rozumiec..."tydzien temu od dzis"???
icon_biggrin.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

villanelle

Member
Sty 29, 2006
1,286
0
0

alicjanka

Member
Cze 28, 2006
5,627
0
0
Trochę go zmodyfikowałam i wyszedł nowy chlebek
icon_lol.gif
Dałam 250g maki pszennej, 120g żytniej razowej i 50g płatków owsianych - reszta bez zmian.
To mój pierwszy eksperyment i przyznaje, że udany
freu.gif
Chlebek bardzo smaczny
icon_lol.gif



PICT3305.JPG
 

Załączniki

  • PICT3305.JPG
    PICT3305.JPG
    42.1 KB · Wyświetleń: 1

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
Wow, Alicjanko - gratuluje odwagi
daumen.gif
Śliczny chlebek ci wyszedł
mniam.gif
 

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
Namoczyłam ziarno. Tylko nie wiem co z niego wyjdzie, bo wg moich wyliczeń powinnam go piec właśnie wtedy, kiedy będę siedzieć na seminarium
icon_lol.gif
Zapomniałam, że jutro wtorek.
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
Właśnie wyjęłam z pieca. Śmiesznie wygląda, taki rogaty, bo go głęboko ponacinałam. Niestety popękał na bokach. Już się przyzwyczaiłam, ze mnie wszystkie chleby pękają.
Czekam aż trochę przestygnie i się wgryzam.
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,070
441
83
Lis @ 7 Mar 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=461993Właśnie wyjęłam z pieca. Śmiesznie wygląda, taki rogaty, bo go głęboko ponacinałam. Niestety popękał na bokach. Już się przyzwyczaiłam, ze mnie wszystkie chleby pękają.
Czekam aż trochę przestygnie i się wgryzam.
jesli mimo nacinania ciagle peka to popraw technike zagniatania bochenka.

Moze byc oczywiscie kilka przyczyn pekania (za geste ciasto, zbyt malo wyrosniete, zla temperatura pieczenia) ale Ty juz tak dlugo pieczesz, ze wskazywalabym jednak na sposob zawijania.
latwiej to przecwiczyc na bochenkach podluznych, wtedy tylko kilkakrotne skladanie listu do koperty i sprawdzenie czy powierzchnia chleba jest bez zadnych uszkodzen. Wszedzie tam gdzie sie nam cos zagniotlo lub przerwalo jest mozliwe pozniejsze pekniecie.
 

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
Staram się zagniatać bochenek, tak jak na filmie pokazanym przez Hazo, ale czasami ciasto ma tak dużo pęcherzyków powietrza, że nie daję rady całkowicie go odgazować i jakiś pod skórą zawsze się uchowa i zrobi bum.
Tym razem stawiam na to, że jednak mógł sobie trochę dłużej podrosnąć, bo w piecu strzelił jeszcze sporo do góry. Chleb jest mięciutki i mimo dużej ilości ziaren, lekki. Piekarnik się zbiesił i nie chciał przyrumienić.

chleb_z_ziarnem.JPG
 

Załączniki

  • chleb_z_ziarnem.JPG
    chleb_z_ziarnem.JPG
    78.5 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Zdecydownie nie ma powodu do narzekania..."wystawowe dzielo" Lisie!
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
No dobra, klamka zapadła. Lisie zwalam Ci się do kuchni i uczysz mnie robić chleb :
icon_wink.gif


rofl.gif
rofl.gif
rofl.gif


Wzorcowy
 

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
Sini, ja go robiłam dobę
icon_lol.gif
Zobacz kiedy namoczyłam ziarno a kiedy wyjęłam z pieca. Wytrzymasz tyle w mojej kuchni?
rofl.gif