Chleb żytni z ziemniakami na zakwasie

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
Ciesze sie, ze lubicie ten chleb. przyznam sie, ze ja tez ten chleb pieke jako moj codzienny. troche zmieniam ilosci (zalezy ile ziemniakow zostanie z obiadu), czasami dodam nawet troche pszennej razowej, ale lubie go ze wzgledu na jego wilgotnym miazsz i chrupiaca skorke wlasnie.
 

dorajl

Member
Paź 15, 2005
112
0
0
Chleb z ziemniakami jest absolutnym hitem w mojej rodzinie, nawet wymyśliłam swoją wersję razowca z ziemniakami, jest na forum. Ale spróbujcie kiedyś poeksperymentować z tym żytnim Mirrabelki.
Nie wiem, czy mogę dodać jako osobny temat moją modyfikację tego chleba ponieważ pochodzi on chyba z przepisu Mirrabelki właśnie, ale z jakiego forum to nie pamiętam(?)
Po prostu zmniejszyłam proporcje (tamten był jakiś ogromniasty) zmieniłam technikę, a także używam innych mąk niż w tamtym przepisie. Jednak myśl jest ta sama, więc chyba wypada się dopisać tutaj. Aha, z tych składników da się ulepić bochenek, nie trzeba piec w keksówce. Oto i one:

* 200-250 ml zakwasu żytniego
*500 g mieszanki mąk
* 275 g mąki żytniej
* 150 g ugotowanych i utłuczonych ziemniaków
* kubek letniej wody
* niepełna łyżka (duża!) soli (bo w mojej mieszance już odrobina soli jest)
* szczypta pieprzu (tak!)
*mak lub ziarna słonecznika do posypania
Dalej należy postępować identycznie, jak w przepisie na "mój chleb piwny z orkiszem na zakwasie". Już kopiuję.
Jeśli nie chce nam się ugniatać - to wszystkie składniki, oprócz kminku, wrzucamy do maszyny i nastawiamy program "wyrabianie ciasta", a po zakończeniu programu "wyrabianie ciasta" w maszynie (1,5 godz.) - wyrzucamy ciasto na stolnicę i krótko wyrabiamy ręcznie, dodając trochę zwykłej mąki pszennej, żeby się nie lepiło i dało uformować w bochenek. Dobrze umączone przekładamy do wyrośnięcia, najlepiej do specjalnego koszyczka, wyłożonego ściereczką i posypujemy np. kminkiem. Dalej postępujemy tak, jak w przepisie na mój razowiec pełnoziarnisty z ziemniakami, czyli: trzymamy w cieple do ostatecznego wyrośnięcia (ja nagrzewam piekarnik do 50 st.C i wkładam do niego chleb na ok. 45-60 min., ale nie cały czas podgrzewam). Potem wyjmujemy go na chwilę, zawijamy w "coś ciepłego", żeby nie zmarzł, a w tym czasie piekarnik nagrzewa się do 250 st. C. W tej temperaturze pieczemy chleb 20 min., a potem zmniejszamy temperaturę do 180 st. C i pieczemy kolejne 35-40 min. Oczywiście przed pieczeniem kilkakrotnie i zwilżamy wierzch chleba, a potem jeszcze parę razy otwieramy piekarnik i pryskamy wodą. Po wyciągnięciu chleba z piekarnika - smarujemy, jeszcze gorący, odrobiną masła, dzięki czemu skórka niemal w oczach ciemnieje (proszę o chwilę cierpliwości). Świetny sposób, robię to teraz zawsze ze wszystkimi
Mniam mniam...
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
tak jak pisalam juz wczesniej tez bez przerwy pieke ten chleb lekko go modyfikujac, zaleznie od fantauji i dostepnych mi skladnikow. Ale zawsze sa tam ziemniaki i przewaga maki zytniej.
I przyznam sie, ze pokochalam jego smak i chwilowo nie bardzo chce mi sie poszukiwac nowych....
 

Nadia

Member
Paź 28, 2004
1,057
0
0
Ten chleb jest też jednym z moich ulubionych.
Piekłam go wielokrotnie. ale raczej bez dużych modyfikacji.
Dziękuję jeszcze raz mirabbelko
icon_smile.gif
 

bietka

Member
Lut 25, 2006
3,897
6
38
Po wyrobieniu mogę od razu schowac do lodówki czy lepiej do innego pomieszczenia w 18 stopni a rano wybrać i od razu piec czy czekać?
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
do lodowki mozna schowac dopiero w ostatniej fazie czyli w przypadku tego chleba po wlozeniu do formy. Wierzch wyrownac, szczelnie owinac folia.
Moze wyrastac w lodowce 8 - 10 godzin, po wyjeciu i doprowadzeniu do temp pokojowej wkladac do nagrzanego pieca.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,194
2,746
113
Dziś eksperymentalnie zrobiłam ten chleb używając do zrobienia ciasta zakwaszonego zakwasu pszennego :!: (przedwczoraj robiłam go normalnie na żytnim). Wyglądało to tak:
ciasto zakwaszone
0603161534396dv.jpg


w foremce wylądował nad kaloryferem
0603161722148ds.jpg


po 2 godzinach
0603161940113vb.jpg


tuż po wyjęciu z pieca
0603162045056hd.jpg


gorący przekrojony
0603162124069au.jpg


W smaku jest identyczny z tym przedwczorajszym czyli wspaniały. Ten chleb zdecydowanie został moim ulubionym.

Zmniejszyłam proporcjonalnie ilości. Ja daję 300g ciasta zakwaszonego, 200g kartofli, 450g mąki żytniej, 1,5 łyżeczki soli, trochę kminku ale wody trochę więcej niż 100ml, czyli wiecej niż w przepisie oryginalnym. Chyba mam bardzo suchą mąkę i kartofle też były suche.
Bardzo się cieszę, że okazało się, że na pszennym zakwasie też można go zrobić i nie odbiega od oryginału.
 

syso

Member
Gru 22, 2004
3,194
0
36
Mirabbelko, myslisz, ze mozna bez szkody dla rewelacyjnosci tego chlebka zastapic zwykle ziemniaki platkami ziemniaczanymi? Czasami nie mam akurat ugotowanych zieniakow,a to by mi ulatwilo?
 

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
No to ja też. Bez maszyny, bez kratki, bez piekarnika własciwie, bo ten mój .... szkoda gadać.
I przede wszystkim - bez doświadczenia.





Jestem zarażona chlebową manią. Ciekawe kto mnie zainfekował.
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Maryno, owszem Twój chleb jest "bez". Bez zarzutu.
 

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
Wyrosłam ponad brzeg keksówki z dumy.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy