Ciasto ciepnięte/ ciepane

Ire_ko

Member
Lis 17, 2004
36
0
6
Piekłam w ubiegły czwartek z opcją wyjazdową do teściowej. Przy ściąganiu z papieru drugiego placka na pergaminie została skórka – chyba za krótko piekłam. Z obawy, że paski wyjdą nie takie jak trzeba, zrobiłam drugie ciasto. Przy ucieraniu zwarzyła mi się margaryna. W międzyczasie pierwsze ciasto zostało przeznaczone do natychmiastowej konsumpcji. Po rozkrojeniu okazało się, że paski są O.K. a samo ciasto lekkie i puszyste. Zjedliśmy za jednym posiedzeniem. Placki ze zwarzoną margaryną piekłam nieco dłużej i jeden na brzegach zrobił się cienko – suchawy. Jak taki zawieźć do teściowej? Po namyśle również poszedł do konsumpcji i tez okazał się O.K., nawet bardzo O.K., bo czas pieczenia poszczególnych placków był różny, kolor wyszedł też różny i bardzo ładnie wyglądał. Rano w wigilię podjęłam męską decyzję : piekę trzeci, tym razem w tajemnicy przed domownikami i dokładnie z minutnikiem. Margaryna też się zwarzyła, mimo że nie ta sama. Wierzch polałam gotową polewą z orzeszkami o smaku michałków. Okazało się pyszne, szczególnie po schłodzeniu w zimnej spiżarni. Uważam, że jest to ciasto roku 2004!
Ire_ko.
 

Ire_ko

Member
Lis 17, 2004
36
0
6
No nie wiem, czy kiedyś mi się uda sprawdzić jakie jest po kilku dniach. "Po kilku dniach" czyli na Nowy Rok będzie upieczone kolejne, czego wszystkim tez życzę.
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Cholipka, ciasto się piecze 5 minut, a zrobiło się ciemne od góry, bąbluje i jest płynne
icon_sad.gif
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Pierwszy placek taki mniętki wyciepnełam. Robię z dwu
Pyszne jest w stanie surowym :lol:
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Nierówne mi jakieś wyszło, ale smakowiete.
Okroiłam boki i zjadłam jeszcze ciepłe.

ciepane8ea.jpg
ciepanezpolew1ex.jpg
 

lidqa

Member
Wrz 17, 2004
5,856
0
0
kasha ja tu tyle godzin czekam na to co ci wyszlo. Doszlam do wniosku ze jak nic nie napiszesz to znaczy ze wywalilas i nie chcesz mi robic przykrosci

A to ciasto musi lezec zeby byc dobre~! co wy je tak szybko jecie........
 

Aguśś

Member
Wrz 18, 2004
575
0
16
o to samo chciałam zapytać :mrgreen:
 

Valdi

Member
Paź 10, 2004
56
0
0
A to ciasto musi lezec zeby byc dobre~! co wy je tak szybko jecie........
OK, OK! Kasha zabroniła jeść cisto ciepnięte. Dlatego nie napiszę jak smakowało.
icon_sad.gif

Ale udało mi się dopaść jakieś ścinki i pierwsze wrażenie było BAAARDZOOO DOBRE :mrgreen:
No, ale nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca, więc poczekam, aż się ciasto wyleży.
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
To proste - jadłam tak ładnie zrobiony słodki sos z ciastem i zapytałam Puchatego czy umie tak zrobić, bo ja też tak chcę.
I mi przez telefon bardzo ładnie to wytłumaczył.

1. Na wylanej polewie równomiernie robię lukrem paseczki.
17dc.jpg


2. Następnie wykałaczkę przykładam pod kątem prostym do powierzchni ciasta i dotykam podłorza pod polewą na przykład czekoladową i ciągnę ją równiutko.
28al.jpg


3. I wychodzi taki cóś :lol:
31ac.jpg


Można też robić kropeczki białe i tak samo pociągnąć wykałaczką przez kropeczki i utworzą się serduszka.
Marnie mi to wyszło na tym obrazku ale może zrozumiecie o co mi chodziło.
43rq.jpg
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
ja wszystko poniala tylko jak ty te paski tak rowno zrobilas?
To takie pisaki firmy "Schwartau" tubeczkę po jej skończeniu ścinam i tam wkładam własny lukier i wyciskam sobie :lol:
Na sosie jagodowym krople robię gęstą śmietaną, a paski rysuję maczając co moment bok łyżeczki i tak ciągne - aż dziw, że prosto wychodzi :lol:
 

yenulka

Member
Lis 16, 2004
4,354
1
0
czyli ta wykalaczek wbijasz na sztorc w polewe i ciagniesz w jedna strone, tak?

pzdr
yenn
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0

yenulka

Member
Lis 16, 2004
4,354
1
0
ponialam :mrgreen:

pzdr
yenn
 

Paulinka

Member
Wrz 18, 2004
4,774
0
0
A to ja Wam powiem, że na torcie można zrobić czekoladą takie okręgi, w środku malutki i coraz większe i większe, w odstępach 1-2 cm, a potem wykałaczką robić takie kreski od środka tortu do samego brzegu- tak jakby rysować promienie tego koła- i jedną kreskę od środka do brzegu, następna od brzegu do środka i tak na zmianę, i wyjdzie taka pajęczynka. Największy problem tylko narysować równe kółka- mi sie to jeszcze nigdy nie udało :mrgreen:

jakby ktoś nie zrozumiał tego co napisałam, to sie prosze nie martwić, bo wstałam przed chwilą i jeszcze nie do końca kontaktuję :wink: