Ciasto na uszka*

[trzykrotka]

Znów zrobiłam pierogi z tego przepisu, zjadłam 50 sztuk na raz z ruskim nadzieniem, pycha jest to ciasto, pękam

50 pierogów : aż Ci nie bardzo wierzę, no chyba, że to były takie mini-uszka

no, skoro takie dobre to ciasto, to chyba nie warto czekać do Wigilii no i od razu powinnam chyba robić z podwójnej porcji

u mnie w domu ciasto na uszka robiło się wyłącznie z wody i mąki, tylko sie je specjalnie zagniatało, dawało odpocząć, wyczyniało gusła... też pycha

 

[kasha]

Znów zrobiłam pierogi z tego przepisu, zjadłam 50 sztuk na raz z ruskim nadzieniem, pycha jest to ciasto, pękam

50 pierogów : aż Ci nie bardzo wierzę, no chyba, że to były takie mini-uszka

no, skoro takie dobre to ciasto, to chyba nie warto czekać do Wigilii no i od razu powinnam chyba robić z podwójnej porcji

u mnie w domu ciasto na uszka robiło się wyłącznie z wody i mąki, tylko sie je specjalnie zagniatało, dawało odpocząć, wyczyniało gusła... też pycha

Oj nie, te pierogi są dość spore a ja jestem pies na pierogi gdy idziemy do knajpki to nie rozdrabniam się tylko zamawiam dla siebie 4 talerze pierogów

 

[Ilona]

Dla szpiegów kulinarnych oznajmiam, że robiłam je szczękami do pierogów to nie jest mrożoneczka

A ruskie nadzienie to ziemniaki z twarogiem tak :
Zawsze mi się miesza

 

[trzykrotka]

twaróg, ziemniaki, cebulka, sól i pieprz - pycha, moje ukochane danie z dzieciństwa wtedy pewnie stanęłabym w zawody z Kashą, teraz stałam się bardziej mięsożerna
co nie zmienia faktu, że Twoje pierogi, Kasha, wyglądają obłędnie

 

[Caritka]

Odkopuje

Ciasto rzeczywiscie jest super!
Miekkie i elastyczne, co bardzo ulatwialo mi klejenie tych drobiazgow

Wyszlo mi przeszlo 150 uszek. Na pewno jeszcze dorobie, bo farszu zrobilam na cala armie

A i kusi mnie na jutro zrobic z nich obiad

To moja pierwsza w zyciu produkcja - (zawsze kupowalam), wiec chcialam sprawdzic czy sie nie odkleja i ugotowalam sobie 4 sztuki

Wyszly bardzo smaczne i nic sie nie odkleilo

Bajaderko bardzo dziekuje za przepis

, ktory oczywiscie zapisuje

 

[Margot]

jakie śliczne te uszka i takie równiutkie
Caritko jesteś bardzo utalentowana manualnie ,wiesz?

 

[mexikana]

index.php?act=findpost&pid=780917Odkopuje

Ciasto rzeczywiscie jest super!
Miekkie i elastyczne, co bardzo ulatwialo mi klejenie tych drobiazgow

Wyszlo mi przeszlo 150 uszek. Na pewno jeszcze dorobie, bo farszu zrobilam na cala armie

A i kusi mnie na jutro zrobic z nich obiad

To moja pierwsza w zyciu produkcja - (zawsze kupowalam), wiec chcialam sprawdzic czy sie nie odkleja i ugotowalam sobie 4 sztuki

Wyszly bardzo smaczne i nic sie nie odkleilo

Bajaderko bardzo dziekuje za przepis

, ktory oczywiscie zapisuje

Pokaż załącznik 35498

przepiekna armia uszek

 

[kasha]

O booosz Cari!!!

późna noc a ja zaśliniona po pięty

jutro robię pierogi

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=781117jakie śliczne te uszka i takie równiutkie
Caritko jesteś bardzo utalentowana manualnie ,wiesz?

No wiem

Margot, mysle, ze to kwestia wprawy.

Moje pierwsze, wygladaly tragicznie

i nie wiedzialam, jak w ogole mam sie za nie zabrac,
ale im dluzej porobilam, to bardziej zaczynaly wygladac na uszka

Dzisiaj szlo mi juz calkiem inaczej. O wiele lepiej i szybciej

(jeszcze nie skonczylam- szyja mnie juz boli

)

-Dziekuje

index.php?act=findpost&pid=781121przepiekna armia uszek

Dziekuje

index.php?act=findpost&pid=781181O booosz Cari!!!

późna noc a ja zaśliniona po pięty

jutro robię pierogi

Powinnas wiedziec, ze noca do takich watkow sie nie wchodzi

*****************************
Aha! Aha!
Ja juz tyle razy mowilam, ze nie potrafie dokladnie czytac

Nie powiem nic wiecej

, tylko tyle, ze jak sie wmiesza cale jajko i dosypie sie jeszcze odrobine maki, to tez nic sie nie stanie

skapnelam sie wieczorem, jak robilam druga porcje ciasta

- juz z samym zoltkiem

 

[kermidt]

Caritko, te uszka chyba nie sa z kwadratu?
Ja w koncu dopracowalam ciasto, ktore robie w maszynie. Maslo u nas zakazane, z jajkiem nie jest tak elastyczne jakbym chciala ale w koncu mam i niedawno popelnilam 120 pierogow.
Malo panie, malo.

 

[Caritka]

Nie, Kermidt - sa z kolka.
Probowalam z poczatku robic z kwadratow, ale za Chiny nie umialam sobie z nimi poradzic.
Przerzucilam sie na "kieliszek" do jajek i potem szlo o wiele lepiej.
Moze, jak juz dojde do calkowitej wprawy w uszkowaniu

, znow sprobuje szczescia z kwadratami

 

[Buka]

Caritko, zegarmistrzowska robota.

Zamówienia przyjmujesz?

 

[kermidt]

Ja sie pocieszam, ze one jescze nieugotowane. Bo pomarszcza sie w gotowaniu, prawda?

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=781513Caritko, zegarmistrzowska robota.

Dziekuje

CYTATZamówienia przyjmujesz?

Nie wiem

- jeszcze nikt o to nie pytal

index.php?act=findpost&pid=781515Ja sie pocieszam, ze one jescze nieugotowane. Bo pomarszcza sie w gotowaniu, prawda?

Te, ktore ugotowalam, nie pomarszczyly sie - chyba, ze nie zauwazylam

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=781540Te, ktore ugotowalam, nie pomarszczyly sie - chyba, ze nie zauwazylam

To jakies dziwne. Nie widziałam jeszcze pierogów czy uszek, które wyglądałyby tak samo po ugotowaniu jak surowe.

Też dziś robiłam z tego ciasta. Z połowy porcji zrobiłam 90 sztuk. Też wycinam okrągłe, ale przy sklejaniu środek staram się jak najbardziej wyciągnąć, żeby udawał róg kwadratu

Kwadratowe muszą być naprawdę kwadratowe. Niewielka różnica w długości boków praktycznie uniemożliwia ładne sklejenie.

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=781546To jakies dziwne. Nie widziałam jeszcze pierogów czy uszek, które wyglądałyby tak samo po ugotowaniu jak surowe.

Nie, no, ja nie mowie, ze po ugotowaniu byly takie gladziutkie, jak surowe. Tym bardziej, jak uszka robilam cieniutkie.
Wiadomo, roznily sie ( od surowych) - ale nie byly pomarszczone

tylko normalne, jak po ugotowaniu

CYTATTeż dziś robiłam z tego ciasta. Z połowy porcji zrobiłam 90 sztuk. Też wycinam okrągłe, ale przy sklejaniu środek staram się jak najbardziej wyciągnąć, żeby udawał róg kwadratu

Przy niektorych tez wyciagalam, ale jak jeden z drugim sie rozdarl - przestalam

CYTATKwadratowe muszą być naprawdę kwadratowe. Niewielka różnica w długości boków praktycznie uniemożliwia ładne sklejenie.

No wlasnie, mi idealne kwadraty nie wychodzily, dlatego pewnie sie meczylam

 

[jkrafft]

Bajaderko dzięki stokrotne za przepis -do tej pory to mama robiła uszka w tym roku padło na mnie popełniłam 150 szt -juz zamrożone czekają na wigilię , ale oprócz tego popełniłam jeszcze pierogi z kapustą i grzybami (bo farszu do uszek to przegięłam totalnie) niebo w gębie to ciasto rozpływa się w ustach już wszystkie inne przepisy wywaliłam .DZIĘKI

 

[kasha]

Cari Ty to robiłaś jajcarką?!!!!!!!!!!!!!!!

to maciupelki straszliwe, chyba bym sobie palce połamała przy sklejaniu
moje uszka to są takie słoniowe raczej, a nie takie piękne rybie uszęta

 

[karibe]

Ciasto rewelacyjne szyko sie robi i bardzo wydajne

tyle pierozków dzisiaj mi wyszło i jeszcze kulka pozostała!

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=785335Cari Ty to robiłaś jajcarką?!!!!!!!!!!!!!!!

No

To mialy byc uszka, wiec staralam sie, zeby byly wielkosci uszek

CYTATto maciupelki straszliwe, chyba bym sobie palce połamała przy sklejaniu
moje uszka to są takie słoniowe raczej, a nie takie piękne rybie uszęta

eee, to sie tylko tak wydaje

Sprobuj jajcarka, a zobaczysz, ze palce bedziesz miala cale

Nie ma tak zle

- tylko szyja boli