Ciasto z żurawinami

[Aniutka]

Świat stanął na głowie! Studentom łapówki!
Cukru nie odejmuj, dla nich im słodsze, tym lepsze.

Chodzi nam o wieksza frekwencje na zajeciach prowadzonych przez lekarzy przyjezdzajacych do nas specjalnie, na wolontariat. Glupio mi, ze taki lekarz zostawi pacjentow, przyjedzie na wydzial (40 min w jedna strone), a w sali wykladowej siedzi 7 osob. Wiec probujemy ich zachecic jedzeniem, zobaczymy czy zadziala.
Ten przepis jest amerykanski, wiec na pewno slodszy niz polskie ciasta.

 

[Margot]

Aniutko, w końcu upiekłam to ciasto i jest cudowne, dałam 1 szklankę brązowego cukru, z szklankę orzechów włoskich wymieszanych z pekanami , bo znalazłam dwie torebki z tymi orzechami, żurawina ta wielka, amerykańska z Lidla, ona jest dużo bardziej słodka niż ta polska z bagien(ale nie mam gdzie tej polskiej kupić).
W pracy koledzy też zachwyceni i resztki jakie serwowałam siostrze i szwagrowi też bardzo chwalone.
Już dumam czy dało się je przerobić na wersję wegańską, moja Siostrzenica byłaby zachwycona

 

[Joanna]

W sobotę upiekłam wersję kanoniczną z żurawinami i orzechami włoskimi, a dziś kolejną, ze szklanką żurawin i drugą borówek amerykańskich. Bez orzechów, bo wzięłam ją na zajęcia, a jedna z nowych koleżanek jest na nie uczulona. Bardzo wszystkim smakowała i zniknęła w oka mgnieniu.

 

[janie]

Też mam pół kilo żurawiny w lodówce i gości na horyzoncie. Będę się trzymać wersji "kanonicznej" jak mówi Joanna.

 

[janie]

Ciasto rzeczywiście wspaniałe. Goście nie mogli się nachwalić - to jasne - ale żeby mój mąż ? Niczego nigdy nie pochwali, a tym razem "o, a co to za takie dobre ciasto"?

 

[Joanna]

W końcu trafiłaś w jego gust.

 

[AnkaP]

Dobrze, że wyciągnęłyście, bo właśnie wróciłam ze sklepu z żurawinami.