- Gru 22, 2004
- 22,404
- 0
- 0
http://leitesculinaria.com/2982/recipes-ha...ingue-cake.html
6 duzych białek
1/4 szkl cukru
2 łyżki skrobi kukurydzianej, mozna zastapic maka ziemniaczana, ja akurat mialam kukrydziana, bo ja lubie
2 łyżeczki waniliowego olejku
1/4 łyżeczki migdałowego olejku
WYMIESZAĆ
1 szklanka posiekanych orzechów laskowych (ja dalam wloskie)
1 szklanka zmielonych migdałów
1 szklanka cukru
Ubić białka ze szczyptą soli, az będą białe, ale nie sztywne, dodać 1/4 szklanki cukru, ubić na sztywno, dodać zapachy, skrobię. Kiedy sztywne, wmieszac delikatnie miksturę cukrowo orzechową. Naładowac rękaw cukierniczy i zrobic na pergaminie 3 okręgi o srednicy 26 cm, albo 4 o srednicy 22 cm (w przepisie są 3 okręgi o średnicy 22 cm ale ja jakos strasznie duzo tej masy mialam, bylyby strasznie grube, gdyby były trzy takie małe). Piec w 150 st. przez około godzinę ( trzeba ogladac blaty i samemu wyczuc. dobrze w polowie pieczenia zamienic blachy miejscami)
KREM 1. maślany-kawowy
3/4 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
4 żółtek
330 g zmiękczonego masła (dałam mniej)
3 łyżki kawy rozpuszczonej w łyżcze gorącej wody
mleko i cukier doprowadzić do wrzenia w KĄPIELI WODNEJ, lekko ubić żółtka, dodać zółtka do mleka (ale najpierw łyzke mleka wymieszac z żółtkami), gotować w kąpieli wodnej, az zgęstnieje porządnie (gęsty syrop ma być), przełozyć do miksera i wmikswać masło i kawę, az stanei sie puszystym dosc kremem.
przekałdać 3 blaty tym kremem. wierzchni blat można położyć spiralą do góry, albo spiralą do dołu i wtedy jest gładziutki i idealny do posmarowania kremem.
KREM 2. (ubite ganache kawowe)
225 g czekolady gorzkiej/deserowej posiekac naprawde drobno, kawalki ponizej 0,5 cm! wrzucić do malaksera
2 szklanki kremówki doprowadzić do wrzenia
zalac wrzącą smietanką czekoladę, wsypac 2 łyżki kawy,
wymalakserowac, az bardzo gładkie
chłodzić 5 godzin. Ubić jak bita śmietanę. Naladować rękaw cukierniczy i ozdobic boki i górę.
Ciasto wstawic do lodówki na kilka godzin (ja krem ganache nalozylam dopiero na 1 godzine przed podaniem )
UWAGA: krem 1. mial wg oryginalnego przepisu (http://www.leitesculinaria.com/recipes/cookbook/dacquoise.html) starczyc na całe ciasto. Mi nie starczył na boki, a wierzch był posmarowany bardzo cienko. I cale szczescie, bo dorobilam drugi krem, ktory jest boski.W kazdym razie dla bezpieczenstwa mozna zrobic obu kremow trochewiecej. I tak sie nie zmarnuja, bo na bank znajda sie chetni do wyjadania palcem
WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA DZIUNI, za uswiadomienie mi, ze mozna w domu calkiem prosto takie wyszukane (!!!) ciasto zrobic.
6 duzych białek
1/4 szkl cukru
2 łyżki skrobi kukurydzianej, mozna zastapic maka ziemniaczana, ja akurat mialam kukrydziana, bo ja lubie
2 łyżeczki waniliowego olejku
1/4 łyżeczki migdałowego olejku
WYMIESZAĆ
1 szklanka posiekanych orzechów laskowych (ja dalam wloskie)
1 szklanka zmielonych migdałów
1 szklanka cukru
Ubić białka ze szczyptą soli, az będą białe, ale nie sztywne, dodać 1/4 szklanki cukru, ubić na sztywno, dodać zapachy, skrobię. Kiedy sztywne, wmieszac delikatnie miksturę cukrowo orzechową. Naładowac rękaw cukierniczy i zrobic na pergaminie 3 okręgi o srednicy 26 cm, albo 4 o srednicy 22 cm (w przepisie są 3 okręgi o średnicy 22 cm ale ja jakos strasznie duzo tej masy mialam, bylyby strasznie grube, gdyby były trzy takie małe). Piec w 150 st. przez około godzinę ( trzeba ogladac blaty i samemu wyczuc. dobrze w polowie pieczenia zamienic blachy miejscami)
KREM 1. maślany-kawowy
3/4 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
4 żółtek
330 g zmiękczonego masła (dałam mniej)
3 łyżki kawy rozpuszczonej w łyżcze gorącej wody
mleko i cukier doprowadzić do wrzenia w KĄPIELI WODNEJ, lekko ubić żółtka, dodać zółtka do mleka (ale najpierw łyzke mleka wymieszac z żółtkami), gotować w kąpieli wodnej, az zgęstnieje porządnie (gęsty syrop ma być), przełozyć do miksera i wmikswać masło i kawę, az stanei sie puszystym dosc kremem.
przekałdać 3 blaty tym kremem. wierzchni blat można położyć spiralą do góry, albo spiralą do dołu i wtedy jest gładziutki i idealny do posmarowania kremem.
KREM 2. (ubite ganache kawowe)
225 g czekolady gorzkiej/deserowej posiekac naprawde drobno, kawalki ponizej 0,5 cm! wrzucić do malaksera
2 szklanki kremówki doprowadzić do wrzenia
zalac wrzącą smietanką czekoladę, wsypac 2 łyżki kawy,
wymalakserowac, az bardzo gładkie
chłodzić 5 godzin. Ubić jak bita śmietanę. Naladować rękaw cukierniczy i ozdobic boki i górę.
Ciasto wstawic do lodówki na kilka godzin (ja krem ganache nalozylam dopiero na 1 godzine przed podaniem )
UWAGA: krem 1. mial wg oryginalnego przepisu (http://www.leitesculinaria.com/recipes/cookbook/dacquoise.html) starczyc na całe ciasto. Mi nie starczył na boki, a wierzch był posmarowany bardzo cienko. I cale szczescie, bo dorobilam drugi krem, ktory jest boski.W kazdym razie dla bezpieczenstwa mozna zrobic obu kremow trochewiecej. I tak sie nie zmarnuja, bo na bank znajda sie chetni do wyjadania palcem
WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA DZIUNI, za uswiadomienie mi, ze mozna w domu calkiem prosto takie wyszukane (!!!) ciasto zrobic.
Ostatnią edycję dokonał moderator: