Domowy pasztet świąteczny

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
ok,udusilam,przemielilam i zanim dodalam jajaka zrobilam kanapki ;) z tym nieupieczonym pasztetem i pomidorami - polowy nie ma!
 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
nie,nie

zapieke w malej foremce to co zostalo

mysle sobie.. jak by to jakos w sloiczki male wlozyc? no pyszny jest - pyszny!! moj Jas uwielbia,maz,ja Zosia kreci nosem tylko,ale ona generalnie mleko pije ;)
 

Ela83

Member
Lis 29, 2007
337
0
16
Seniorko,
otóż piekłam ten pasztet na Boże Narodzenie (kilka dni wcześniej)- przyznaje, zapomniałam dodać wtedy opinię - przyznaję, popełniłam straszny błąd, bo zrobiłam go nie z podwójnej a z potrójnej porcji - przyznaję i muszę przyznać się jeszcze do jednego - powinnam go zrobić z porcji poszóstnej :D bo było go stanowczo za mało!
Mój mąż już przed Swiętami codziennie do pracy brał kanapki tylko i wyłącznie z tym pasztetem i o innym jedzeniu słyszeć nie chciał - on rónież bardzo Ci dziękuje
icon_biggrin.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Nawet nie wiesz, jak sie cieszę, ze Wam smakuje ten pasztet.
lecker.gif
Robisz tak jak ja przed laty - z kilku porcji na jeden raz, tylko ja piekłam na prezenty, bo tego ode mnie oczekiwano. Świąteczne pozdrowienia dla Ciebie i małżonka.

 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
jej bez odpowiedzi zapieklam i zamrozilam,mam takie male foremki ladne - poszlooo

Beata a jak pasteryzujesz? tzn jak dlugo,napisz mi bo ja tego nigdy w zyciu nie robilam..
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
kurcze, nie wiem, zależy od wielkości słoiczków, ale tak z pół godziny, można dla bezpieczeństwa dłużej albo powtórzyć na drugi dzień, gotuję w wodzie. Kiedyś zapiekałam w piekarniku, ale kipiało mi ze słoików w trakcie i nie dość, że piekarnik zafajdany to jeszcze potem słoików nie mogłam odkręcić bo zapiekły się na amen, no prawie na amen, bo jakoś
icon_rolleyes.gif
w końcu otworzyłam.
 

mar7ini

Member
Maj 13, 2007
27
0
0
Bede go piekla na Wielkanoc. Marzy mi sie pasztet ze sliwka, ale ten jest tak chwalony, ze nie mam wyboru! Juz przerylam pol Wikipedii w celu przetlumaczenia slowa "jalowiec" na niemiecki - no i mam
icon_mrgreen.gif
Teraz bede drzala idac do sklepu - przy wyborze mies zawsze mam klopot, tak rzadko kupuje cos innego niz piers kurczaka albo wolowina...
 

mariaanna

Member
Mar 6, 2008
1,831
1
0
seniorko-dziękuję za ten przepis
cvety.gif
Mam pyszny pasztet na święta. Miałam więcej boczku niż w przepisie
ale dodałam jeszcze wołowe z rosołu i wyszło super. Część masy nie zmieściła się do keksówki, więc włożyłam
do foremek po pasztecie bez wykładania słoniną.
lecker.gif
 

AnnaB.

Member
Mar 13, 2008
362
0
0
Ten pasztet staje sie świateczną tradycją u mnie. Dzis znów będzie pieczony. Piekłabym i częściej, bo wcale nie ma z nim dużo roboty, ale muszę pożyczać maszynkę do mielenia i to mnie trochę stopuje.
Mniam.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Jak to przyjemnie się czyta. Dziękuję. Ja też co prawda nie mam maszynki elektrycznej i kręcę korbką, ale jakoś to idzie. Życzę Ci zdrowych, radosnych Świąt.
 

duende

Member
Cze 25, 2008
3,857
0
0
.agatka. @ 23 Dec 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=924683Obawiam się, że temp. ok. 200 stopni będzie zbyt wysoka... pokrywki na pewno nie wytrzymają.
kochane, przepraszam, że nie odpowiedziałam na czas...
Wtedy wszystko zapasteryzowało się fantastycznie, nic nie popękało a sam paszet... cud-miód. I powiem więcej - w spiżarni wciąż stoi 1 słoiczek tego pasztetu z opisaną datą, jest szczelnie zamknięty, przykrywka wzorowo zassana, widać, że jest OK. Trzymam go pod obserwacją.
 

Ela83

Member
Lis 29, 2007
337
0
16
właśnie duszę mięsko na pasztecik, zdecydowanie z podwójnej porcji od razu, żeby się nam szybko nie skończył :D
ehh pięknie już pachnie mięsko w kuchni!
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy