Domowy serek topiony 1,5 % tłuszczu

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,666
2,967
113
Chciało mi się swojego topionego i wyszedł extra kremowy, z półtłustego sera z dodatkiem masła, żółtek oraz ziół prowansalskich, papryki słodkiej i ostrej, kminku i pieprzu.
lecker.gif


ser_topiony_1.jpg
 

Załączniki

  • ser_topiony_1.jpg
    ser_topiony_1.jpg
    52.7 KB · Wyświetleń: 0

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,481
69
48
duende @ 8 Dec 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1377303Margarett, ciesy si, e serek Ci smakuje :)
Hanka, masz rację, że to przepis stary jak świat, jednak jak zauważyłaś, tutaj używamy świeżego twarogu i właśnie dzięki temu nie ma tego "zapachu".
Sprostowanie/wyjasnienie mocno spoznione, ale w tamtym czasie uwage duende uznalam za dokuczliwa, wiec przemilczalam, teraz, kiedy temat wrocil - pomyslalam, ze moze zle to odebralam, moze nie napisalam wystarczajaco wyraznie, albo ktos nie zrozumial tego procesu, wiec dodatkowo wyjasniam, ze topiony serek domowy zwany tez zgliwialym robi sie WYLACZNIE ze swiezego twarogu (z innego nie mozna).
Swiezy rozkruszony twarog zostawia sie w pokojowej temperaturze zeby zgliwial (od tego nazwa). Ser swiezy zaczynajac gliwiec MUSI wydzielac ten zapach, na tym polega caly proces gliwienia. Potem sie go smazy.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,666
2,967
113
Hanko, może się nie znam, ale coś widzi mi się, że przepis z tego wątku mówi o użyciu właśnie świeżego sera, natomiast w przepisie, o którym Ty mówisz, występuje ser zgliwiały, czyli nieświeży.
icon_lol.gif
Są to dwa różne przepisy.
 

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,481
69
48
Rzeczywiscie pisalam o serze zgliwialym, ale nie tylko ja w tym temacie. Nie zwrocilam uwagi, ze chodzi o swiezy ser, zreszta w tym czasie nie wiedzialam, ze mozna tez smazyc swiezy twarog.
Nie nazwalabym sera zgliwialego nieswiezym, jesli zostawia sie go celowo do zgliwienia, co innego jak sie o nim zapomni i ser sie zepsuje. Czas gliwienia nie powinien byc zbyt dlugi. Bakterie powodujace gliwienie twarogu sa bakteriami spozywczymi, podobnie jak bakterie przy produkcji alkoholi i niemily zapach w czasie gliwienia calkowicie znika w czasie smazenia twarogu, smak jest bardzo dobry i nic nie traci na wartosciach spozywczych. Pisalam caly czas?
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,666
2,967
113
Kręcisz, Kochana, aby tylko na Twoje było na wierzchu.
fiesgrins.gif
Jaka różnica, czy się zapomni o serze na 5 dni, czy się go zostawi do zgliwienia na 5 dni? W każdym przypadku jest nieświeży, choć tę nieświeżość da się smacznie zużytkować.
icon_lol.gif
 

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,481
69
48
Buka @ 4 Feb 2014 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1503662Kręcisz, Kochana, aby tylko na Twoje było na wierzchu. :> Jaka różnica, czy się zapomni o serze na 5 dni, czy się go zostawi do zgliwienia na 5 dni? W każdym przypadku jest nieświeży, choć tę nieświeżość da się smacznie zużytkować. :lol:
Formalnie ser taki jest nieswiezy, trudno mi to wyjasnic, ale dla mnie to ma znaczenie semantyczne. Co innego, jesli robie to specjalnie, co innego nieswiezy, w sensie zepsuty. Pojecie - nieswiezy ma znaczenie pejoratywne, kojarzy sie wlasnie z zepsuciem i tak jest zwyle odbierane.
Gdyby powiedziec komus, kto sie nie orientuje, ze ten ser byl robiony z nieswiezego produktu, to by tego nie zjadl.
Pewnie niektorych to zniecheci do probowania, szkoda i o to mi wlasnie chodzilo.

Nie chodzi o to, czyje ma byc na wierzchu, a mnie najmniej na tym zalezy, uwaga typu szpileczka.
Probuje tylko wyjasnic swoj punkt widzenia na to, jak ktos ma inny, to niech ma.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,666
2,967
113
Hanka
knuddelz.gif
już nie bądź taka seriozna, wiadomo o co chodzi.
icon_smile.gif

wink.gif
 

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Zrobiłam wczoraj wieczorem ale zapomniałam rano spróbować
icon_lol.gif

Na ciepło smakował nawet podobnie do topionego,tylko delikatniej.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,666
2,967
113
Moj trochę za ostry, ale nie piecze dwa razy.
icon_mrgreen.gif
Dziś na toście z domowego chleba, z plasterkami kiszonego ogórca, pyszne.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Zaraz przejdę do innego tematu, tylko chciałam jeszcze wspomnieć (co zdaje się już robiłam), ze taki zgliwiały przerabiał mój Ojciec, a póżniej ze smakiem zjadał. Ja z Mamą spędzałyśmy dzień poza domem, ku zdziwieniu mojego rodziciela.
gruebel_2.gif