Drożdżówki z serem

gracha

Well-known member
Mar 31, 2006
8,371
1,665
113
Do Ciebie, do Ciebie. Słowo daję, nie wiedziałam, że jesteś tak utalentowana, podziwiam i zazdroszczę.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
A ja myślałam, że to do mnie o tym talencie...
icon_sad.gif
;) :mrgreen:
Kamila, bardzo ładne Ci wyszły, aż nabrałam ochoty a muszę trochę odpuścić z tymi wypiekami bo się już w swoje ubrania nie mieszczę... i może znów jakieś krzesło się pode mną załamać :roll: :mrgreen:
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
Zrobię, zrobię dzisiaj. Idę po rodzynki i serek, bo aż mnie skręca. Tylko znowu formowanie mi nie wyjdzie i po pierwszym pokraku się poddam i zrobię kołaczyki :lol:
 

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
Mam zamiar próbować, ale jak robiłam ostatnio to wyszedł mi kapeć a nie bułeczka, załamałam się i poszłam na łatwiznę :lol:
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Lis jak Ci poszło : :mrgreen:
 

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
W Tesco nie mieli świeżych drożdży a z suszonymi nie rozumiemy się zbyt dobrze
icon_sad.gif
Ale kupiłam dużą paczkę rodzynek specjalnie do serka, a po świeże drożdże pójdę rano do Hali.
 

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
Objadam się Słodką chwilą dr Oetkera (Kaszka manna), która miała mi "pozwolic na chwilę zapomnienia", ale nie pozwala, bo chlupnęłam do niej zbyt dużo wody i ma konsystencję rzadkiego błotka :lol: Może jednak pójdę zagnieść te bułeczki na suchych drożdzach (kupiłam na wszelki wypadek, jakbym jednak nie mogła wytrzymać), bo coś trudno mi dzisiaj o satysfakcję kulinarną ;)
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38

europa112

Member
Paź 28, 2004
1,551
0
0
Są super. I ten sposób zawijania !!!!
 

sylwia18

Member
Wrz 24, 2005
3,577
0
0
Lis :lol: dobra jesteś :mrgreen: bułeczki byłe pewnie akurat na sniadanie :mrgreen:
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
To nie stukacz mi nie dawał zasnąć (zresztą juz jasno było :lol: teraz juz wszyscy wiedzą o mojej chorobie psychicznej :mrgreen: ), tylko powolny proces produkcji bułeczek. Wysiadłam przy Hali i kupiłam świeże drożdże.