Fefernuski kociewskie.*

[JotHa]

Turlało się bardzo przyjemnie, piekło szybko. Nie przypuszczałam, że tak rosną.
Bardzo fajne w smaku. Na pewno do powtórek. Tylko muszę opanować jakiś system na lukrowanie, bo to, co ja dziś odczyniałam, to... kupa śmiechu i pożal się Boże, jak mawiała moja babcia.

Jutro postaram się zrobić zdjęcie.

 

[Margot]

Pycha- wersja wegeteriańska z masłem klarowanym i olejem kokosowym 1:1, jeszcze jakby tak wegańska się dało dla mojej Ady, ale to chyba za rok
Na pól porcji dałam przypraw z całej porcji i 1 łyżkę czubata kakao

 

[kasha]

Czy kolor lukru ma być biały, białawy, lekko mleczny czy całkiem przezroczysty?
Pierwszą partię polukrowałam bardzo rozrzedzonym w kolorze wody

 

[Janka]

Ja w ubiegłym roku do lukru dawałam trochę przyprawy do pierników,a w tym roku cukier rozrzedzałam mocnym naparem kawy rozpuszczalnej.
Mój lukier miał konsystencję ciasta naleśnikowego, no prawie

 

[Margot]

Mój taki bardzo rzadki , cukier puder z sokiem z cytryny i koniakiem , pierniczki takie na pół lub na jeden gryz , czyli tyci , tyci , pycha

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1553202Ja w ubiegłym roku do lukru dawałam trochę przyprawy do pierników,a w tym roku cukier rozrzedzałam mocnym naparem kawy rozpuszczalnej.
Mój lukier miał konsystencję ciasta naleśnikowego, no prawie

To się do roboty biorę, dobrze, że tylko jedną blachę polukrowałam,
moj był jak woda płynny i do dzisiaj nie zastygł, pierniki są mokre i błyszczące jak polane syropem z cukru.

 

[JotHa]

Kasha, też poległam na lukrze.
Pierwsza porcja była rzadka, ale jednak za rzadka. Później dodałam dużo więcej pudru cukru. Te pierwsze ciasteczka, z rzadkiego lukru ponownie 'umerdałam' w lepszym lukrze i schły bardzo długo (zdesperowana postawiłam pudełko plastikowe z nimi na kaloryferze)

. Kolejne porcje spisywały się lepiej.
Trzeba więc uważać z określeniem 'rzadki lukier'. Ostatecznie na pół porcji ciasteczek poszło prawie pół kilograma cukru pudru.

 

[jean]

Dziś zrobiłam ciasto (chyba pierwszy raz w dorosłym w życiu kupiłam smalec

) i trochę mi tym smalcem jechało, ale dodałam łyzkę kakao, przyprawy do piernika. Ciasto wydawało się mało słodkie, ale myślę, że po lukrowaniu fefernuski będą będą ok.

 

[JotHa]

One są zupełnie inne po lukrowaniu.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1553202Ja w ubiegłym roku do lukru dawałam trochę przyprawy do pierników,a w tym roku cukier rozrzedzałam mocnym naparem kawy rozpuszczalnej.

Zmałpowałam po Tobie i część pierników też oblałam kawowym lukrem. Reszta będzie jak w ubiegłym roku pomarańczowa i cytrynowa.

 

[kasha]

Porażka, nie smakują nam

takie bez wyrazu są

 

[Joanna]

Kasha, a dałaś więcej przypraw?
Aromatyczny, wyrazisty lukier też nie zaszkodzi:
https://www.cincin.cc/index.php?s=&show...t&p=1487317

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1553403Kasha, a dałaś więcej przypraw?
Aromatyczny, wyrazisty lukier też nie zaszkodzi:
https://www.cincin.cc/index.php?s=&show...t&p=1487317

Czytałam inne posty i myślałam, że zostało to poprawione w przepisie i dałam tylko tyle

Mój mąż kocha słodkości wszelakie, pierniki, pierniczki ale przy tych spasował i marudzi, że składniki zmarnowałam i niesmaczne, eh

 

[Joanna]

Kasha, polukruj je jeszcze raz, tym razem pomarańczowym lukrem z dodatkiem przyprawy do pierników.

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1553410Kasha, polukruj je jeszcze raz, tym razem pomarańczowym lukrem z dodatkiem przyprawy do pierników.

Joanno dziękuję, właśnie do intermarche jadę teraz, kupię pomarańcze i cytryny i dwa lukry zrobię. Boę się dodać tej przyprawy by nie była wyczuwalna, jako struktura, sama mieliłam wszystko na przyprawę

 

[JotHa]

Wzięłam porcję do pracy. Koleżanka od razu krzyknęła 'brukowce !'

i wzięła przepis. Zjedli z wielkim apetytem.

Kasha, a co z Twoimi nie tak ? One są aromatyczne, wyraźne w smaku. Mnie bardzo przypominają pierniki z dzieciństwa kupowane na wagę. Wygląd bardzo podobny i smak też zbieżny. Lukier dodaje im słodkości i podkreśla smak.

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1553422Wzięłam porcję do pracy. Koleżanka od razu krzyknęła 'brukowce !'

i wzięła przepis. Zjedli z wielkim apetytem.

Kasha, a co z Twoimi nie tak ? One są aromatyczne, wyraźne w smaku. Mnie bardzo przypominają pierniki z dzieciństwa kupowane na wagę. Wygląd bardzo podobny i smak też zbieżny. Lukier dodaje im słodkości i podkreśla smak.

Ogólnie są belejakie

i chyba zbyt malutkie je robiłam, turlałam na gruość kabanoska i cienko ciełam, nie czuć miękkości, takie ogryzki wyszły, idę robić lukier,
jak to nie pomoże wykorzystam pokruszone do deserów z bitą śmietaną

 

[jean]

Upiekłam. Przyznać muszę, że smak mnie nie zachwycił.Przypraw dałam sporo, ale mimo to są takie jałowe w porównaniu do pierników. Zjeść można owsze, smakiem brukowców na wagę, tych sklepowych mi nie przypomniały. Ciasto świetnie się wyrabia.
Spróbowałam, zaspokoiłam ciekawość , ale nie kubki smakowe

 

[JotHa]

index.php?act=findpost&pid=1553455Ogólnie są belejakie

i chyba zbyt malutkie je robiłam, turlałam na gruość kabanoska i cienko ciełam, nie czuć miękkości, takie ogryzki wyszły, idę robić lukier,
jak to nie pomoże wykorzystam pokruszone do deserów z bitą śmietaną

Też poszłam za przykładem Hazo i turlałam o śr 1,5 cm, odcinałam góra 2 cm. Urosły grubaski. Piekłam ok 10 minut w termoobiegu. Są mięciutkie.

 

[Joanna]

Ja takich malutkich mam tylko jedną blachę - reszta to grubaśne i mięciutkie katarzynki, serca i gwiazdki.
Połowę katarzynek oblałam czekoladą, drugą połowę kawowym lukrem, drobiazg cytrynowym a resztę pomarańczowym.



Kasha, jean - dajcie im jeszcze jedną szansę i spróbujcie jutro. Leżakowanie im zdecydowanie służy.