Buka @ 21 Dec 2014 napisał:index.php?act=findpost&pid=1554417Będą dobre, jako i moje dzisiejsze. Balam się, ze nie udźwigną bakalii, ale dały rade.![]()
Piekarnik spisał się na medal. Juz się z nim zaprzyjaźniłam.O, to świetnie że polubilas swój nowy piekarnik![]()
To IKEA? Podobają mi się kuchnie z Ikei, bardzo mi się podobają.
A ja właśnie dopieklam kolegę temu swojemu samotnemu keksowi i ten drugi jest tak samo udany jak pierwszy. Bardzo mnie to cieszy![]()
AnkaP @ 25 Dec 2014 napisał:index.php?act=findpost&pid=1554938Następnym razem będę piec trochę krócej, bo trochę zbyt przypieczony mi wyszedł, ale tak jest, jak się robi kilka rzeczy naraz i nie pilnuje ciasta. I tak mnie kusi, żeby bakalie w jakimś alkoholu namoczyć
To namocz.Mocze przeważnie rodzynki, ale tez czesto podsuszone figi itp. Ciasto zyskuje.![]()
Pod koniec pieczenia trzeba je sprawdzać patyczkiem, nawet co 10 minut, bo zarumienione potrafią mieć
środek całkiem plynny, wiec przyrumieniony jednak lepszy.![]()
Dorotki tez ladnie się prezentuje, pęknięty, rumiany.![]()
Dorotka.p @ 3 Jan 2015 napisał:index.php?act=findpost&pid=1556039Moje keksy siedziały w piekarniku 20 minut dłużej niż to było podane w przepisie, bo środek cały czas był lepki i półpłynny. Ale za to jakie potem były pyszne...mhmmm.... tego się nie da opisać. Mniamniusie po prostu.
Dziś oglądałam program o wypiekach, Anny Olson i ona właśnie keksy piekła, mówiła żeby piec je powoli, nawet 2 godz, w 150st.
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.