tess16 @ 20 Apr 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=693841Piekłam w temp. 150 stopni C w termoobiegu przy zamkniętych drzwiczkach.I to jest moim zdaniem przyczyna pękania. Ja bym raczej piekła bez termoobiegu...
Bea, co Ty na to?
Joanna @ 20 Apr 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=693893I to jest moim zdaniem przyczyna pękania. Ja bym raczej piekła bez termoobiegu...
Bea, co Ty na to?przyznaje, ze zupelnie nie znam sie na termoobiegu
moje, pieczone 'tradycyjnie' nie popekaly i tez pieklam w 150°
Bea73 @ 20 Apr 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=693904moje, pieczone 'tradycyjnie' nie popekaly i tez pieklam w 150°I to już jest jakaś wskazówka na przyszlość.
Osobiście nie lubię termoobiegu i korzystam z niego tylko do rumienienia.
tess16 @ 20 Apr 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=693915Joasiu tak, masę jabłkową robiłam wg przepisu.Dziękuję za odpowiedź.
Ciekawi mnie, czy faktycznie dodatek jabłkowych pestek przyspiesza żelowanie?
tess16 @ 20 Apr 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=693958Bea - stokrotne dziękite z linka są chyba brzoskwiniowe i chętnie je wyprópuję.
Ale mnie strasznie kręcą te z tego linka, który sama wstawiłaś. Te kolory są powalające.
undefined
Gdybyś mogła chociaż kilka, oczywiście jak będziesz miała czas.
Jeszcze raz piękne dziękimasz szczescie
bo z tych duzo mam juz przetlumaczonych
jutro Ci wysle na PW, ok?
Bea73 @ 16 Apr 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=691700tak, dokladnie o to chodzi; migdaly musza byc bardzo drobno zmielone i nastepnie dodatkowo przesiewa sie je przez sitko (ja nawet dwa razy) by zostawic te najdrobniejszeCzy brak b drobno zmielonych migdałów wpływa znacząco na strukturę czy jakośc tych ciastek?
Nabyłam drogą kupna migdały z lidla i nie mam pomysłu czym je przemielić, bo młynka nie posiadam, możdzieża też nie.
Kusi mnie ten przepis od dawna, tylko te migdały mnie blokują.
Hiena @ 28 Apr 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=697509Czy brak b drobno zmielonych migdałów wpływa znacząco na strukturę czy jakośc tych ciastek?
Nabyłam drogą kupna migdały z lidla i nie mam pomysłu czym je przemielić, bo młynka nie posiadam, możdzieża też nie.
Kusi mnie ten przepis od dawna, tylko te migdały mnie blokują.ponoc im drobniej zmielone, tym lepszy efekt; ja te zmielone przesiewam dwa razy i dopiero ten ostateczny 'pylek' dodaje do makaronikow
Cinka @ 28 Apr 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=697515A masz malakser? tzn chodzi mi o te noże. Jak mieliłam migdały na marcepan to na I prędkości mi rozdrobniło tak sobie - ale jak włączyłam II to trochę to trwało 3...5 min? coprawda - ale zmieliło mi na pyłek. Wcześniej wysuszyłam je w piekarniku, a to dużo daje, nie kleją się - te mielone też przed lepszym zmieleniem można by było podsuszyć.
Podczas mielenia na ściance od dołu zaczął się osadzać ten najdrobniejszy pył taką warstwą rosnącą- to znak że mielenie idzie w dobrym kierunkuzgadza sie Cinko, niektorzy proponuja lekkie przesuszenie migdalow (np. tych juz zmielonych) w piecu
moze faktycznie sprobuj malakserem Hieno?
Ta strona internetowa uzywa plikow cookies (tzw. ciasteczka) w celach funktionalnych. Przez dalsze uzytkowanie strony akceptujesz pliki cookies.
Informacje do plikow cookies i mozliwowsci ich wylaczenia