Makowiec warstwowy

[iwki]

chetnych na samo nadzienie tez u mnie nie brakuje , dlatego pieke pod nieobecnosc niektorych , ale jestem wredna

 

[Sinistra]

index.php?act=findpost&pid=770981Musze cos pokombinowac na swięta bez ciasta ale z dzemem i duuuuzą ilości bakalii.

Czyli powinnaś kupić puszkę gotowej masy, dosypać do tego bakalii i wymieszać ze słoikiem dżemu

 

[Ilona]

Mak z mamą same kręcimy

A bardziej myslalam o jakims przekladancu - mak, dzem, mak

(juz mi slinka cieknie

)

 

[olcieek]

Wspaniały. Oh wspaniały musi być ten makowiec

Już zapowiedziałam w domu, że robię niedługo taki pycha makowiec z wiśniami, bo chcę się przekonać czy wejdzie do świątecznego repertuaru.
Na pewno wypróbuje ten przepis, będzie duuuuużo nadzienia mniam

No chyba że Mara zachęci mnie bardziej do swojej wersji ? Mara dawaj swoją wersję !

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=771522No chyba że Mara zachęci mnie bardziej do swojej wersji ? Mara dawaj swoją wersję !

Mogę wpisać ale nie mam zdjęć.

 

[BeataSz]

Nie ważne, że nie masz zdjęć. Na pewno zaraz ktoś zrobi i wstawi, może nawet ja...

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=771604Nie ważne, że nie masz zdjęć. Na pewno zaraz ktoś zrobi i wstawi, może nawet ja...

Beatko, Olcieek wpisałam

Krystyno, przeprasza, że Ci tu wątek zaśmiecam

 

[Joanna]

Upiekłam.

Na gorąco spiszę modyfikacje wymuszone zawartością lodówki i spiżarni.

Zamiast świeżych drożdży, dałam paczuszkę suszonych, zamiast margaryny - masło, a zamiast śmietany - homogenizowany twarożek.
Do gotowej masy makowej ( z HELIO) dodałam dodatkowo łyżkę miodu, sporą garść posiekanych orzechów włoskich, dwie łyżki wiśniówki, suszone wiśnie i żurawiny oraz słoik wiśni z syropu, dokładnie odsączonych z zalewy.

 

[alice]

Pyszne. Rzeczywiście mak+ konfitura wiśniowa to pyszne połączenie. Wydaje mi sie jednak że jest trochę za mało ciasta w porównaniu z nadzieniem. Następnym razem zmienie proporcje.
Przy okazji:
Użyłam masy z puszki (chociaż zawsze w makowcach robiłam własną) i musze przyznać że byłą przeeeeepyszna. Sama nie zrobiłabym tak pysznego maku (no może gotując go w mleku i "cudując" cały dzień). Tak że jest to jedna z rzeczy (mak) których robienie mozna sobie spokojnie "odpuścić" (jakiś czas temu odkryłam że w Warszawie można zakupić - w zwykłych delikatesach - naleśniki lepsze od domowych, ale tylko w jednym miejscu). Zatem nie zawsze własnoręcznie zrobione (nawet przy sporych umiejętnościch) znaczy lepsze, bo pewne rzeczy mozna spokojnie kupić, za normalne pieniądze (trzeba tylko wiedzieć co i gdzie).

 

[Sinistra]

index.php?act=findpost&pid=775792(jakiś czas temu odkryłam że w Warszawie można zakupić - w zwykłych delikatesach - naleśniki lepsze od domowych, ale tylko w jednym miejscu)

Zbrodnią byłoby nie podzielić się z bliźnimi namiarami

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=775792Pyszne. Rzeczywiście mak+ konfitura wiśniowa to pyszne połączenie. Wydaje mi sie jednak że jest trochę za mało ciasta w porównaniu z nadzieniem. Następnym razem zmienie proporcje.

I ja zmienię. Tylko na odwrót - dam tylko jedną cienką warstwę ciasta i duuuuużo maku.

Dla mnie gotowa masa makowa jest za słodka, więc zamiast konfitury wiśniowej dam wiśnie suszone i mrożone.
No i obowiązkowo dużo orzechów dla przełamania słodkiego smaku.

 

[alice]

index.php?act=findpost&pid=776013Zbrodnią byłoby nie podzielić się z bliźnimi namiarami

Zatem moim zdaniem najpyszniejsze naleśniki (czasami, jak mówiły sprzedawczynie, nawet robione ręcznie - wtedy w ogóle były odjazdowe... i zdarzało się podobno, wg relacji sprzedawczyń, że klientki wykupywały całą dostawę płacąc za wielkie pudło naleśników 80 zł...i juz po dwóch godzinach ich nie było) były w delikatesach na rogu ul. Wolskiej i Płockiej (na Woli, po drugiej stronie Płockiej jest poczta). Pracowałam w tych rejonach do końca października, ale niestety w ostatnim okresie te delikatesy zaczęto remontować i juz do końca października sklepu nie otwarto. Od tamtego czasu nie byłam w tym rejonie (obecnie kupuję naleśniki i pierogi na ul. Brackiej pomiędzy Al.Jerozolimskimi a Placem Trzech Krzyży - w Domowym Okruszku bodajże, ale aż tak dobre nie są, pierogi owszem) i nie wiem czy otwarto je czy nie. W tych delikatesach były też dobre pierogi i bardzo dobre, niedrogie surówki (zwłaszcza z pekińskiej kapusty, z selera czy buraczkowa). Pierogi i naleśniki przywożono w pn, śr. i pt.

 

[alice]

index.php?act=findpost&pid=776020I ja zmienię. Tylko na odwrót - dam tylko jedną cienką warstwę ciasta i duuuuużo maku.

Dla mnie gotowa masa makowa jest za słodka, więc zamiast konfitury wiśniowej dam wiśnie suszone i mrożone.
No i obowiązkowo dużo orzechów dla przełamania słodkiego smaku.

A to masz rację gotowa masa jest pyszna, ale rzeczywiście odrobinkę za słodka.

 

[BeataSz]

A ja, nawet żeby ta gotowa masa makowa była nie wiem jak pyszna, to nigdy jej nie kupię i nie użyję do niczego, no niestety mam zbyt bujną wyobraźnię i niemiłe wspomnienia...

 

[olcieek]

a co w niej kiedyś znalazłaś Beatkio ?

jestem ciekawa no !

 

[BeataSz]

Ciekawa jesteś to powiem, ale żeby nie było pretensji, że w takim pysznym wątku... znalazłam skorka. To było w czasach kiedy jeszcze u nas gotowych mas makowych nie było ale kupiłam sobie gotowego makowca w cukierni i już wkładałam kawałek do ust, kiedy jakoś kątem oka coś zobaczyłam, wycofałam więc ciasto z ust i go obejrzałam w całej okazałości. Od tamtej pory mam uraz do gotowych rzeczy, a do makowych w szczególności.

 

[Sinistra]

index.php?act=findpost&pid=776066były w delikatesach na rogu ul. Wolskiej i Płockiej (na Woli, po drugiej stronie Płockiej jest poczta).

Swego czasu mieszkałam nad tymi delikatesami

 

[olcieek]

index.php?act=findpost&pid=776267znalazłam skorka.

to coś jak szczypawka ? wygooglałam

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=776459to coś jak szczypawka ? wygooglałam

Taaaa. Małe, chude, ze "szczypawkami"

 

[kasiak73]

Czy ja taką konfiture wisniową kupie w sklepie ??Swojej nie mam ,jakie wiśnie mam dodac do tego ciasta??