Malinowa pianka

[kanapka]

index.php?act=findpost&pid=581830Ale one raczej wtedy kruche zostana, nie nasiąkną tą pianką - chyba, że galaretkę jeszcze płynną ubijesz ale wted bedzie z wafla "uciekała"

hmmmm ja myślałam że zrobię tak : spiankuję galaretkę tak jak podane jest w przepisie i kiedy już będzie taka krzepnąca po tym piankowaniu ale jeszcze trochę płynna to wyleję ją na wafel przykryję drugim i do lodówki żeby całkiem zastygła, a potem następne warstwy. Takie wafle kupowałam w cukierni tylko że wafel z góry był taki z wypustkami

)), więc tam wchodziło więcej tej galaretki w te zakamarki.Może właśnie gdzieś takie wafle bym dorwała. Wiem że tłumaczę strasznie zawile, że już sama ledwo łapię o co mi chodzi

)). Dziękuję za odpowiedź, będę kombinować

))

 

[Ilona]

Kanapka - wiem o jaka "kanapke" waflowa chodzi

Spróbuj - pewnie coś podobnego Ci wyjdzie. Tak myślałam jeszcze o tym i chyba w lodówce wafel jednak ulegnie zmiękczeniu

Nie wiem, nie znam sie - tylko gdybam

Jak zrobisz to koniecznie daj znać, bo ciekawa jestem

 

[kanapka]

A już miałam zrezygnować z robienia tych wafli ale mnie przekonałaś jednak

)) Zrobię i dam znać jutro co wyszło z tej " kanapki"

) Dzięki Ilonka

 

[Ilona]

Super

A fotki będą

 

[kanapka]

będą chyba że masakra wyjdzie

. Tak właśnie sobie siedzę i myślę, że cukiernie to przecież też muszą się gdzieś w te takie fajne wafle zaopatrywać, tylko gdzie? Może w jakimś hipermarkecie znajdę, poszukam dziś, jak nie znajdę to zrobię ze zwykłymi, tylko chyba jakieś cienkie muszą być . Trzymaj za mnie kciuki, jak nie będzie waflowej masakry to pokaże zdjęcia

 

[Ilona]

3mam

 

[kanapka]

pierwszy raz wklejam zdjęcia, robię to metodą na Valdiego

, nie wiem czy wyjdzie , bo jakoś nie kapuję gdzie wkleić tego linka?? http://img77.imageshack.us/img77/2164/hpim0067vf9.jpg

 

[kanapka]

no taka zdolna żeby wstawić ładne zdjątko to nie jestem, ale link działa. Więc z pianką było tak , że kupiłam bardzo kruche cienkie wafle i to nie był najlepszy wybór bo pod wpływem pianki niestety zmiękły trochę bardziej niż oczekiwałam , ale na szczęście się nie rozciapciały. Oczywiście pierwsza galaretka za bardzo mi się zsiadła, więc ją rozpuszczałam na parze , na szczęście się udało. Podsumowując kanapka waflowa udała się, ale na przyszłość wiem że trzeba jak najgrubszych wafli szukać

 

[Ilona]

O mmmm

A dodawalas dodatkowo cukru do galaretek czy nie ma potrzeby

 

[kanapka]

Ja nie dodawałam, ale muszę przyznać że nie należę do osób które przepadają za baaardzo słodkimi ciastami, jak dla mnie słodkość była akurat. Inni którzy jedli wafelki też nie wspominali nic o tym że za mało cukru tam jest

 

[Ilona]

To ja bym dodała

Dzięki

Super pomysl na szybkie ciacha jak goscie "w drodze"

 

[kwapisz]

Zrobiłam z dwóch galaretek- pomarańczowej i agrestowej.

Pomarańczowa zastygła mi trochę bardziej i pianka była bardziej zbita zaś agrestowa była bardziej płynna. Jak zalewałam w pucharkach (najpierw dałam pomarańczową) to pomarańczowa znalazła się w"otoczenu" agrestowej i wyglądało jak zorbite jajko

Wszyscy zaciekawieni z czego toto było

Wielkie dzięki

 

[orelia]

Próbowałam też z malionowej bo tylko taka była u mnie w domu i rzeczywiście potwierzam wychodzi znakomicie, bardzo puszysta! SUPER!

 

[ines_k]

zrobiłam wczoraj wyszła super

 

[Johasia]

Truskawkowa pianka z konfiturą jagodową:

 

[Ilona]

Jelonie smakowała??

Pewnie tak, bo ja też lubie

 

[Johasia]

Owszem.

Ale wczoraj jadła w wersji z mrożonymi (zapominałam rozmrozić

) truskawkami, co nie było najlepszym pomysłem. A my z mrożonymi owocami z mieszanki kompotowymi. Też lepiej by było je rozmrozić przed wrzuceniem do pianki...

Po mojemu sama pianka z konfiturą jest lepsza. Ew. z syropem owocowym - jak polewa się np. budyń lub zimną kaszkę manną...

 

[Ilona]

Następnym razem mrożone owoce możesz odmrozic na parze - kilka minut i nie masz kamieni

Może super nie wyglądaja ale lepiej tak niż mrożonymi sobie zęby połamać

 

[Koffee]

Jakis czas temu zżelatynowałam kakao i tez tak ubiłam - pyszne jest

 

[Johasia]

index.php?act=findpost&pid=661447Następnym razem mrożone owoce możesz odmrozic na parze - kilka minut i nie masz kamieni

Może super nie wyglądaja ale lepiej tak niż mrożonymi sobie zęby połamać

Mogłam w mikrofali, ale nie pomyślałam...