- Gru 30, 2009
- 347
- 0
- 0
A mnie się nudziło, bo ferie się właśnie zaczęły...
W każdym razie pierwszy raz robiłam coś z masy cukrowej metodą quillingu - dość trudne to jest, szczególnie że masa się skleja miejscami. Metoda polega na zwijaniu cienkich paseczków - robią się wtedy takie kółeczka i je można dowolnie formować. Może kogoś zainteresuje takie coś i mistrzynie spróbują swoich sił w tej technice, chętnie bym coś takiego pooglądała
Taki kwiatuszek mi wyszedł, na żywo ma około 8cm, niezbyt ładny, jeszcze musiałabym popracować (przykleiłam na odciśniętym wzorze kwiatka z wykrawaczki):



Taki kwiatuszek mi wyszedł, na żywo ma około 8cm, niezbyt ładny, jeszcze musiałabym popracować (przykleiłam na odciśniętym wzorze kwiatka z wykrawaczki):
