O matko za wami nadążyć to trzeba dobrze się ogarniać. ja też poonczyłam torciki i wydaje ludziom. Już 3 poszły , jeszcze jeden w lodówce. Pierwszy raz taka ilość na jeden weekend. Ciężko w takie upały. Dziewczyny moja porada jak pozyskać klientów! Wstrzelić się ze swoim tortem ( takim mega wypasionym) na jakąś imprezę przedszkolną ( tak aby byli rodzice). Potem nie opędzici sie od klientów. Ja po moim ostatnim do przedszkola tym z tygryskiem i biedronką mam non stop telefony.
A co do zlotu to super tylko trochę daleko. Ja bardziej północ. Do wrocka mam 400 ale!!! Są wakacje. Pomyślę.
A teraz pochwały
Asiulla- klasa jak zwykle!!!!
Ola wrocław- piękny z rodzinką i biedronką. A propo imienia to powalają mnie tacy ludzie co dadzą imię dzieciakowi a potem nie wiedzą jak je pisać. Kiedyś moja własna braatowa prawie sie ze mną pokłóciła bo kazała napisać na torcie Maji. jak tłumaczyłam że źle to myślałam że mnie rozstrzela. Zamawiała w cukierni. w końcu jej tak napisali Dla Maji. jak zobaczyłam to prawie padłam. Wytłumaczyłam jej jak to działa i mimo że się troche rzucała to chyba w końcu doczytała w słowniku bo za rok już było dobrze!!!! czyli Mai.
Jola- zygzak swietny!!!!
Sylwuni- wszystkie są piękne!!!!
Olaz- mistrzostwo!
czarnowodzianka- pięknie!!!!
Joanna- jak zwykle klasa!
Busia- pięknie!!!
Myszolinka- po prostu padam do nóg!
Dziewczyny jesteście mega zdolne wszystkie!!!!!! jeśli kogoś nie wymieniłam to i tak chwalę.
A co wy na to jakbyśmy wszystkie wpadły do Asiulli na panieński!!!! Tylko każda z tortem ( no wiadomo jakim!!!!!! ) Oj biedna by była jakby musiał kazdego spróbować hi, hi
No co Asia gotowa na takie wyzwanie????????