Masy plastyczne do stylu angielskiego oraz wykrawaczki

[iza-gr]

Mnie mąż ostatnio powiedział, że on to chciałby 3-4 dziecka...

a mamy jedno i budowe domu na głowie. Powaliło chłopa na maksa. Najlepsze jest to, że o dwójce jeszcze coś słyszałam, ale żeby czwórka??

 

[h-elen]

index.php?act=findpost&pid=1085331jaedit:masz link do tego jablka z motylem?

???ciekawa żem jakie jabłko, jaki motyl ???

 

[chachu]

Droga H-elen , pomimo że mnie po dupci chciałaś bić

spieszę z wyjaśnieniem. Martyna wspomniała że zajmuje sie Carvingiem czylirzeżbieniem w owocach i warzywach i przypomniało mi się jak gdzieś (teraz nie wiem gdzie) chyba gdzieś gdzie reklamowali czasopisma z tortami zwróciłam uwagę na ksiażkę gdzie były właśnie takie cuda i było tam jabłko z wyciętym motylem. Coś takiego tylko motylhttp://www.knowledgegalaxy.net/fruit_carving/fruit_carving.html (chyba to mogę). I pokazałam mamie i powiedziałam że to jest ciekawe i mało znane. No ale z braku czasu już do tego nie wrociłam. Dzisiaj np. szukałam na ang. ebayu tafty kreszowanej w kolorze czekolady i złota. Ni ma.Znalazłam w polskim sklepie ale jak sobie przejrzałam cennik UPC to wysyłka wyszłaby ponad 300pln. I chyba muszę poczekać i poszukać jeszcze.
Izo--

. Ja miałam ciśnienie na córkę tylko kto mi da gwarancję? Jestem pewna że byłby trzeci chop. Moi teście mają już 6 wnuków i dopiero teraz wnuczkę. Mój brat też będzie miał syna

. Mąż mi powiedział że mi ukradnie córe

No tak, teraz to H-elen pomyśli że ja z marginesu społecznego jestem

 

[Pieguss]

iza gr - jak się rozbrykał

, bo rodzić nie musi

 

[h-elen]

index.php?act=findpost&pid=1085504Droga H-elen , pomimo że mnie po dupci chciałaś bić

Mąż mi powiedział że mi ukradnie córe

No tak, teraz to H-elen pomyśli że ja z marginesu społecznego jestem

Po dupci, to w słusznej sprawie

Co do carwingu, też trochę się tym bawiłam. Nie byłam w temacie i nie wiedziałam jaki motyl...

Bożesz

jak nic wszyskie będziemy przesłuchiwane... porwania dzieci... W Polsce chce ukraść? od jutra nie wypuszczam z domu wnusi

 

[kazeno]

hehehe.. ale sie narobilo.. co wy wyprawiacie tam na emigracji ze dzieci to oddawac do porywac chcecie.. noz istne szalenstwo!!!

P.S dobrze ze ja tez mam chlopaka

to mu porwanie nie grozi hehe.. zreszta on niewychowany wiec kto by go chcial

tyle ze madry po mamie wiec.. hehehehe..

 

[kazeno]

noo a to wycinanie w owocach to mega wypas jest!!!! ja to nie mam do takich rzeczy zdolnosci.. ale jak widze ze Wy macie artystyczne i plastyczne dusze i rece to super by to wam szlo na bank!! ja to nawet spiralki z ogorka nie umiem wykroic hehehe..

 

[chachu]

index.php?act=findpost&pid=1085548Po dupci, to w słusznej sprawie

Co do carwingu, też trochę się tym bawiłam. Nie byłam w temacie i nie wiedziałam jaki motyl...

W Polsce chce ukraść? od jutra nie wypuszczam z domu wnusi

Jak słodki cukierecek z lockami to nie wypuszczaj

Jakies dwa lata temu na promie z Anglii do Francji, przygladałam się takiej slicznej dziewczynce a mój maz zaczął żartować że jak mi sie tak podoba to mi ja ukradnie

A mnie bardzo zaintrygowało bo to dziecie raz do jednego rodzica mówiło po Angielsku a do drugiego znowu po Francusku

Widocznie było to mieszane małżeństwo i jakoś tak dziwnie było słuchać tego dzieciaka.Stąd to ukradanie dziewczynek

Aaa i drugi raz tak się poczułam jak mój młodszy syn patrzył na dynie (miał ze dwa latka) i pyta -cio to jest?- no dynia, a on niee to pumpkin. Trochę mnie to przeraziło że on zamiast poPolsku to po Angielsku . No ale teraz już kuma że po Pol. tak a po Ang. tak.
Kazeno-- chłopak jest bezpieczny. Na emigracji zdecydowanie człowiek wariuje.

 

[kazeno]

z moim Wiktorem do zlobka chodzi dziewczynka ktorej mama jest Niemka i mowi do niej po niemiecku w szatni.. to dopiero jest szal jak sposrod wrzawy polskiej mowy dzieciecej wydobywaja sie niemieckie slowa.. ale fajnie.. ja jestem noga z jezykow i zawsze zazdroszcze jak ktos umie hehehe

 

[martyna22a]

wiem ze nie na temat i moge dostac po uszach ale zaryzykuje i wstawie cos z moich prac z carvingiem skoro tu o tym mowa

Chachu na wesela razem z tortami mozesz robic

oto moja kompozycja do dekoracji slodkich stolow

 

[justa_81]

Chachu i tak podziwiam Cię, kiedy Ty masz czas na takie dopracowanie tortów, zawsze są takie ''wycackane''

ja to kilka dni temu zrobiła, płatki do kwiatów i motyle a teraz czasu nie mam na dokończenie, bo przecież mąż złamał sobie palce u reki i czuję się jakbym w domu miała niemowlę
toć to chłopa nawet na górce nie możesz puścić, bo zaraz się połamie

matyna22a ale cudeńka,
masz może jakieś materiały, jak się w ogóle zabrac to tego wycinania ozdób z owoców?
kiedys chciałam sie za to zabrać ,ale wiedzy miałam za mało

tak właśnie sobie myślę, gdy Chachu została teściową mojej córki to miałabym same skarby w rodzinie, jeden to Chachu robiąca śliczne torty

 

[Pieguss]

ożesz Martyna - PIĘKNE !! Ale z Ciebie zdolna bestia

 

[martyna22a]

dzieki bdziewczyny
justa duzo tego jest na youtube , ja przeszlam jednodniowy kurs ale zanim sie na niego zdecydowalam robilam juz sama uczac sie z filmikow wlasnie, teraz te moje pierwsze prace mnie smiesza

 

[h-elen]

index.php?act=findpost&pid=1085673dzieki bdziewczyny
justa duzo tego jest na youtube , ja przeszlam jednodniowy kurs ale zanim sie na niego zdecydowalam robilam juz sama uczac sie z filmikow wlasnie, teraz te moje pierwsze prace mnie smiesza

Martyno,pięęękne!!!

Może załóż nowy wątek. Zapewne jest wiele CinCinek/ów, których ten temat zainteresuje

 

[martyna22a]

kiedys myslalam nad tym ale wydawalo mi sie ze nie bedzie chetnych

 

[iza-gr]

No to ładnie jak już Cinki aranżują małżeństwa swoich dzieci na forum....

 

[Duszka20]

index.php?act=findpost&pid=1085655wiem ze nie na temat i moge dostac po uszach ale zaryzykuje i wstawie cos z moich prac z carvingiem skoro tu o tym mowa

Chachu na wesela razem z tortami mozesz robic

oto moja kompozycja do dekoracji slodkich stolow

ale śliczności)) pozazdrościć tylko umiejętności. ja tez kiedyś sie zastanawiałam, ale niestety artystycznych zdolności nie odziedziczyłam i umiem tylko ładnie zygzakiem rzodkiewke przekroić na pół;(

 

[Monsai]

ja wiem, że nie do końca tematycznie, ale troche tak, a pochwalic sie bardzo chciałam...

Małżon zakupił wczoraj u prywatnego wytwórcy wałek polietylenowy (taki jak te gotowe do mas plastycznych), na kilogramy, co prawda nie wykończony na końcach, prosty, ale czy to konieczne (?)

Zapłacił za dłuuuuugaśny (nie mierzyłam, ale na oko ma około 80 cm na pewno) jedynie 25 zł
Do tego dwie płyty z tego samego materiału w podobnej cenie, jako stolnice

Przeszczęśliwa jestem, bo bałam sie strasznie jak będe działała chcąc zrobic tort roczkowy dla Misi, a nie miałam nic na czym mozna by było masę rozwałkowac tak by się nie przyklejała

 

[chachu]

Martno-- ale odjazd!!! To jest niesamowilte, chyba se melona kupie

tylko że on biedny dwóch tyg. nie wytrzyma a muszki owocówki będą miały raj. Za dużo pytań mam , trzeba nowy wątek.
Justa-- a którego obstawiasz? młodszego czy starszego?? Dwa różne charaktery. Starszy niestety będzie raczej po mamusi, marudny i ckliwy ale za to baaardzo zdolny

. Młodszy to wariat, obrażalski, drzwiami tarzaska (a to już nie wiem po kim)

Noo jak chłop chory to już koniec świata. Mój zawsze twierdzi że baaardzo potrzebuje okład z młodych piersi. Teraz to już krótko ucinam że musi sobie takowych poszukać bo te już przeterminowane.
Martno-- nie mogłam się powstrzymać i założyłam nowy wątek dla ciebie. Mam nadzieję że sie nie pogniewasz, bądz naszą nauczycielką.
Tylko nie wiem czy w dobrym miejscu

Zapisałam go tutaj, w masach gdzie nam najbliżej ale nie wiem gdzie te piękności owocowe dać. Może w hobby

To chyba nasz szanowna moderacja

zdecyduje.

Monsai-- to super, oby dobrze się sprawowało

J tak kiedyś kombinowałam jak zrobic talerz obrotowy, ale tutaj wytłumaczyć w sklepie o jaką srubę ci chodzi to jest kosmos. A w Polsce w piwnicy napewno bym coś znalazła.

 

[waszkamaszka]

index.php?act=findpost&pid=1085688Martno-- ale odjazd!!! To jest niesamowilte, chyba se melona kupie

tylko że on biedny dwóch tyg. nie wytrzyma a muszki owocówki będą miały raj. Za dużo pytań mam , trzeba nowy wątek.
Justa-- a którego obstawiasz? młodszego czy starszego?? Dwa różne charaktery. Starszy niestety będzie raczej po mamusi, marudny i ckliwy ale za to baaardzo zdolny

. Młodszy to wariat, obrażalski, drzwiami tarzaska (a to już nie wiem po kim)

Noo jak chłop chory to już koniec świata. Mój zawsze twierdzi że baaardzo potrzebuje okład z młodych piersi. Teraz to już krótko ucinam że musi sobie takowych poszukać bo te już przeterminowane.

Bo wiecie dziewczyny jak to jest
CO MA MIEDZY PIERSIAMI 20 LATKA?-------KRZYŻYK
A CZTRDZIESTOLATKA?-----PĘPEK!