Mazurek pomarańczowy

[Joanna]

Aelzbieto, Shinju -

 

[Margot]

po moim w pierwszy dzień swiąt było tylko wspomienie
Joanno on jest /był pyszny

 

[joannas]

Joanno, czy zamiast pomarańczy można zrobić tylko na cytrynach?

 

[Joanna]

Nigdy nie robiłam, ale właściwie - czemu nie?
Tylko ilość cukru trzeba by dobrać indywidualnie, żeby masa nie była za kwaśna.

 

[joannas]

To ja w tym roku potestuję i dam znać.

 

[Joanna]

Będę kibicować.

 

[Doruśka]

dzięki za wykopanie przepisu

kiedy juz mozna upiec?
czwartek? piątek?

 

[Joanna]

Zwykle piekę go w piątek, ale można i w czwartek. To ciasto dlugo utrzymuje świeżość. Dobrze tez znosi mrożenie.

 

[joannas]

Joanno, czy robiłaś ta masę pomarańczową wczesniej? Jak bym zrobiła ją dzisiaj, zapakowała do słoików i wyłożyła w piątek na kruche blaty?

 

[Joanna]

Można tę masę spokojnie zrobić wcześniej, tylko trzeba ją przed nałożeniem na ciasto podgrzać.

 

[joannas]

Joanno, to super wiadomość. Dziękuję

Własnie się smaży, dałam 7 dużych cytryn i 1 pomarańczę. Zastanawiam się czy płatki migdałowe dać teraz, czy przy kolejnym odgrzewaniu przed wyłożeniejm na spód. Chyba nie ma róznicy.

 

[Doruśka]

ja mam inne pytanie: czy cały mazurek moge upiec wcześniej i ile wczesniej przed konsumpcją??

 

[joannas]

Dodałam jeszcze jadna obraną pomarańczę i 1/2 szklanki cukru. Ponieważ obrałam tylko część cytryn wyczuwa się dość mocno goryczkę. W przyszłym roku obiorę wszystkie cytrusy.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=676662ja mam inne pytanie: czy cały mazurek moge upiec wcześniej i ile wczesniej przed konsumpcją??

index.php?act=findpost&pid=476311to bardzo trwałe ciasto. Może spokojnie czekać kilka dni na konsumpcję bez uszczerbku na smaku. Ja zawsze piekę w piątek. Jest wyśmienite do ostatniego okruszka...

Dobrze też znosi mrożenie.

index.php?act=findpost&pid=676153Zwykle piekę go w piątek, ale można i w czwartek. To ciasto dlugo utrzymuje świeżość.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=676702Dodałam jeszcze jadna obraną pomarańczę i 1/2 szklanki cukru. Ponieważ obrałam tylko część cytryn wyczuwa się dość mocno goryczkę. W przyszłym roku obiorę wszystkie cytrusy.

Może i ja zrobię w tym roku wersję bardziej cytrynową?
Albo trochę cytrynowej i trochę pomarańczowej dla porównania.

 

[MMMK3]

Ratunku - moja masa sie smaży - goryczki zdecydowanie za dużo - jak to cudo uratować? Ile skórki dodajecie?

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=676902Ratunku - moja masa sie smaży - goryczki zdecydowanie za dużo - jak to cudo uratować? Ile skórki dodajecie?

index.php?act=findpost&pid=482099Jeśli na pomarańczach jest gruba warstwa albedo, trzeba ją trochę obrać, bo masa wyjdzie za gorzka. Jeśli cienka - można kroić bez obierania. Widziałam kiedyś przepis, wg którego surowe pomarańcze do mazurkowej masy przepuszcza się w całości przez maszynkę do mięsa.

 

[hazo]

Też w tym roku trafiły mi się "gruboskórne" pomarańcze. Ja po otarciu pomarańczowej skórki, obieram je tak jak to zazwyczaj się robi tylko nie doczyszczam ich do końca z albedo. Wczoraj zrobiłam masę, wyszła pyszna. Czeka zamknięta w słoiku. A właśnie przed chwilą wyjęłam z piekarnika spód. W piątek połaczę jedno z drugim.
W tym roku zrobiłam spód z mąki luksusowej Lubelli połaczonej z semoliną. Mam nadzieję, że będzie tak dobry, jak babeczki, które kiedyś robiłam z takiej kombinacji mąk.

 

[Joanna]

Hazo, i ja właśnie robię ciasto z semoliną!

 

[Margot]

Ojej ,a ja zapomniałam o tym mazurku ,był taki ,palce lizać ,no nie wiem chciałabym ,ale czy czasu starczy?