Mam problem
Ciasto zrobiłam według przepisu, po 30 min włożyłam do lodówki na noc, na trzy godziny przed pieczeniem wyjełam z lodówki, ciasto pięknie sie rozciagało. Włozyłam ciasto do blachy (nienagrzanej i chyba tu popełniłam błąd) i do piekarnika temp. 250 na 17 minut.
Ciasto było twarde jak maca wogóle nie wyrosło
Sos natomiast był przepyszny.
Załamałam się... pomóżcie proszę... czy to była wina nienagrzanej blachy ?

Ciasto zrobiłam według przepisu, po 30 min włożyłam do lodówki na noc, na trzy godziny przed pieczeniem wyjełam z lodówki, ciasto pięknie sie rozciagało. Włozyłam ciasto do blachy (nienagrzanej i chyba tu popełniłam błąd) i do piekarnika temp. 250 na 17 minut.
Ciasto było twarde jak maca wogóle nie wyrosło

Załamałam się... pomóżcie proszę... czy to była wina nienagrzanej blachy ?