Napoletana Pizza

bajeczka

Moderator
Mar 20, 2005
4,167
0
0
Ale ja lubie pizza na cieniutkim cieście, dosc twardawym, dobrze wypieczonym. A to na takie wygląda, mylę sie ?
icon_smile.gif
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
no tak, właśnie takie jest... ale po tym co pisałaś o pizzy, którą jadłaś we Włoszch zrozumiałąm, ze właśnie nie lubisz
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
sauce and mutz pizza
icon_smile.gif
na cieście neo-napoletana (które jest pyszne, ale smakuje mi mniej niz napoletana: jednak maka, sól i woda rządzą!)

a sos wysmieniuty, wspaniały i boski!

36gz.jpg

18tv1.jpg
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
Małgosia, nie rób smaka, tylko podaj przepis na ten przepyszny sos. :baa:

Jutro mam gości i pizzę będę serwować (ciasto juz w lodówce :mrgreen: ), więc moze i sosem zabłysnę nowym? ;)

A tak w ogóle - pizzę z tego przepisu robię zastraszajaco (dla moich wymiarów ;) ) często. Ostatnio była w 4 dni temu i oczywiście pożarlismy ją z wielkim smakiem.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
słuchajcie, ale w maszynie powinien być jednak układ czasów taki sam jak mixerem ( 4-5-2) - a nei zadne tam 8 minut. Myślałam, ze ciastu lepiej, jak się je dłużej wyrabia, ale od wczoraj mam juz książkę, z kórej przchodzi ten przepis, i wcale nie!
 

Nadia

Member
Paź 28, 2004
1,057
0
0
Małgosiu, szczerze mówiąc, po mojej wpadce przy pierwszym przygotowywaniu tego ciasta, juz nie patrzę na czas, tylko na to, jak ciasto jest wyrobione :oops:
Pomyślałam, że skoro tyle zniosło, to odchyłki czasowe też mu nie zaszkodzą. Pilnuję tylko, żeby była przerwa.

Jutro i tak będzie ważniejsze pieczenie ;) : zakwasowy chleb (dopiero drugi w mojej karierze) :oops:
 

lidiakd

Member
Mar 17, 2005
525
0
16
No i zrobilam ta pizze
icon_smile.gif
. Bardzo dobra, przyznaje. Wszystkim w domu smakowala, ale ja to jestem zwolennikiem bardziej grubego cista jednak. Na pewno jeszcze do niej kiedys wroce, ale czesciej bede robic ciasto z dodatkiem ziemniakow :mrgreen:.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
z grubszych ciast świetne są Bajaderki
icon_smile.gif
 

elmagra

Member
Lis 5, 2004
574
0
0
tak mnie skusil ten watek ze chyba jednak dam pizzy jeszcze jedna szanse (nie tej, tak ogolnie). jakos mi pizze nie wychodza pizze tylko grube ciacho z dodatkami.

a tak poza tym, to z czym na wierzchu ta pizze sie robi? no bo cos oprocz sosu chyba jest, prawda?
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
ja lubie najbardziej sos i mozzarelle plus pyszne ciasto. niczego wiecej mi nie trzeba

a co Ci nie wyszło w tej pizzy?
 

lidiakd

Member
Mar 17, 2005
525
0
16

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
hmmmm
ja na leniwca wygladam :mrgreen: ale co tam
- nie zsuwam na blache (z papierem czy bez) tylko na zimna blache klade ciasto do garnirowania
- nie smaruje oliwa, bo jednak tlustsza jest ;)

ale blache mam specjalna do pizzy. One sa chyba aluminiowe (lekka jest choc grubsza od zwyklej blachy) wiec mocniej sie nagrzewaja.
I dziurkowana - wiec do samego ciasta wiecej ciepla dochodzi.
Wedlug mnie warta zainwestowania, bo pizze schodza doskonale ;)
 

yenulka

Member
Lis 16, 2004
4,354
1
0
mialam nic nie pisac, a niech tam :mrgreen:

zrobilam - i jakos chyba sie cos nie udalo - ciasto miala jakas dziwna, gumiasta konsystencje, takie malo jednolite bylo, nie ze grudy mialo, ale w jednym miejscu gruby walek a w drugim zaraz obok sie rwalo i za nic nie chcialo sie w ladny okrag uformowac - w smaku o.k, ale jak pomysle ze drugi raz mam przechodzic przez meki formowania, to juz sama nie wiem.

moze ja cos nie ten teges zrobilam?

pzdr
yenn
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
hm... bardzo dziwne Yenn, robiłam je dziesiątku razy i zawsze układa się w piękną kulę... Na tym cieście nauczyłam się rozciągać je w powietrzem a więc nie było mowy o żadnym rwaniu. Szczerze mówiąc nic mi nie przychodzi do głowy, co mogło pójść nie tak...

napiszę w srócie ,,punkty krytyczne"
-mąka typ 480-550
-woda w temp pokojowej
-drożdży tylko tyle, co w przepisie
-ciasto ma sie wyrabiac 4-5 minut, potem odpoczytac tyle samo, a potem znow 2 minuty wyrabiac
-w drugiej fazie sprawdzamy konsystencje - czy układa się w GŁADKĄ kulę (można mu wybaczyć co najwyżej 1 stopień cellulitu :lol: )
-odstawiamy ciasto w wysmaowanej i przykrytej misce na pół godziny
-po tym czasi ewkładamy do lodówki i wyjmujemy w ciągu 48 godzin, na DWIE godziny przed zamierzanym pieczeniem
-wtedy dzielimy cisato na dwie kule i kładzemy każdą z nich przykrywając naoliwioną folią.
- ciasto rozciągamy albo na płaskim (podsypujac mąką), albo w powietrzu (ja tak robię) uprzednie lekko maczajac w mące.
- robimy z każdej kuli po dwa ok 25 cm okręgi -ciasto ma być bardzo cienkie - po włosku.

- aby się w czasie WYRABIANIA ciasta przekonac, czy jest ono dobrze wyrobione robimy test windowpane - odrywamy z neigo malakleczke i rozciągamy i obracamy w różne strony - jeśłi uda nam się rozciągnąć tak, żeby powstała na środku cieniutka warstewka ciasta przypominająca witrażyk, membranę, błonkę - ciasto jest OK.

mam nadzieje, że uda nam się dojść, co było z nim nie tak
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
moge tylko napisac, ze im dluzej stoi tym lepiej sie formuje.
A juz na pewno w przypadku gdy, jak moje :mrgreen: :dump:, jast za geste :mrgreen:
najlepiej formowalo mi sie takie, ktore w lodowce przetrwalo 4 dni