Pączki, pączki, pączki...

[Linn]

Juz smazycie, lasuchy...

 

[BeataSz]

Linn, ja smażę co kilka dni dwadzieścia kilka sztuk za każdym razem

, zaczęłam w Sylwestra skończę w tłusty czwartek ( może

)ale z innego przepisu

 

[tatter]

Alez tu sympatcznie-kawiarenkowo- paczkowo w tym watku...

 

[Linn]

Beatko, Tobie wybaczam w zamian za to, ze skorzystam z przepisu.

 

[AgaKyc]

Nie wyszlo mi

Moze dlatego ze poraz pierwszy robilam paczki, nie wiem... kurcze upiekly sie tylko 9 a reszta wyladowala w koszu...

Ale ja sie tak latwo nie poddam, sprobuje jeszcze w tym tygodniu...

 

[tatter]

Nie zrazaj sie Aga, daj im szanse!

QUOTE (Joanna @ 11 Feb 2007, 20:52 ) index.php?act=findpost&pid=447641Tatter - dzięki za przepis!

Joanno, piekne paczki!

 

[AgaKyc]

Ja sie nie zrazam, napewno je jeszcze zrobie i to w tym tygodniu... na dodatek z meze stwierdzilismy ze te ktore sie upiekly to naprawde byly pyszne, nie zaslodkie poprostu w sam raz...

 

[Lis]

Tatt, można je wyrobic w maszynie? W czwartek smażę dla znajomych, chciałam wypróbować wcześniej rózne przepisy.

 

[tatter]

Jasne, ze mozna.

 

[Margot]

Tatter a jakbym w srodę wieczorem zagniotła np o 22h,wsadziła do lodówki, a w czwartek o 15 piekła ,po pracy udałyby się?

 

[BeataSz]

AgaKyc, a czemu wyszło tylko 9, pozostałe nie dosmażyły się? Jeśli tak, to polecam sprawdzać podczas smażenia patyczkiem energicznie wbitym w pączka, jak wyciągniesz i nie jest oklejony ciastem, znaczy, że gotowe.
lis ja ostatnio wszystkie w maszynie wyrabiam.
Linn a co? chcesz mój przepis? wpisany jest.
Mnie wszystkie pączki podobnie smakują, ostatnio tylko odkryłam, że im wolniejsze ciasto, tym bardziej puszyste wychodzą.
Margotsama jestem ciekawa jak wyszłyby po takim wyrastaniu w lodówce,z innymi drożdżowymi jest OK ale nie próbowałam jeszcze tak z pączkami, chyba przetestuję.

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=448116Margotsama jestem ciekawa jak wyszłyby po takim wyrastaniu w lodówce,z innymi drożdżowymi jest OK ale nie próbowałam jeszcze tak z pączkami, chyba przetestuję.

ja chyba będę musiała też ,bo nie będziemy jeść wczorajszych pączków w tłusty czwartek,a inaczej nie dam rady usmażyć pączków w czwartek

 

[BeataSz]

Eee, jeśli o to chodzi, to ja codziennie jem świeżutkie, bo zaraz po usmażeniu zamrażam, na drugi dzień rozmrożone nie ustępują niczym takim świeżo smażonym.Jak do pracy zanoszę, to wszyscy się dziwią jak zdążyłam tak rano pączki zrobić.

 

[tatter]

Margot, odpowiedzialam na Twoje pw, ale tutaj rowniez wpisze, ze nie zdazylo mi sie lodowkowac paczkow jeszcze...chyba nie mialam takiej potrzeby.
W zasadzie "wyrastanie" w lodowce samego ciasta na paczki nie powinno stanowic problemu.
Daj znac koniecznie jakie Ci wyszly. Rozumiem, ze robisz z mojego przepisu

 

[Lis]

Usmażone- z połowy porcji wyszło 16 solidnych. Ciasto ma doskonałe proporcje- nie lepiło się, było świetnie wyrośnięte i sprężyste. Używałam mąki wysokobiałkowej, jak do wszystkich drożdżowych wypieków.
Pączki są bardzo lekkie, puszyste, rzeczywiście takie "dietetyczne". Mimo braku alkoholu w ogóle nie są opite tłuszczem.
Bardzo niekłopotliwe w przygotowaniu kiedy wyrabia sie w maszynie, lepienie też jest przyjemne, ponieważ ciasto sie nie klei, jest elastyczne i delikatne.
A teraz sama muszę zjeść wszystkie

Chyba zamrożę połowę.

 

[Linn]

Z ciastem chyba sobie poradze, ale macie moze jakies wskazowki co do samego smazenia? Na co zwrocic uwage, jak poznac wlasciwy czas itp.

 

[AgaKyc]

Dzisiaj chyba robie jeszcze raz, bo do 3 razy sztuka...i teraz wyrobie w thermomixie...
aha a jakich drozdzy instant uzywacie bo moze moje sa niedobre...

 

[Linn]

Znalazlam takie informacje o samyzm smazeniu paczkow:
http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy/1...06,3902904.html

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=448392Dzisiaj chyba robie jeszcze raz, bo do 3 razy sztuka...i teraz wyrobie w thermomixie...
aha a jakich drozdzy instant uzywacie bo moze moje sa niedobre...

Robiłam z instant, ale dałam ich 3 łyżeczki a nie jak mówi przepis tylko dwie, bo w przepisie wg. mnie jest ich stanowczo za mało, u Bajaderki na mniejszą ilość mąki jest łyżka drożdży instant, a tutaj prawie na kilogram tylko dwie łyżeczki

Lin, ten link jest genialny

właśnie szukałam dobrego przepisu na lukier i wydaje mi się, że ten jest całkiem niezły

 

[tatter]

QUOTE (kasha @ 13 Feb 2007, 08:51 ) index.php?act=findpost&pid=448437Robiłam z instant, ale dałam ich 3 łyżeczki a nie jak mówi przepis tylko dwie, bo w przepisie wg. mnie jest ich stanowczo za mało, u Bajaderki na mniejszą ilość mąki jest łyżka drożdży instant, a tutaj prawie na kilogram tylko dwie łyżeczki

Drozdzy jest wystarczajaco duzo. Robie te paczki od wielu lat i zawsze dodaje tyle ile podalam w przepisie. Wyrastaja zawsze, sa lekkie i puszyste, byc moze wiele zalezy od rodzaju drozdzy, choc przyznam, ze zdarza mi sie kupowac polskie droszdze instatnt Oetkera (wtedy rowniez dodaje dwie lyzeczki!!!) Poza tym porownywanie tego przepisu z przepisem Bajaderki (pod katem ilosci drodzy oczywiscie) nie ma sensu, gdyz przepisy znacznie sie roznia.



QUOTE (Linn @ 13 Feb 2007, 07:25 ) index.php?act=findpost&pid=448389Z ciastem chyba sobie poradze, ale macie moze jakies wskazowki co do samego smazenia? Na co zwrocic uwage, jak poznac wlasciwy czas itp.

W przepisie jest rowniez informacja jak poznac, ze olej (tluszcz) jest wystarczajaco rozgrzany, szczegolnie jesli brakuje nam termometra.
Aby nie utracic odpowiedniej temperatury jednorazowo smaze 3-4 paczki...

QUOTE (AgaKyc @ 13 Feb 2007, 07:31 ) index.php?act=findpost&pid=448392Dzisiaj chyba robie jeszcze raz, bo do 3 razy sztuka...i teraz wyrobie w thermomixie...
aha a jakich drozdzy instant uzywacie bo moze moje sa niedobre...

Zdarzylo mi sie wyrobic ciasto na paczki z drozdzami Oetkera, wyszly takie jak zawsze wiec moge polecic, chociaz czesciej robie z DovesOrganic.


QUOTE (Lis @ 13 Feb 2007, 00:46 ) index.php?act=findpost&pid=448314Pączki są bardzo lekkie, puszyste, rzeczywiście takie "dietetyczne". Mimo braku alkoholu w ogóle nie są opite tłuszczem.
Bardzo niekłopotliwe w przygotowaniu kiedy wyrabia sie w maszynie, lepienie też jest przyjemne, ponieważ ciasto sie nie klei, jest elastyczne i delikatne.

Lis, bardzo sie ciesze!!!