- Mar 19, 2005
- 37,849
- 6
- 38
Nie takie dobre, jak pierniczki Janki, ale mają tę zaletę, ze nie muszą leżakować i są miękkie bez czekania. Natomiast mają wadę: potrzebny jest do nich amoniak.
1 kostka Kasi
25 dag miodu
25 dag cukru
plaster smalcu (odkroic z kostki tak około 1-1.5 cm)
1 łyżka kakao
2 opakowania przyprawy do pierników
To wszystko rozpuścić na wolnym ogniu. Jak ostygnie dodać 3 jaja i wsypać 1 kg mąki. Do tego wlać 1 łyżeczkę amoniaku i 1 łyżeczkę sody rozrobione 1 łyżką wody. Wszystko wymieszać i wyrobić, zapakować w folię i na noc odłożyć do lodówki. Pani Ewa mówi, że ona tylko na godzinę i pierniki też są dobre, ja odstawiłam na noc.
Pierniczki piec w temperaturze 180-200 stopni około 6 minut.
1 kostka Kasi
25 dag miodu
25 dag cukru
plaster smalcu (odkroic z kostki tak około 1-1.5 cm)
1 łyżka kakao
2 opakowania przyprawy do pierników
To wszystko rozpuścić na wolnym ogniu. Jak ostygnie dodać 3 jaja i wsypać 1 kg mąki. Do tego wlać 1 łyżeczkę amoniaku i 1 łyżeczkę sody rozrobione 1 łyżką wody. Wszystko wymieszać i wyrobić, zapakować w folię i na noc odłożyć do lodówki. Pani Ewa mówi, że ona tylko na godzinę i pierniki też są dobre, ja odstawiłam na noc.
Pierniczki piec w temperaturze 180-200 stopni około 6 minut.
Ostatnią edycję dokonał moderator: