Pierniczki wg Bakerlady

[dorota_s1]

dziękuję bakerlady, na taką odpowiedź liczyłam

 

[duende]

dziękuję za ten wspaniały przepis, dzisiaj wybieram się na zakupy po składniki. Ile pierniczków wychodzi z tej ilości składników? Wystarczy dla 4 megapiernikożerców?

 

[bakerlady]

trudno powiedziec ile wychodzi, zalezy od grubosci wałkowania

zwykle mam koło 100- tki

 

[MMMK3]

Uff, jest ok, spróbowałam dzisiaj ciasta i jest w sam raz - zaraz po przyrządzeniu wydawało mi sie strasznie ostre, teraz złagodniało, ale oczywiście jest bardzo wyraziste - takie jak lubię.
Zawsze robię piernik warstwowy przekładany masą z kaszy manny z migdałami, czy myślicie że to ciasto będzie się do tego nadawało? Rok temu wykorzystałam piernik z ciasta staropolskiego, ale okazał się zbyt delikatny do tej masy - zrobił się troszkę zbyt wilgotny. Co myślicie o tym?

 

[bakerlady]

jesli chodzi o taki piernik w którym piecze się osobno dość cienkie placki i przekłada kaszą manną- jak najbardziej się nadaje
Jesli natomiast ciasto ma byc pieczone w calości - w kwadratowej blaszce lub keksówce a potem przekrojone na plastry i przełozone- nie mam pojecia, nigdy nie piekłam z tego ciasta tak grubego placka

ciasto jest dość twarde po chłodzeniu więc nie wiem jak się zachowa wewnątrz keksowki

 

[dorota_s1]

melduję wykonanie zadania!
Ciasto (pyszne również na surowo) leżakuję w garażu

 

[duende]

wczoraj przygotowałam ciasto ściśle wg wskazówek. Jak pięknie pachniało! Jest w garze w lodówce. Zastanawia mniejednak konsystencja, bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić wałkowania tej klejącej masy... Dodałam tę dodatkową porcję mąki. Może po leżakowaniu w lodówce się to zmieni?

 

[olela]

Zagniotłam ciasto już ze dwa tygodnie temu również dodając dodatkową mąkę. Teraz po odstaniu w lodówce zastanawiam się czy ta dodatkowa mąka była potrzebna. Ciasto po leżakowaniu zdecydowanie stwardniało i na pewno nie będzie zbyt miękkie do wałkowania.

 

[duende]

olela, dziękuję Ci, jestem uspokojona

teraz tylko cierpliwie czekać a potem do dzieła

Ale czy wyczekamy?? Ten zapach jest tak niesamowity ...

 

[hazo]

Trzeba wyjąć z chłodnego miejsca trochę wcześniej i ciasto będzie akurat do wałkowania.

 

[alexandra]

a jak wcześnie przed spożyciem należy piec te pierniczki ? od razu są miękkie, czy po upieczeniu powiny jeszcze leżakować ?

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=781838a jak wcześnie przed spożyciem należy piec te pierniczki ? od razu są miękkie, czy po upieczeniu powiny jeszcze leżakować ?

Odpowiedź autorki przepisu jest na poprzedniej stronie w w tym poście.

 

[alexandra]

dzięki hazo

 

[jaka]

Cała porcja od wczoraj się chłodzi - pieczenie za około tydzień. Ponieważ nigdy nie robiłam pierników nadziewanych cała porcja będzie nadziana. Już się nie mogę doczekać... (tych chyba nie dam nikomu

)

 

[duende]

nie wytrzymałam ....

Upiekłam z połowy porcji. część z nadzieniem i część bez. NIEBO W GĘBIE!!

Rzeczywiście z wałkowaniem nie było absolutnie żadnych problemów - idealna konsystencja co widać:

Z połowy porcji pierniczków wyszło bardzo dużo, na szczęście miałam pomocników.

rozwałkowałam nieco chyba za cienko...

Ale wyrosły fantastycznie i jest ich dużo, są mięciutkie, rozpływają się w ustach, no po prostu BOSKIE!

Dziękuję Wam za ten przepis

 

[jaka]

Duende piękne te Wasz pierniki, a pomocnicy jacy przejęci

Właśnie sobie uświadomiłam, że przy nadziewaniu pierników jest o połowę mniej...

się zrobi jeszcze jedną porcję, jak nam posmakują

(tak sobie głośno myślę)

 

[Margarete]

Przetestowalam, czyli upieklam dzis pierniczki z malej ilosci ciasta. Reszta spoczywa jeszcze w spizarni.
Moje zdanie: ciasto jest bardzo aromatyczne i pyszne. Zamienilam smalec na maslo, ze wzgledu na to, ze u nas nie wszyscy smalec jedza.
Ciasto jeszcze musi dojrzewac, podczas wyrabiania bylo bardzo klejace. Przy wykrawaniu musialam stolnice obficie sypac maka.
NIemniej pierniki sa luksusowe, nie za bardzo grubo walkowane, krotko pieczone (8 minut przy 170 stopniach) sa idealne w smaku, jezeli ktos lubi pierniczki miekkie, delikatne.
Bakerlady, dziekuje Ci za przepis.

 

[aklat]

Zagniotłam ciasto i teraz leżakuje w spiżarni. W sobotę będę piec, mam nadzieje że wytrzymam

 

[Joanna]

Moje pierniczki już upieczone. Piekłam 12 minut w 180 stopniach. Niestety, nie dałam do ciasta tej dodatkowej szklanki mąki, więc było lepkie i wymagało obfitego podsypywania przy wałkowaniu i wykrawaniu, czego nie lubię.

EDIT:
Niestety, pierniki smakiem też nie zachwycają.
Ale są na szczęście przepisy, w których i ciasto się cudownie wałkuje bez żadnego wspomagania, i smak w moim guście, więc powtarzać nie będę.

 

[Aniks]

Ja też zagniotłam ciasto. Dodałam dodatkową mąkę ale mimo, że juz 3 dni leżakuje to jest jednak lepkie. Ciekawe czy dłuższe leżakowanie coś pomoże