Pierniczki wg Bakerlady

[duende]

może to kwestia chłonności mąki? bo u mnie po leżakowaniu w lodówce, gdy tłuszcz stwardniał a wraz z nim reszta składników nic nie kleiło się przy wałkowaniu. To znaczy zaczęło się kleić gdy się zanadto rozgrzało

Ale wystarczyło włożyć ponownie do lodówki i było znów świetnie.
Jaka masz rację, że wykrawanych z nadzieniem jest mniej. Ale są tak pyszne, że 'toruńskie katarzynki' się mogą schować

Warto.
Ja dzisiaj zamierzam zagnieść jeszcze jedną porcję ciasta, bo postanowiliśmy spędzić święta w większym gronie.

 

[bakerlady]

cieszę się ze tak smakują

 

[osulka]

No to mamy zonka, ........ mama nie zdobyła mąki żytnio- razowej więc kupiła i zytnia i razową i powieziała żeby je wimieszać.... Ciekawe co z tego wyjdzie. ?!

 

[hazo]

Ale do tych pierników ma być mąka żytnia 720, czyli nie razowa tylko zwykła biała.

 

[osulka]

index.php?act=findpost&pid=785123Ale do tych pierników ma być mąka żytnia 720, czyli nie razowa tylko zwykła biała.

Hazo dziękuję i przepraszam za swoją głupote i niewiedze

 

[duende]

Już wiem, że jadę na święta w gości więc przygotuję dzisiaj następną porcję pierników i każdemu przygotuję paczuszkę dobroci

 

[BeataSz]

Dziś zrobiłam z tego ciasta krajankę z marcepanem i powidłami, brzegi zostały do bieżącego spożycia, ale niezbyt mi smakuje, jutro zrobię jeszcze z reszty ciasta pierniczki z marmoladą, zobaczymy, ale jak na razie to nie to czego się spodziewałam.

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=785924...ale jak na razie to nie to czego się spodziewałam.

A czego się spodziewałaś

Tak z ciekawości pytam.

 

[BeataSz]

To jest trudne do określenia, czegoś innego po prostu. Nie smakują mi tak szczególnie dobrze, na pewno jadłam już lepsze. Nie mówię, że są nie dobre, ale na pewno nie jestem szczególnie zachwycona.

 

[Marciszon]

Zrobiłam ciasto, leżakowało w lodówce, po tygodniu ciekawość mnie zżerała i postanowiłam upiec "na próbe". Na ciepło były strasznie pikantne, nawet zapach był tak intensywny, że aż męczył. Trochę mnie to zmartwiło, bo zostal jeszcze cały garnuszek surowego.
Na szczęscie rankiem okazało się, że sa jak najbardziej jadalne. Złagodnialy, nabrały ciekawej nutki.
Też przyznaję, że szukałam czegoś innego ale to nie znaczy, że z tych nie jestem zadowolona. Teraz piekłam z bakaliami, mam tez w planach ponadziewać powidlami. W przyszłości dam mniej przyprawy, bo przesadzilam.
Dziękuję za przepis i pozdrawiam

 

[Margarete]

Ja tez zrobilam z tego ciasta krajanke.
Im dluzej lezy, tym jest lepsza. Trzymam ja w chlodzie w spizarni. Z lodowki tez jest znakomita.

 

[jaka]

Nadziałam je powidałmi - są bardzo smaczne i całkiem inne od tych, które dotychczas zdarzyło mi się piec i o to chodziło

Zachęcam do wypróbowania.

 

[duende]

dla mnie to najsamczniejsze pierniki jakie znam. Takie prawdziwie piernikowe.

 

[Margot]

bardzo smaczne
ja polałam je bardzo cieniutko lukrem koniakowym a dziś tylko tak czekolada

 

[hazo]

Bardzo ładne, Margot. Moje podobne



A część zostawiłam golasów, bo takie lubimy najbardziej



Pierwszy raz przymierzyłam się do zrobienia nadziewanych. Nadziałam bardzo gęstymi powidłami i śliwkami z czekoladą. Okazało się, że dobrze zrobiłam, że próba zakończyła się na kilkunastu, bo po pierwsze strasznie i rozmiękły i po drugie okazało się, że nikt takich nie lubi.

W niedzielę będę znów je piekła, bo już prawie nie ma.

 

[Margot]

tak Hazo ja też mam część gołych bo takie są najpyszniejsze ,zgadzam się w 100%

 

[Bea73]

Piekne te Wasze pierniczki!

 

[atina]

Hazo, Margot - śliczne pierniczki

 

[olcieek]

oo ja tez upiekłąm z części ciasta dzisiaj.
tylko strasznie twarde są narazie ..
będą miękkie czy nie ?

 

[Margot]

Będą ,chociaż moje są mięciutkie od razu i te co piekłam 5 dni temu i te z dziś
ja zamiast smalcu mam tłuszcz kokosowy + tłuszcz palmowy
,oba ze słoiczka i oba w stanie takim twardym