Placek na maślance

[Tobatka]

Rzecz w tym, żeby sprzęt dobrze znać i mieć TO oko

To nawet na rozpadającym gracie wychodzą cuda..

 

[Sinistra]

index.php?act=findpost&pid=749417Rzecz w tym, żeby sprzęt dobrze znać i mieć TO oko

To nawet na rozpadającym gracie wychodzą cuda..

Albo robione komórką

Jeśli delikwent nie ma talentu, to nawet lustrzanka nie pomoże

 

[h-elen]

Takie pyszniutkie i piękne zawsze wychodziło... do dzisiaj... Dzisiaj - klapa

Przy okazji poznałam nowy rodzaj ciasta. Wyglądem przypomina zakalec ale smakuje dużo lepiej, choć nie zmienia to faktu, że zaliczam je do porażek.
Życzę smacznego tym, którym ciasta się udały

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=749969Takie pyszniutkie i piękne zawsze wychodziło... do dzisiaj... Dzisiaj - klapa

A może robiłaś ze śliwkami? Z ich dużą ilością. Mnie właśnie przy śliwkach klapnęło. A wcześniej zawsze było pyszne i pulchne

 

[A.S.]

A właśnie na dzisiaj sobie zaplanowałam i dumałam jakie wciepnąć owoce. Maśłankę mam truskawkową, myślałam o śliwkach renklodach. Azzie się nie zapadły.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=749975A właśnie na dzisiaj sobie zaplanowałam i dumałam jakie wciepnąć owoce. Maśłankę mam truskawkową, myślałam o śliwkach renklodach. Azzie się nie zapadły.

Jak użyjesz tych śliwek w rozsądnych ilościach, to na pewno będzie smakowało. Ja dałam ich tyle, że można było obdzielic ze trzy placki a nie jeden. Efekt można było przewidziec. Ale mnie coś padło na oczy (mózg)

 

[Sylvia]

index.php?act=findpost&pid=749984Jak użyjesz tych śliwek w rozsądnych ilościach, to na pewno będzie smakowało. Ja dałam ich tyle, że można było obdzielic ze trzy placki a nie jeden. Efekt można było przewidziec. Ale mnie coś padło na oczy (mózg)

Dokładnie- ja też kiedyś przeżyłam porażkę ze śliwkami. Dzisiaj dałam tylko kilka + 1 jabłko + 1 gruszka i do tego kruszonka z musli. Super wyszło

 

[Azazelle]

Układałam połówki węgierek obok siebie, tyle, ile wlazło, oprócz tego w przerwy jeżyny i trochę borówek. To tak tytułem uszczegółowienia, ile tego było.

 

[h-elen]

To już znaleziona przyczyna mojej klapy...śliwki.
Ciasto było z jabłkami, śliwkami, bananem. Starałam się nie przesadzić z ilością. Poprzednim razem było dużo więcej owoców również tych które dają więcej soku i udało się wyśmienite. Dzięki. Dobrze wiedzieć.

 

[Tobatka]

Ja tez ostatnio przesadziłam z ilością śliwek, ale nie klapło, a śliwki utonęły i ciasto pływało, takie mokre było, że mimo godzinnego ponad pieczenia nie szło wytargać z blaszki zgrabnego kawałka - zastanawiałam się nad posadzeniem gości z łyżkami w garści wokół blachy

 

[dory2]

Zrobiłam spróbowałam, dobre Tylko szczerze mówiąc nie za bardzo odczuwam różnicę między tym z maslanką a takim robionym przez moją mamę plackiem. Ale przepis dobry (piekłam dlużej, prawie godzinę), robiłam ze świeżymi malinkami z mojego ogródka i bez kruszonki, maliny się zapadły. Ogólnie przepis dobry, jak będę miała maślankę na zbyciu to będę robic

 

[eremiw]

Pychota! Robiłam już kilka razy , tylko raz był zakalec, ale wiem dlaczego!!! To ciasto , jak pisze autorka musi być tylko wymieszane, bo jak za długo to nie wyrośnie. ja mieszam łyżką , na tyle, aby składniki połączyły się. Najlepsza maślanka domowa, wtedy ciasto pachnie masłem, a oleju mniej trzeba.

 

[sylcia]

Ten placek naprawde jest swietny,juz nie zlicze ile razy go pieklam.
Wczoraj robilam z borowkami i cynamonowa kruszonka.
Tak wyglada :

 

[Gucio]

[attachment=
36563:maslankowe2.jpg]

 

[Caritka]

-Ze ja to ciasto zrobilam dopiero teraz

Nie wiem czemu, ale troche sie go balam

- to znaczy zakalca.

No i tak zwlekalam z robieniem, i zwlekalam, az w koncu nadeszla "ta godzina"

Przyznam, ze to ciasto zrobilam bardziej z musu, niz z checi

Potrzebowalam jakies super szybkie ciasto i postanowilam, ze "zaryzykuje"

Nie wiem dlaczego nie wierzylam w ten przepis

Ciasto wyszlo pierwsza klasa! Pieknie uroslo, wilgotne, nie za slodkie. Pycha!
-i zadnego zakalca

(uff

)
Goscie wcinali, az milo

i dodam, ze bardzo chwalili

Tobatko, slicznie dziekuje za przepis

i przepraszam, ze pieklam dopiero teraz

i ze w ogole sie go balam

Na pewno przepis wchodzi na stale

Dziekuje

Wersja z malinami, choc nie dalam ich zbyt duzo, uwazam, ze wyszlo super!



Aha, pieklam o jakies 15-20 (?) minut dluzej.

 

[Tobatka]

Caritko, no no.. Ale mówią, że lepiej późno, niż wcale

Cieszę się, że Cię przepis nie zraził do siebie i teraz już sie go nie boisz

a go robię na każdą imprezę w przedszkolu czy mężowi do pracy, bo raz, że szybki, dwa, że zawsze udany, a trzy, że łatwy w transporcie i mozna go upiec 1-2 dni przed

Co do czasu pieczenia - w moim piekarniku piecze się zawsze o 15-20 minut dłużej, u mojej mamy jak w przepisie.. Może nowsze piekarniki precyzyjniej temperaturę trzymają, a mojej mamy oszukuje?

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=796298Caritko, no no.. Ale mówią, że lepiej późno, niż wcale

Cieszę się, że Cię przepis nie zraził do siebie i teraz już sie go nie boisz

a go robię na każdą imprezę w przedszkolu czy mężowi do pracy, bo raz, że szybki, dwa, że zawsze udany, a trzy, że łatwy w transporcie i mozna go upiec 1-2 dni przed

Co do czasu pieczenia - w moim piekarniku piecze się zawsze o 15-20 minut dłużej, u mojej mamy jak w przepisie.. Może nowsze piekarniki precyzyjniej temperaturę trzymają, a mojej mamy oszukuje?

Tobatko, wstyd sie przyznac, na prawde, ale nie wiem czemu sobie ubzduralam, ze jak upieke to ciasto, to wyjdzie mi zakalec.
To przeciez nienormalne

Ciesze sie, ze ono zrobilo mi taka niespodzianke

Jak juz mowilam, na pewno bede piekla je czesciej.
Dziekuje jeszcze raz

 

[kornasia]

Tobatko, jak zwykle super ciacho z Twojego przepisu wyszlo, i najwazniejsze ze super szybko

 

[Tobatka]

Kornasiu

 

[biedroneczka]

Ja tylko żałuje, że nie upiekłam tego placka wcześniej
Na stałe wpisuje się do mojego menu