Placek z wiśniami

[bahomet]

index.php?act=findpost&pid=539139Ta masa co na niej wiśnie leżą to budyń

to crema pasticciera. wczoraj nie doczytalam ale uzywaja do tego ciasta wisni z cukru, a nie swiezych. poza tym nazwa pelna to polska klamczucha

 

[Linn]

index.php?act=findpost&pid=539004Na polnocy A. wisni niet! Na poludniu, udalo mi sie pare razy kupic, ale byly to przykoscielne kiermasze, wiec wisnie z ogrodu prywatnego byly...
Czeresni za to jest masa, sa sady czeresniowe, a i wiele owocujacych czeresni rosnie przy drodze jako drzewa ozdobne
Plan mam taki: przywioze sobie (przemyce) z PL 3 sztuki i posadze, moze sie przyjma...

Wisni jest bardzo malo. Najlepiej dogadac sie z kims, kto ma drzewko wisniowe. Czeresni jest mnostwo i sa wspaniale. Bardziej niz czeresnie przypominaja befsztyki. Najlepsze z gatunku ferrovia, czyli kolej zelazna.

 

[alice]

Też sie przyglądam temu przepisowi, bo lubię oryginalne. Mam wątpliwości co do połączenia smaków: ciasta kruchego i biszkoptowego - to dwa różne gatunki ciasta. Nie "gryzą" sie w jednym kawałku?

 

[alisia]

index.php?act=findpost&pid=539038cinka moja mama dala 1kg cukru na 3 kolo wisni wiec mam nadzieje ze nie wyjdzie za slodkie

Bahomet, jak w przepisie jest napisane na litr soku jaki puszczą wiśnie 1 kg cukru, a 1 kg wiśni na pewno nie puści aż takiej ilości soku, trzeba ich znacznie więcej.

Myślę, że wiśnie Twojej mamy na pewno nie wyjdą za słodkie, mi zresztą nigdy takie nie wychodzą i nadają się jak najbardziej do różnych ciast. Chyba muszę zważyć następnym razem swoje wiśnie.

Jak słusznie napisała Cinka są slodkie, może nawet lekko kwaskowate, ale nie za słodkie.
Może też znaczenie ma odmiana wiśni: jedne są bardziej inne mniej słodkie.

Joanno, przykro mi, że wisnie ,,zepsuły" Ci ciasto

 

[bahomet]

alisia chyba nie lapie twojego rozumowania ale jak pisalam wisnie juz zapasteryzowane czekaja na mnie w polsce. i mamie mojej tak posmakowaly ze jeszcze raz bedzie robic

 

[Cinka]

Alisiu - faktycznie w przepisie twoim stoi że na litr soku 1 kg cukru i całkiem możliwe że to wcale za dużo nie wychodzi. Tak jak piszesz - znaczenie ma też gatunek wiśni, ich słodkość/kwaśność a także to jak bardzo soczyste są i jak duże - wiadomo że mała wisienka mniej soku puści, jak suche lato to owoce też mniej soku mają... no dużo czynników pływa na efekt końcowy - trochę trzeba na smak robić a nie sztywno trzymać się przepisów

A ciasto Joanny może nie tyle wiśnie a beza dosłodziła?

No bo ja nie wiem... u nas te wiśnie kwaskowe są raczej - nie słodkie

 

[alisia]

index.php?act=findpost&pid=539375alisia chyba nie lapie twojego rozumowania ale jak pisalam wisnie juz zapasteryzowane czekaja na mnie w polsce. i mamie mojej tak posmakowaly ze jeszcze raz bedzie robic

Qrcze, chyba namotałam

Chodziło mi o to, że na 3 kg wiśni 1 kg cukru to powinno być ok. Jak już pisałam wcześniej cieszę się, że wiśnie posmakowały mamie. Pozdrówka

 

[Margot]

Mi bardzo smakuje te kruche z biszkoptowym...

 

[tatter]

O ...ja rowniez lubie takie zestawienie ciast....

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=539327Joanno, przykro mi, że wisnie ,,zepsuły" Ci ciasto

A tam od razu zepsuły... Zjedzone do ostatniego okruszka....

Ciut za słodkie było dla mnie, ale znaleźli się amatorzy, co wylizywali talerzyki....

Ja też zresztą nie zostawałam w tyle...

A wiśnie same w sobie są przepyszne! Na pewno będę je robić co roku.

 

[alice]

No to skoro 2 osobom smakuje, to chyba zrobię....

 

[alice]

Relacja "na żywo": właśnie siedzi sobie w piecu ....

 

[Margot]

Alice i jak?

 

[alice]

Bardzo dobre ciasto. Najlepsze jakie jadłam z wiśniami (zasługa tego biszkoptu na wierzchu, bo kruche z wiśniami jest zwykle trochę za suche.
Robiłam w tortownicy b. dużej, ale chyba następnym razem zrobie w blaszce (lepiej jak warstwy ciasta będą cieńsze i ciasto bedzie bardziej wiśniowe). Tak samo pokombinuję z dodaniem do wiśni jakiegoś kisielu, aby nadzienie było bardziej mokre i wyraziste.
Skojarzyło mi sie to ciasto z plackiem wiśniowym, którym zachwycał sie agent FBI w filmie miasteczko Twean Peaks

Dziękuję za przepis, aczkolwiek jak to ja zwykle będę go jeszcze "udoskonalać" pod swój smak.

 

[Margot]

super.a udoskonalaj ,udoskonalaj

 

[inga_xx]

kurka, za wczesnie wyjelam je z piekarnika.
po nalozeniu owocow i zalaniu ciastem biszkoptowym pieklam jeszcze jakies 0,5h, ladnie sie zrumienilo, wiec wyjelam z piekarnika (o uzyciu czegos takiego jak patyczek do sprawdzania zapomnialam

).. no i przed chwila rozkroilam, a to jakies plynne i niedopieczone. trudno, w smaku dobre. mowie rodzinie, ze to taka masa i ze tak ma byc chyba sie nie potrujemy...

 

[Margot]

płynne ,nie powinno być,ale jest one takie wilgotne
A dobrze wystygło?Bo ciepłe może być takie bardziej mokre

p.s Potruć się tym nie można

 

[Linn]

index.php?act=findpost&pid=539461Mi bardzo smakuje te kruche z biszkoptowym...

Ja pieke szarlotke krucho-biszkoptowa: jest bardzo dobra, ale troche roboty z nia jest / 2 rodzaje ciasta /.

 

[inga_xx]

index.php?act=findpost&pid=672244płynne ,nie powinno być,ale jest one takie wilgotne
A dobrze wystygło?Bo ciepłe może być takie bardziej mokre

p.s Potruć się tym nie można

ostyglo juz calkowicie, bo rano pieklam. ale moze masz racje, mowiac, ze takie ma byc.. bo nie plynie tak jak surowe ciasto (no w koncu troche sie pieklo ), ale specjalnie zwarte tez nie jest... no nie wiem

niewazne.. i tak mi bardziej smakuje od ciepanego

 

[Margot]

uff,dobrze ,że smakuje

ja bardzo je lubię