Polski

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Alez bardzo prosze, ogromnie rada jestem, ze tak sie udal i smakowal
icon_wink.gif
 

kobra_44

Member
Sty 18, 2010
4
0
0
Witam Karino i mam pytanie.Zaczynam właśnie przygodę z pieczeniem chleba i chciałam zapytać gdzie i jakie mąki kupujesz w Irlandii? Udało mi sie na razie dostać zytnią razową z pełnego ziarna(Doves Farm) wyszedł mi na niej zakwas który na razie rewelacyjnie wygląda, zytnią typ 1400(Neal's Yard) i wczoraj w tesco znalazłam pszenna razową(Odlums)Extra Coarse,wygląda co prawda jak same otręby z odrobiną mąki ale może do czegoś się przyda...Nie mogę znależć odpowiednika pszennej chlebowej. Może jakaś podpowiedź... Z góry dziękuję.
 

Jeska

Member
Gru 2, 2009
339
0
0
Po raz kolejny pieklam ten chleb, bo go bardzo lubimy. Zastanawia mnie co sprawia, ze on tak dlugo trzyma swiezosc. Czy to ten slod (u mnie miod)?
 

kornasia

Member
Maj 17, 2008
1,039
0
36
jejku, ten chlebek jest pyszniutki, szkoda, ze go juz wczesniej nie upieklam
dalam szczypte drozdzy, bo cos mi zakwas slabuje i 2 lyzeczki kminku, zeby jego smak nie byl za bardzo wyczuwalny
polowka powedrowala do sasiadki, bo ja juz nie mam miejsca w zamrazalniku
zahnlos.gif

zdjecie (niestety tylko z kom) jutro
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Piekny! Ciesze sie ogromnie, ze Wam sie bochenki udaja i, ze chleb Wam smakuje
icon_biggrin.gif
 

mariaanna

Member
Mar 6, 2008
1,831
0
0
I ja wreszcie go upiekłam. Pyszny.
 

Załączniki

  • chleb_Polski.jpg
    chleb_Polski.jpg
    160.8 KB · Wyświetleń: 0

betsetse

Member
Cze 8, 2009
130
0
16
Moje trzecie podejście do polskiego, tym razem udało się. Chlebek zrobił mnie dwa razy w konia. Udawał ze jest wyrośnięty ( metoda paluchowa) ba nawet przerośnięty, ja w panice ładowałam go do piekarnika a on już tylko pięknie rósł i pięknie pękał.
Tym razem wzięłam go na czuja.


P1300362.JPGP1310367.JPG
 

Załączniki

  • P1300362.JPG
    P1300362.JPG
    1.7 MB · Wyświetleń: 1
  • P1310367.JPG
    P1310367.JPG
    1.6 MB · Wyświetleń: 1

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Marianno i Betsetse, w garnkach piekłyście go? Czy w czym?
 

betsetse

Member
Cze 8, 2009
130
0
16
Samanto- piekłam w żaroodpornym naczyniu. Ale gdybym posiadała odpowiedniej wielkości garnek rzymski piekłabym w nim.
 

Karina Cashel

Member
Cze 6, 2009
932
3
18
O rany, troche mnie nie bylo. Po urlopie jestem....wykonczona. (Samochod nawalil nam 3 razy - poza tym maz mi chorowal, a ja przywiozlam sobie z Polski przeziebienie).
Ale do rzeczy!
Kobra 44 wyslalam Ci wiadomosc, ale nie wiem czy ja dostalas, bo mi sie nic nie pojawia w wiadomosciach wyslanych. Na wszelki wypadek napisze Ci, ze uzywam maki pszennej chlebowej Oldums white strong bread flour - powinna byc w kazdym supervalu lub tesco.

Tatter, wszystkie Twoje chleby smakowaly tesciowi i tesciowej, zostawilam tez zakwas tesciowce - moze zacznie piec. Zakwas tez powedrowal do naszej dentystki
icon_mrgreen.gif
Ta byla bardzo szczesliwa, gdy dostala trzy kromeczki chleba Polskiego do sprobowania! Powiedziala, ze jest pyszny! Kromeczke chleba zjadla bez na poczekaniu przed wierceniem.

Zreszta nie dziwie sie jej. Powiem tak, nie spodziewalam sie, ze chleby z piekarni sa tak okropne. Myslalam, ze sa lepsze, naprawde. Albo sa strasznie bulkowate i krusza sie albo nastepnego dnia smierdza workiem jurtowym. Brrrr - okropnosc. Chleb niby na zakwasie z piekarni a zakwasem go nie czuc. I nie jest to tylko moje spostrzezenie. Wszyscy z ktorymi rozmawialismy mowia to samo...

Tak czy siak jutro zakwas znowu idzie w ruch, bo dzis go reanimuje po 3 tygodniach, ktore spedzil w lodowce!
Dla mnie istnieje tylko domowy chleb - innego nie chce jesc - nawet na wyjezdzie!
Pozdrowionka!
 

Karina Cashel

Member
Cze 6, 2009
932
3
18
Kurcze, chyba tylko ja pieke Polski.... Kolejne 3 wpisy moje
cfist.gif

Ostatnio pieke Polski praktycznie co drugi dzien. Z przepisu wychodza mi dwa male boheneczki, ktore klade jednego za drugim w dlugiej keksowce (dziele ciasto na dwa, bo wygodniej mi sie zwija i uklada w formie).
Od czasu, kiedy zaczelam zaparzac make pszenna razowa robie tak caly czas i zauwazylam, ze ciasto nie potrzebuje wtedy az tyle maki, wystarczy 500g zamiast 550g maki pszennej. Ciasto jest tez delikatniejsze i latwo sie formuje,
Chleb swietnie trzyma swiezosc, nie kruszy sie, ma idealny gabczasty i elastyczny miekisz, cudownie pachnie, latwo sie robi. Nie wolno tylko pozwolic mu przerosnac, bo wydaje sie nastepnego dnia za suchy.
Musze go poreklamowac, bo my go po prostu uwielbiamy, robie go praktycznie z zamknietymi oczami, na pamiec i odruchowo.
Jego wykonanie jest proste jak budowa cepa.
To jest zdecydowanie moj faworyt i pewniak, do ktorego zawsze chetnie wracam i na codzien i od swieta. Od czasu do czasu dopiekam cos innego dla odmiany (vermont lub lees
icon_mrgreen.gif
sourdough, chleb ze slonecznikiem i siemieniem lnianym, ukrainski, od swieta jakis tatterowiec), ale Polski trafia doskonale w nasz smak.
Jako chleb powszedni dla nas jest NAJ-lepszy.
Kiedy zaczynalam piec chleby myslalam, ze naszym chlebem postawowym bedzie cos w stylu jesnego chleba na zakwasie, cos w podobie do tego co kiedys w piekarniach sprzedawano jako chleb baltonowski (co nie ma nic wspolnego z ta bulka, ktora teraz mazna kupic pod ta nazwa) ale nic z tego, zawsze wracamy do Polskiego i tyle.

 

piorunkowa

Member
Lip 11, 2007
153
0
0
Dziewczyny bardzo apetyczne te wasze chlebki. Ja wyhodowałam sobie mój pierwszy zakwas, wczoraj wyrobiłam ciasto na Polski chleb, włożyłam w garnku rzymskim do lodówki, teraz czekam aż ciasto chlebowe podrośnie w temperaturze pokojowej. Dowiedziałam się na cinie, że jest coś takiego jak garnek rzymski, mam takowy i to od 15 lat
icon_wink.gif
. Mieści się do niego do dolnej części 3 litry wody, do górnej 2,5 litra. Mam nadzieję, że mój pierwszy chlebek na zakwasie będzie zjadliwy.
 

Karina Cashel

Member
Cze 6, 2009
932
3
18
Piorunkowa - trzymam kciuki za Twoj chlebek!
Ja tymczasem napieklam Polskiego z podwojnej porcji. Mam cztery male boheneczki. Poszlam i ukroilam sobie pietke.... i jeszcze jeden kawaleczek....z maselkiem
icon_mrgreen.gif
PYSZNOSCI.
Chlebus ma taki cudownie miekki i sprezysty srodek.
Jesli komus to pomoze to powiem tylko, ze zredukowalam ilosc maki pszennej z 550 g do ok 480g.
Ide na straszna latwizne.
Jak juz pisalam wczesniej zaparzam te 50g maki pszennej razowej.
Teraz robie tak, zalewam 50 g maki pszennej razowej 300g wrzacej wody. Mieszam energicznie az zrobi sie kisielek, dodaje do tego lyzeczke miodu gryczanego (zamiast slodu) oraz lyzke soli (14g) przykrywam talerzykiem i odstawiam do przestygniecia. Po ok 20 minutach (najpierw sprawdzam paluchem czy mieszanina nie jest za goraca) dodaje do tego 200g zakwasu zytniego sitkowego (na mace zytniej sredniej), wtedy tez mozna ewentualnie dac 1g drozdzy instant, no i dosypuje ratami make pszenna. Zazwyczaj juz po dodaniu 400g maki pszennej mozna chleb elegancko zagniesc i reszte uzyc do posypywania, aby za mocno sie nie kleilo.
Z lenistwa i wygody zagniatam ciasto gora 5 minut i zostawiam na 20-30minut do autolizy. Po tym czasie ciasto jest juz jednolite i elastyczne. Krotko wyrabiam i wrzucam do miski i wstawiam do cieplego piekarnika na godzinke.
Po tym czasie wyciagam, odgazowuje, skladam w koperte. po godzince to samo. Po kolejnej godzince dziele ciasto na pol, zwijam w rulon male bohenki (tak jak ukrainski). Wrzucam do foremek i ide do roboty na 7 godzin. Chleb stoi sobie w kuchni (dosyc chlodnej kuchni) i rosnie. Przychodze z roboty - chleb jest wyrosniety i wystarczy tylko nagrzac piekarnik (w tym czasie biore prysznic). Schodze na dol, wrzucam go do piekarnika i GOTOWE!
Tak oto chleb wpasowal sie w moj dzien pracy. Robi sie praktycznie sam!