Prosty i pyszny razowiec

Izolda

Member
Lut 28, 2006
7,620
1
38
Izuniu ten chleb jest kwaskowaty i wyrazisty w smaku, taka uroda razowca, to nie jest chleb z gatunku pszennych tostowych, na pewno nie można o nim powiedzieć, że jest neutralny w smaku, to chleb z charakterem
icon_smile.gif
 

polonistka

Member
Mar 26, 2008
1,963
0
36
Właśnie się dopieka.
Jest przepiękny. Urósł jak diabli, a nie dawałam drożdży. Aż się boję chwalić, żeby jeszcze nie opadł.
Cuuuudo.

To moja druga zakwasowa proba. Pierwsza, też z razowcem wyszła taka sobie, prawie nie wyrosło... ale ten wygląda przecudnie.
No i tym razem nie będę kroić gorącego, zaczekam do jutra.
A mój zakwas chyba zaczął mnie wreszcie lubić
icon_smile.gif


Wyrzymam do jutra, nie będę jadła ciepłego, wytrzymam...
Aparatu niesety nie posiadam, więc nie zaprezentuję mojego dzieła...
 

polonistka

Member
Mar 26, 2008
1,963
0
36
Nie opadł. Jest fantastyczny. Przekroiłam dziś, rzuciłam się na niego z samego rana i skakałam do góry z radości, że taki cudny.
Zaniosłam pół bochenka rodzicom: "Ale jak to, ak bez drożdży piekłaś? To tak można?"

Jaaaaa ale fajnie!
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
Polonistko...gratuluje wypieku! :D
Pochwale Cie rowniez za wytrwalosc...moje pierwsze zakwasowe bochenki "ciachane" byly zaraz po upieczeniu...taka bylam niecierpliwa!
 

polonistka

Member
Mar 26, 2008
1,963
0
36
Fantastyczny był, pozostało wspomnienie
icon_smile.gif

Dziś oczywiście będę piec znowu, w końcu muszę mieć co jeść w tym tygodniu, a jak się raz zasmakowało, to teraz na kupne kręcę nosem ;)

Myślicie, że można dorzucić do niego odrobinę słonecznika? Do środka? Czy tylko z wierzchu, a środek zostawić w spokoju?

Jeśli chodzi o moją silną wolę w kwestii krojenia, to powstała, kiedy mój pierwszy wypiek przylepił mi się do noża i został prawie zgnieciony przy krojeniu. Nauczyłam sie, że nie można i już ;)
Specjalnie piekę wieczorem, żeby do rana sobi wystygł i mnie nie kusił.

Swoją drogą - wychowałam się w starej kamienicy, gdzie zawsze było chłodno i po przeprowadzce do bloku narzekałam ciągle, że mi gorąco i duszno. Ale dzięki pieczeniu chleba zaczęłam doceniać gorące kaloryfery
icon_smile.gif
U rodziców w życiu bym zakwasu nie wyhodowała!
 

iwki

Member
Cze 3, 2008
365
0
0
ja dorzucam 2 lyzki slonecznika, 1 lyzke siemienia , 1 lyzke sesamu i dobrze wychodzi nawet nie zwiekszym ilosci wody. Raz zamiast wody dodalam mleka i tez wyszedl pycha
icon_smile.gif
 

polonistka

Member
Mar 26, 2008
1,963
0
36
Robię po raz kolejny, bo jak dotąd... to jedyny, który mi wychodzi. Pyszny, wyrośnięty (mam nadzieję, że ten też taki będize, bo właśnie jest w piekarniku...).
Ale mam pytanie jedno a istotne.

Jak to zrobić, żeby wyrastał "powoli, kilka godzin"??? Bo u mnie po półtorej godziny w formie chce mi już z niej wyskoczyć, rośnie jak wariat i ni cholery nie ma, że jeszcze poleży, trzeba do piekarnika i koniec zabawy. Nie opada przy tym prawie (tfu, tfu, odpukać!), najwyżej odrobinkę na śodku, bez szkody dla konstencji i smaku. W mieszkaniu mam ciepło, to prawda, jak na moje potrzeby aż za bardzo, ale dziś go do swojego pokoju przyniosłam, gdzie kaloryfer przykręcony raczej, i nadal urósł w tempie ekspresowym. Przy uchylonym oknie go przecież nie ustawię chyba, bo mi się przeziębi! A może zakwas za silny i używać go mniej? Czy po prostu uznać, że tak ma być i się cieszyć, że rośnie, zamiast głowę zawracać?
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
Proponuje "wyrastac" w lodowce, a wyrosniety prosto z lodowki do zimnego pieca
icon_biggrin.gif
 

polonistka

Member
Mar 26, 2008
1,963
0
36
To jeszcze raz.
Po pierwsze - chleb zrobił furorę w sylwestra
icon_smile.gif
Dwie wersje zrbiłam, zwykłą i z czarnuszką, jak zwykle pycha. Nie wyrastałam go w lodówce, bo się spieszyłam, ale i tak wyszedł nieźle, choć jak zwykle - szybko i z małą rynienką.

Dziś postanowiłam wypróbować wersję lodówkową, bo musiałam wyjść w środku dnia. No to myślę sobie - akurat: włożę do lodówki tuż po 12, a o 17 wrócę i będzie w sam raz do pieczenia.
Guzik.
Już po godzinie w lodówce ruszył ostro w górę, po półtorej nadawał się do pieczenia, a ja naprawdę musiałam wyjść. W rezultacie oczywiście opadł nieco. Jeszcze w środku nie sprawdzałam, myślę, że nie będze bardzo źle, ale nadal nie idealnie.

Zmniejszyć ilość zakwasu? Za silny jest? Czy jak? Skoro nawet w lodówce rośnie jak wariat?
Robić z samej ciemnej mąki, tzn. pszenną też brać tylko razową (teraz jest biała 650 i graham, pół na pół).

BTW może ktoś chce trochę świetnego, mocnego zakwasu?
icon_smile.gif
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
Koniecznie sprobuj wariantu z makami razowymi tylko, jest wysmienity, bardzo razowy
icon_biggrin.gif

A z takiego ekstra mocnego zakwasu nalezy sie tylko cieszyc!
 

gatita

Member
Sty 19, 2009
1,237
0
0
polonistka @ 11 Jan 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=802756To jeszcze raz.
Po pierwsze - chleb zrobił furorę w sylwestra
icon_smile.gif
Dwie wersje zrbiłam, zwykłą i z czarnuszką, jak zwykle pycha. Nie wyrastałam go w lodówce, bo się spieszyłam, ale i tak wyszedł nieźle, choć jak zwykle - szybko i z małą rynienką.

Dziś postanowiłam wypróbować wersję lodówkową, bo musiałam wyjść w środku dnia. No to myślę sobie - akurat: włożę do lodówki tuż po 12, a o 17 wrócę i będzie w sam raz do pieczenia.
Guzik.
Już po godzinie w lodówce ruszył ostro w górę, po półtorej nadawał się do pieczenia, a ja naprawdę musiałam wyjść. W rezultacie oczywiście opadł nieco. Jeszcze w środku nie sprawdzałam, myślę, że nie będze bardzo źle, ale nadal nie idealnie.

Zmniejszyć ilość zakwasu? Za silny jest? Czy jak? Skoro nawet w lodówce rośnie jak wariat?
Robić z samej ciemnej mąki, tzn. pszenną też brać tylko razową (teraz jest biała 650 i graham, pół na pół).

BTW może ktoś chce trochę świetnego, mocnego zakwasu?
icon_smile.gif
Mam pytanko o czarnuszkę, czy dodajesz do chlebka i w jakiej ilości czy tylko posypujesz ?
 

DOROTKA1

Member
Lis 5, 2008
153
0
0
polonistka @ 11 Jan 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=802756To jeszcze raz.
Po pierwsze - chleb zrobił furorę w sylwestra
icon_smile.gif
Dwie wersje zrbiłam, zwykłą i z czarnuszką, jak zwykle pycha. Nie wyrastałam go w lodówce, bo się spieszyłam, ale i tak wyszedł nieźle, choć jak zwykle - szybko i z małą rynienką.

Dziś postanowiłam wypróbować wersję lodówkową, bo musiałam wyjść w środku dnia. No to myślę sobie - akurat: włożę do lodówki tuż po 12, a o 17 wrócę i będzie w sam raz do pieczenia.
Guzik.
Już po godzinie w lodówce ruszył ostro w górę, po półtorej nadawał się do pieczenia, a ja naprawdę musiałam wyjść. W rezultacie oczywiście opadł nieco. Jeszcze w środku nie sprawdzałam, myślę, że nie będze bardzo źle, ale nadal nie idealnie.

Zmniejszyć ilość zakwasu? Za silny jest? Czy jak? Skoro nawet w lodówce rośnie jak wariat?
Robić z samej ciemnej mąki, tzn. pszenną też brać tylko razową (teraz jest biała 650 i graham, pół na pół).

BTW może ktoś chce trochę świetnego, mocnego zakwasu?
icon_smile.gif
tak czytam i czytam Wasze opinie i mam takiego smaka ze
lecker.gif
, nigdy nie piaklam chlebka na zakwasie , czy moglabys mi powiedziec jak zakwas sie robi (wstyd sie przynac ale nie mam pojecia jak to sie robi) pozdrawiam
 

Izolda

Member
Lut 28, 2006
7,620
1
38
DOROTKA1 @ 20 Jan 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=808155tak czytam i czytam Wasze opinie i mam takiego smaka ze
lecker.gif
, nigdy nie piaklam chlebka na zakwasie , czy moglabys mi powiedziec jak zakwas sie robi (wstyd sie przynac ale nie mam pojecia jak to sie robi) pozdrawiam
Dorotko myślę, że tutaj znajdziesz wszystkie odpowiedzi:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=20563

Jeszcze dwie skarbnice wiedzy:
http://piekarniatatter.blogspot.com/
i
http://chleb.info.pl/
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

polonistka

Member
Mar 26, 2008
1,963
0
36

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
Dorotko1...zapraszam do poczytania tego wpisu
Koniecznie daj znac o postepach, jesli bedziesz miala problemy chetnie Ci pomoge
icon_biggrin.gif

Powodzenia zycze
 

DOROTKA1

Member
Lis 5, 2008
153
0
0

Gucio

Well-known member
Kwi 2, 2007
2,234
2,237
113
Prosty_i_pyszny_razowiec_Tatter.jpg

chleb już na stałe znalazł miejsce w naszych wypiekach
icon_mrgreen.gif

Jest pyszny i szybko znika, więc nie wiemy jak długo utrzymuje swieżość
lecker.gif
mniam.gif


Tatter
cvety.gif
daumen.gif
bussi.gif
 

Załączniki

  • Prosty_i_pyszny_razowiec_Tatter.jpg
    Prosty_i_pyszny_razowiec_Tatter.jpg
    96.1 KB · Wyświetleń: 2

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
Wyglada elegancko! Jesli tak samo smakuje...to GRATULUJE!
icon_biggrin.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy