Prosty i pyszny razowiec

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
Widocznie moje ciasto było mało luźne. Nie mam doświadczenia. Ale nabywam...
Chleb wyszedł smaczny, tylko dziureczki miał małe. Miąższ miał zwarty. Chciałam mieć taki chleb jak Burek, niestety dziś się nie udało.

Chciałam zapytać czy "wyrastanie przez kilka godzin" to mogą być trzy godziny (tyle mi rosło ciasto) ale forum mnie nie wpuszczało. Wsadziłam do piecyka na wyczucie po tych nieszczęsnych trzech godzinach. Może za krótko róśł, choć sięgał krawędzi keksówki tej większej.

Mam pytanie - czy po zjedzeniu tego chleba macie kwaśny smak w ustach? W trakcie jedzenia chleb nie jest kwaśny. Ten smak czuję dopiero po kilku minutach. A może mi się zdaje....

Skoro wyrobiłam ciasto "temi ręcami" na stole a nie mikserem, to chyba było zbyt spójne, prawda?
Głupia baba...
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
Maryno...wszystko zalezy od Twego zakwasu...jesli jest mocny to chleb rosnie szybko, i 3-4 godziny wystarcza....
Robie ten razowiec od lat i cuda z nim wyprawiam ...ostatnio robie tak:
mieszam skladniki ot tak sobie, bez wyrabiania...wkladam do foremki wysmarowanej oliwa i wysypanej jakimis otrebami lub platkami , zakrywam naoliwiona folia...zostawiam w niezbyt cieplym miejscu (moja kuchnia w ogole jest zimna w nocy!) a rano mam wyrosniety do brzegow blaszki chlebek i wtedy go do pieca wkladam i dalej jak w przepisie....i pyszny jest, nawet pyszniejszy od tych dawnych....sumujac...zytni/razowe zytnie pieczywo nie wymaga wcale "wielkiego" wyrabiania, podobny do glutenu w mace pszennej zwiazek bialek uaktywnia sie raczej przez dlugie wyrastanie, niz wyrabianie...i tak jest dobrze, poza tym ten chleb to juz doprawdy minimum...nawet do zimnego pieca sie go wstawia...

Sprobuj moze wlasnie takim sposobem...nie napracujesz sie wcale a chleb i tak wyjdzie...

Acha i nie mam kwasnego posmaku...
 

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
Dziękuję, Tatter.

Nie napracowałam się - robienie chleba to czysta przyjemność.
icon_lol.gif


Spróbuję Twoim sposobem. Dzisiejszy chlebek i tak juz w połowie zjedzony. Muszę "wyczuć" konsystencję ciasta a na to jedno pieczenie nie wystarczy.
Cieszy mnie odkrywanie nowych możliwości w mące, formie chleba i jego smaku.


Ostatnio miewam nienajlepsze dni i może dlatego wszystko mi sie wydaje kwaśnawe, pewnie jakieś żołąkowe dolegliwości sie odzywają. To minie ... mam nadzieję.
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
No to ciesze sie, ze jeszcze dasz mu szanse. I zycze Twemu zoladkowi szybkiego powrotu do zdrowia
icon_biggrin.gif
 

tokyoeyes

Member
Gru 7, 2006
58
0
0
Maryno,

ja nie chlebowo.
zajrzałam pod link patchworki, piękne jakie. Tak się zastanawiam nad cenami, czasem wykonania i czy można zamówić coś konkretnego. Jeśli mogę prosić o info, to cieszę się, proszę o maila
icon_smile.gif


A ja dziś piekę znów delikatny mleczny chleb dodatkiem drożdży, uwielbiam go
icon_smile.gif
 

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
Tatter, upiekłam Twój chleb juz trzy razy.
Ten, który pokazuję, to pierwszy. Według mnie ma za małe dziurki i powinien bardziej wyrosnąć.
Dwa następne robiłam z połowy porcji i po upieczeniu wyglądem zewnętrznym przypominały pasztet.
Oczywiście popełniłam błędy. Drugi chleb przerósł, potem klapnął. Ponadto piekłam go w bardzo starej keksówce, dobrze wypieczonej. To jedyna mała foremka tego kształtu, jaka posiadam. Może dlatego spiekł sie z boków a z wierzchu wcale. Stąd ten pasztet ... Ale dziurki miał prawidłowe, prawie jak w burkowym chlebie. Ciasto było bardzo luźne.

Uzbrojona w powyższe doświadczenia zabrałam sie na trzeci chleb. Keksówka już była mniej wypieczona, za to większa a ciasto robiłam z połowy porcji, więc chlebek wyszedł dziurkaty, pyszny ale wysoki na 6 cm...
Nic nie szkodzi, zjadłam z ogromna przyjemnością.
Zdjęcia zrobiłam. Nie pokażę, bo coś pokręciłam w programie aparatu i wyszły nieostre.

Teraz robię przerwę w razowcach. Ale nauczyłam się. Dziękuję.

DSC08582.JPG
 

Załączniki

  • DSC08582.JPG
    DSC08582.JPG
    148.3 KB · Wyświetleń: 3
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
Gratuluje...
Mam nadzieje, ze jeszcze kiedys do niego wrocisz...
ten pierwszy (na zdjeciu) tez wyglada bardzo przyzwoicie!!!
 

burek

Member
Cze 19, 2006
1,930
0
0
Heheh burkowy chleb urósł tu do rangi wzorca niemal, a tymczasem następne już nie były takie piękne ani takie dobre. A dziś właśnie wywaliłam resztę zakwasu bo mi się zaśmierdział.
baa.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

alicjanka

Member
Cze 28, 2006
5,627
0
0
Mój pierwszy razowiec:

PICT3085.JPG

Dałam dodatkowo trochę słonecznika i siemienia.
 

Załączniki

  • PICT3085.JPG
    PICT3085.JPG
    31.8 KB · Wyświetleń: 3

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
Wyglada pysznie...bardzo sie ciesze, ze go zrobilas...mam nadzieje, ze powtorzysz...
icon_biggrin.gif
 

alicjanka

Member
Cze 28, 2006
5,627
0
0
Pysznie wygląda i tak samo smakuje
icon_lol.gif

Powtórzę na 100%
icon_lol.gif
 

burek

Member
Cze 19, 2006
1,930
0
0
Postawiłam nowy zakwas i znów go piekę. Pyszny jest.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

burek

Member
Cze 19, 2006
1,930
0
0
Zrobiłam wariację.
fiesgrins.gif

Piekłam go bez mąki razowej. Dałam więcej żytniej (drobnej), wyrastał w koszyku i piekłam na blasze. Super był. Tylko nie wiem jeszcze kiedy mam go pociachć, żeby pęknięcia były takie ładne i kontrolowane, ale sobie to kiedyś dopracuję.
icon_lol.gif
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
burek @ 19 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=451568Zrobiłam wariację.
fiesgrins.gif

Piekłam go bez mąki razowej. Dałam więcej żytniej (drobnej), wyrastał w koszyku i piekłam na blasze. Super był. Tylko nie wiem jeszcze kiedy mam go pociachć, żeby pęknięcia były takie ładne i kontrolowane, ale sobie to kiedyś dopracuję.
icon_lol.gif
Wystarczy go tylko dobrze "wyrosnac"...nie trzeba ciachac!!!
A wariacje mile widziane...napisz jaki w smaku...
daumen.gif
 

burek

Member
Cze 19, 2006
1,930
0
0
Pyszny był. Taki chrupiący po całości. Może go trochę za długo piekłam, ale i tak był świetny. Mój mąż konserwa nie jada ciepłych wypieków ani niczego po 21., a na ten chlebek się skusił o 1 w nocy (taki prosto z pieca). Chciałam piec rano, ale w drodze do spania poszłam go jeszcze zobaczyć i był już taki wyrośnięty,że się bałam że do rana klapnie.
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
Wspaniale...bardzo, bardzo sie ciesze, ze ci sie udal!!!
 

ewelw

Member
Lut 5, 2007
19
0
0
Dziś upiekę pyszniutki razowiec. Dodałam troszeczkę kminku do standardowego przepisu, by miał niebiański posmak.... Jak wyjdzie, to pokażę zdjęcie...
wink.gif
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
ewelw i lis
daumen.gif
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,196
2,748
113
A mój był wczoraj jakiś leniwy i nie chciał rosnąć w foremce. Zostawiłam go na całą noc na parapecie przy rozszczelnionym oknie. Trochę urósł, ale nie sięgnął brzegów foremki. Ale po upieczeniu jest bardzo dobry, tylko nieco niższy niż zazwyczaj.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy