" niby ajerkoniak" z mleka skondensowanego*

[Aguśś]

zrobiłam wczoraj

pyszne wyszło - oczywiście degustacja musiał być od razu

tylko kawa nie całkiem sie rozpuściła i gdzieniegdzie są takie małe czarne kropeczki ale na smak to nie wpływa

 

[linette]

Zrobiłam i ja z okazji urodzin Zuzi.
Babcie były zachwycone

Przepis poszedł w świat.

 

[_agniecha_]

Zrobiłam w sobotę i chyba nie dotrzyma do świąt...hehe dzisiaj kolejna porcja

Serdecznie dziękuję za przepis

 

[Paulinka]

oo, a ja zapomniałam skomentować!

Beatko, Twój ajerkoniak zrobiłam na Boże Narodzenie w ramach prezentu dla Taty!

NIestety, jak dla mnie było to straszliwie mocne i do jednej porcji dorabiałam drugą bezalkoholową, żeby te procenty rozcieńczyć

niewprawione mam gardło

ale Tatuś był zachwycony, zresztą tak samo ja i Mama, które aktywnie pomagałyśmy opróżniać butelkę

po kilku dniach rozkosznie zgęstniał i był pyszny. Planuję powtórkę wkrótce

 

[BeataSz]

A ja ostatnio namietnie polewam nim lody, duza iloscia!!

juz nie porafie zjesc lodow bez tego kremu...polecam, najlepiej jakies smietankowe, bakaliowe albo karmelowe, do owocowych jakos mi nie pasuje.

 

[matylda]

Beatko proszę o odpowiedz. Zrobilam wczoraj ale sie zagapiłam i dalam mleko skondensowane slodzone. Cukier tez dalam. Wyszło pyszne, ale za słodkie to po pierwsze, a po drugie strasznie gęste. Co zrobić żeby rozcieczyc ???? Zrobic drugi i wymieszać czy jak?Bo pomyslalam ze moge leko nieslodzone zagotowac i dodac do butelki, ale nie wiem czy sie nic nie stanie, bo nigdy nie robilam......
Proszę pomóż bo ta słodycz mi nawet z butelki nie chce wyjść

 

[Caritka]

Nie wiem, co doradzi Beata

, ale rozcienczylabym to mlekiem skondensowanym- nieslodzonym, ewentualnie dolalabym troche spirytusu...
Jakby dalej bylo za slodkie, to zrobilabym drugi raz, bez cukru lub zmniejszylabym jego ilosc..- a potem wszystko razem wymieszala...
Nie wiem...- kombinowalabym, zeby nie bylo za slodkie i za geste...

A na sam koniec- zrobilabym jeszcze raz wedlug przepisu bez zagapienia

No, ale moze Beata jeszcze tu zajrzy i cos doradzi

 

[Akulka]

Może dodać wiecej kawy? Rozcieńczałabym własnie alkoholem, nie mlekiem

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=501465Nie wiem, co doradzi Beata

, ale rozcienczylabym to mlekiem skondensowanym- nieslodzonym, ewentualnie dolalabym troche spirytusu...

Też bym tak wymerdała - ale ja lubie mieszać (całe moje życie to jedno wielkie zamieszanie

)

 

[matylda]

Zobilam tak: zagotowalam mleko skondensowane ale nie slodzone z odrobina kawy, dolalam do butelki i wymieszalam, okazalo sie jednak ze wersja pierwsza byla tak gesta ze zostala na dnie i sie nie wymieszala. No to wylalam rzadkie mleko z butelki do garnka, a calą butelke do wrzatku wrzucilam, potem jakos wychodzilo. Nameczylam sie troche, ale wymieszalam w garnuszku, wlalam ponownie i teraz jest suuuuper. A co do alkoholu to tez wlewalam na poczatku jak jeszcze nie wiedzialam co zrobic, wiec jest dosc mocne. Ale do lodow pasuje znakomicie.

 

[Tobatka]

Zrobiłam... Po pierwsze spodziewałam się, że będzie gęstsze, bo ajerkoniak jednak z gęstym trunkiem mi się kojarzy... A po drugie okazało się, że jest to coś, czym zapijamy się od dwóch lat, odkąd moja mama przepis od ciotki przytargała. Nie skojarzyłam od razu, bo mama ma proporcje na 3 puszki mleka

Lubiiimy to

 

[Caritka]

Dawno go juz nie robilam...- dzisiaj zrobilam i chyba znowu "wpadlam"....

Kurcze to jest takie pyszne!!! - Ten likier moglabym pic litrami

Beatko- poklony w Twoja strone za przepis na ten "napoj"

 

[Mała_Mi]

Właśnie zrobiłam, z wódki, dałam 200ml. Myslę, że ze spirytusu było by jak dla mnie trochę za mocne.

Niebezpiecznie smakowite

 

[madlen]

jak gotowałam składniki, to myślałam że wypije wszystko.

Ale się powstrzymałam, dodałam spirytusiku i ....... moim skromnym zdaniem za mocne i gęste. Stanowczo następnym razem zrobię z wódeczką. POLECAM!!!!!!

 

[MMMK3]

Witam

moja propozycja to wersja kokosowa czyli rafaello. Paczkę wiórków zalewam szklanką spirytusu. Po tygodniu odciskamy solidnie wiórki przez gazę i dodajemy jedno mleko słodzone i jedno niesłodzone. mieszamy solidnie i trzymamy w lodówce (oczywiście niezbyt długo)

Właśnie testuję nową wersję napoju - zamiast wiórków, które wypijają dużo spirytusu, dałam puszke mleka kokosowego. Jak zrobię zdam relację. A wiórki po "zużyciu" świetnie nadają się do ciasta kokosowego

 

[Carmel]

zrobiłam idę przelać do butelki

 

[Carmel]

wyszło gęste i tylko pół litra

 

[Vidarka]

Moje kokosowe cudo:



Szkoda,ze nie jest gesciejsze

A dzisiaj robie ajerkoniak(eggelikor)

 

[Bea73]

Vidar, a jakie 'poprawki' wprowadzilas coby wyszlo kokosowe???
zastanawiam sie nad dodaniem mleka kokosowego zamiast 'zwyklego' skondensowanego...

a jak juz o mleku mowa, to jakiej wielkosci ma to byc puszka? ile one maja w PL? bo ja tu mam tubki

 

[Vidarka]

Zagotowalam mleko skond. ze szklanka kokosu.