wyszedł bardzo dobry, ale dwie rzeczy muszę jeszcze poprawić:
1. ciut go przesuszyłam, następnym razem będę piekła trochę krócej; 2. wersja z czekoladą na wierzchu jest dobra, pod warunkiem, że polewy będzie niewiele - inaczej smak czekolady IMHO zbyt zdominował resztę
a robiłam tak:
250 g półtłustego Klinka
3 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki mąki pszennej pp. (typ 1850)
40 g fruktozy (jedną łyżeczkę odłożyć do piany)
pół łyżeczki proszku do pieczenia
aromat cytrynowy (3-4 krople)
2 jajka rozdzielone
15 szt. suszonych moreli pokrojonych
i malutka szczypta soli
twaróg, śmietanę, żółtko, fruktozę i aromat potraktowałam żyrafą (
)
białko ubiłam dodając sól, a potem łyżeczkę fruktozy
wymieszałam ostrożnie to wszystko z mąką i morelami
wlałam do foremki i piekłam 20 minut - za długo! powinnam była piec max. 15 albo może nastawić piekarnik na niższą temp.
po przestudzeniu wywaliłam do góry nogami i oblałam polewą czeko
polewa:
50 g Kasi
3 łyżeczki fruktozy
50 g gorzkiej czekolady 90% kakao
aromat rumowy (1-2 krople)
wszystko rozpuściłam i wymieszałam w kąpieli wodnej, rozsmarowałam na ciepłym serniku
sernik smakowo bardzo mi odpowiada, chociaż wart jest kilku poprawek
fanom słodkich ulepków proponuję zwiększyć ilość fruktozy w serniku, ale wówczas trzeba podzielić ciasto na więcej "dniówek"